Panowie, poziom jest jaki jest. Kwestia uczelni jak i samego prowadzącego dany przedmiot. U mnie na mechanice i budowie maszyn na AGH strasznie cisnęli z rysunków, mechaniki i wytrzymałości. Ostatnio pomagałem kumplowi który studiuje to samo na jednej z politechnik i ludzie mają tam problem żeby policzyć warunki na rozciąganie. Czy to znaczy że będą złymi inżynierami? Nie koniecznie . To czegoś nauczyć się uczy człowiek przez 2 lata na studiach w pracy poznajesz w czasie ciągu kilku dni. Życie weryfikuje status inżyniera który moim zdaniem głównie polega nie na wiedzy ale na sposobie jej przyswajania i logicznym kyslebiu.
Poza tym " wszystko jest trudne zanim stanie się łatwe ". Kwestia tylko chęci i samozaparcia

Nie ma co deportowac, kiedyś kazdy z nas nie umiał chodzić i nie był to powód do deportacji. Zamiast segerów zrób stopniowanie w obudowie. Po prawej może być łożysko luźno osadzone. Na osi X i tak nie masz naprężenia.
Poza tym żeby poznać tajniki grafiki trzeba poprostu czytać jakieś mądre książki.
Większość ludzi którzy piszą w tym dziale liczy na gotowe rozwiaznaia. Na to nie masz co liczyc, ale ludzie tu obecni często mają duże doświadczenie i rad cennych udzielają
Pozdrawiam

Lewa strona - fizycznie nie da się założyć lozyska,tulei i być może koła w zależności od średnicy wew

Dodane 2 minuty 21 sekundy:
A nie przepraszam myślałem, że tam masz stopień wału a nie krążek. Zerkne dokładnie jak będę przy komputerze

To Twój własny projekt czy coś na zasadzie przerysowania?
Prawa pokrywa łożyska przecina wałek (linia)