tristar0: czepiasz się bezpodstawnie, bo nie zrozumiałeś że Cięciwa napisał dokładnie to samo co Ty (że spadek ciśnienia zależy też od długości przewodu).
Dzięki.
A już myślałem, że faktycznie z fizyki tylko wychowanie fizyczne mam opanowane.
/z naciskiem na wychowanie/
Pewni, że nie wiem. Weź szlaf (wąż) gumowy o przekroju fi długości 0,5m, drugi o tym samym fi tylko 40m. Podłącz najpierw jeden z nich do kranu, potem drugi. Porównaj jakim sitkiem leci woda na końcu.
Od kompresora do warsztatu mam też ok 10m.Kożystam sporadycznie i sobie rozwijam wąż na czas prac. Do piaskowania używam innego (wydajniejszego) agregatu i jest za ścianą pomieszczenia do piaskowania. Mniejszy dystans, mniejsze spadki ciśnienia.