I tutaj Szanowny Pan złapał ideę mocno za jaja;) Szacun za ciężką pracę i niezłą rzeżbę.
Kratownica może kojarzyć się z jakaś siatką, ale to niebezpieczne uproszczenie.
Podstawową jednostką konstrukcyjną kratownicy jest trójkąt. Ta forma blokuje ruch w każdą stronę, bo aby zgiąć jakiś bok, to inny trzeba rozciągnąć, a to nie lada sztuka.
I na trójkątach budujemy nasze zabawki. Kwadraty omijamy szerokim łukiem.
I z tego powodu jest coś, co nie daje mi spokoju w tej konstrukcji, bo wciąż mamy patyki na przegubach. Ten węzeł musiałby być idealnie sztywny, ale same wózki mogą sie gibać i cała robota na marne.

Celem zmniejszenia wpływu wózków można kupić drugą szynę i zwiększyć sztywność, ale to spore koszty.
Albo zastosować dwa inne rozwiązania.
1) obniżyć mocno bramę względem prowadnic
2) zamknąć ją od dołu sztywną kratownicą.

Znalazłem obie koncepcje w tym linku.
frezarka-cnc-800x600x150-ruchoma-brama-t24589-10.html
Zamknięta brama od dołu jest fajna, ale wymaga dopracowania. Taka poprzeczna deska powoduje, że mamy kratownicę typu kwadrat, czyli będzie to gibać się aż miło. Wymagałoby zamiany w trójkąt, a to wydłuża całą konstrukcję i zacznie dziwnie wyglądać

Zatem chyba osobiście skłonny byłbym ku konstrukcji z krótką bramą, jak ta aluminiowa ze zdjęcia.
To oczywiście moje głośne rozważania, bo jak pisałem sam myślę nad takim ustrojstwem i nie musisz brać moich majaków pod uwagę
