Znaleziono 7 wyników
Wróć do „Poszukiwania małej frezarki stołowej”
- 05 lut 2018, 20:35
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Poszukiwania małej frezarki stołowej
- Odpowiedzi: 80
- Odsłony: 5185
Re: Poszukiwania małej frezarki stołowej
Większy nie może być ponieważ nawiercany jest otwornicą. Może być tylko minimalnie mniejszy.
- 05 lut 2018, 15:45
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Poszukiwania małej frezarki stołowej
- Odpowiedzi: 80
- Odsłony: 5185
Re: Poszukiwania małej frezarki stołowej
Ręka nie drgnie, problem polega na tym, że poroże nie jest proste. Aż takie "jaja" z tych guzków raczej nie wychodzą, ale chciałem zaznaczyć, że nie są one idealne za każdym razem, co może utrudnić stworzenie takiego automatu 

- 05 lut 2018, 09:35
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Poszukiwania małej frezarki stołowej
- Odpowiedzi: 80
- Odsłony: 5185
Re: Poszukiwania małej frezarki stołowej
Grubość guzika to ok 3mmTak z ciekawości zapytam: jaka jest grubość guziczka plus jego tolerancja oraz jaki jest wymiar zewnętrzny (średnica w przypadku koła i dłuższa oś w przypadku elipsy)... Oraz jaką prędkość wytwarzania chcemy tu osiągnąć, bo taka maszynka demonem prędkości raczej nie będzie... Chyba, że dziury nie będą wiercone tylko przepalano/przepychane wiertłem ale wtedy smród może zabić
Średnica najczęściej produkowanego guzika to 21mm. Więcej jeśli akurat wyjdzie elipsa, to max 2 mm na jednym z boków. Nie jest to duża różnica, ale przy automacie wiercącym dziury jednak ma znaczenie.
Prędkość nie ma nadrzędnego znaczenia, nie mówimy o ilościach masowych. Jeśli wykonanie jednego guzika będzie trwało nie więcej niż 10-15 sec, to będzie super sprawa (w automatyce 10-15 sekund to chyba wieczoność)
- 01 lut 2018, 19:58
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Poszukiwania małej frezarki stołowej
- Odpowiedzi: 80
- Odsłony: 5185
Re: Poszukiwania małej frezarki stołowej
Alvar4 bardzo fajny patent i w zasadzie coś takiego pewnie by wystarczyło. Pytanie, czy byłaby możliwość zrobienia 3 wierceń, jedno do nawiercania głównego otworu, drugiej do robienia pierwszej dziurki na nić i ostatniej do drugiej dziurki?, a może obu równocześnie? W zależności od wielkości guziki można byłoby zastosować różne formy do wkładania. Pytanie, czy byłoby to stabilne biorąc pod uwagę fakt, że nie wszystkie są to idealnie okrągłe?
Dodane 3 minuty 26 sekundy:
YT zasugerował mi jeszcze coś takiego:
To mogłoby być nawet lepsze ze względu na to, że jest bagnet do włożenia większej ilości oraz boczny docisk (w tym przypadku pierścienia), który rozwiązałby poruszania się nieidealnego guzika. Pytanie, czy byłaby możliwość, aby w miejsce tej pojedynczego wrzeciona były 3 wrzeciona zamieniające się (główny nawiercenie + 2 otwory na nici)?
Dodane 3 minuty 26 sekundy:
YT zasugerował mi jeszcze coś takiego:
To mogłoby być nawet lepsze ze względu na to, że jest bagnet do włożenia większej ilości oraz boczny docisk (w tym przypadku pierścienia), który rozwiązałby poruszania się nieidealnego guzika. Pytanie, czy byłaby możliwość, aby w miejsce tej pojedynczego wrzeciona były 3 wrzeciona zamieniające się (główny nawiercenie + 2 otwory na nici)?
- 01 lut 2018, 13:01
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Poszukiwania małej frezarki stołowej
- Odpowiedzi: 80
- Odsłony: 5185
Re: Poszukiwania małej frezarki stołowej
Witam.
Dzięki wszystkim za burzę mózgów i zainteresowanie tematem.
Nie przepadłem, ale natłok obowiązków we własnej firmie spowodował, że sprawę ojca musiałem na chwilę przesunąć.
Na podstawie waszych wypowiedzi, oraz wizyty u znajomego, który ma 2 frezarki (inna branża), dochodzę do wniosku że frezarka jest trochę strzelaniem z armaty do wróbla (przy założeniu, że urządzenie miałoby tylko nawiercać dziury). Automat posiadający podajnik i wiercący 2 dziury byłby idealnym rozwiązaniem. Żeby jednak nie było tak różowo, to mam jeszcze kilka zagwostek. Najpierw pokaże o jakiego dokładnie guzika chodzi:

Problem polega na tym, że materiał z którego ojciec wykonuje guziki nie jest idealny. Guziki mają różną strukturę powierzchni oraz minimalnie potrafią się różnić kształtem (czasem minimalna elipsa, czasem idealny okrąg, mimo że otwornica ta sama). Różnice w średnicy nie są duże.. ale jednak.
W pierwszym etapie surowy guzik jest nawiercany większym otworem (średnica tego otworu ma pomiędzy 6-8mm w zależności od wielkości guzika), a dopiero na ostatnim etapie nawiercany jest dremlem. Czy taki automat mógłby sugerować się idealnym położeniem guzika wg dziury, która będzie już nawiercona przed zapakowaniem guzika do automatu? A może lepszym rozwiązaniem byłoby pakowanie surowych guzików do automatu i wywiercanie zarówno większego otworu jak i dwóch mniejszych? (coś a la tokarka rewolwerowa z podajnikiem?)
Czy taki automat miałby możliwość przestawiania? (3 różne kombinacje nawiercenia oraz rozstawu dziurek).
Największy problem jest chyba w tym, że guziki nie są idealnie okrągłe, a to stwarza problem idealnego ułożenia guzika na środku wiercenia.
Dzięki za dotychczasową burzę mózgów i zapraszam do dyskusji.
PS. Nie mam zamiaru kupować jakiegoś chińskiego automatu/frezarki
Dodane 7 minuty 50 sekundy:
Zapomniałem jeszcze o jednej kwestii. Rozmawiamy wydajności rzędu 10tys/msc
Niektóre pomysły z bębnami itd są abstrakcją przy tak małym rynku zbytu
Dzięki wszystkim za burzę mózgów i zainteresowanie tematem.
Nie przepadłem, ale natłok obowiązków we własnej firmie spowodował, że sprawę ojca musiałem na chwilę przesunąć.
Na podstawie waszych wypowiedzi, oraz wizyty u znajomego, który ma 2 frezarki (inna branża), dochodzę do wniosku że frezarka jest trochę strzelaniem z armaty do wróbla (przy założeniu, że urządzenie miałoby tylko nawiercać dziury). Automat posiadający podajnik i wiercący 2 dziury byłby idealnym rozwiązaniem. Żeby jednak nie było tak różowo, to mam jeszcze kilka zagwostek. Najpierw pokaże o jakiego dokładnie guzika chodzi:

Problem polega na tym, że materiał z którego ojciec wykonuje guziki nie jest idealny. Guziki mają różną strukturę powierzchni oraz minimalnie potrafią się różnić kształtem (czasem minimalna elipsa, czasem idealny okrąg, mimo że otwornica ta sama). Różnice w średnicy nie są duże.. ale jednak.
W pierwszym etapie surowy guzik jest nawiercany większym otworem (średnica tego otworu ma pomiędzy 6-8mm w zależności od wielkości guzika), a dopiero na ostatnim etapie nawiercany jest dremlem. Czy taki automat mógłby sugerować się idealnym położeniem guzika wg dziury, która będzie już nawiercona przed zapakowaniem guzika do automatu? A może lepszym rozwiązaniem byłoby pakowanie surowych guzików do automatu i wywiercanie zarówno większego otworu jak i dwóch mniejszych? (coś a la tokarka rewolwerowa z podajnikiem?)
Czy taki automat miałby możliwość przestawiania? (3 różne kombinacje nawiercenia oraz rozstawu dziurek).
Największy problem jest chyba w tym, że guziki nie są idealnie okrągłe, a to stwarza problem idealnego ułożenia guzika na środku wiercenia.
Dzięki za dotychczasową burzę mózgów i zapraszam do dyskusji.
PS. Nie mam zamiaru kupować jakiegoś chińskiego automatu/frezarki

Dodane 7 minuty 50 sekundy:
Zapomniałem jeszcze o jednej kwestii. Rozmawiamy wydajności rzędu 10tys/msc
Niektóre pomysły z bębnami itd są abstrakcją przy tak małym rynku zbytu

- 29 sty 2018, 09:19
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Poszukiwania małej frezarki stołowej
- Odpowiedzi: 80
- Odsłony: 5185
Re: Poszukiwania małej frezarki stołowej
1. Nie szukam maszyny bieda CNC i Pana Kazia, który zrobi mi to wieczorem w warsztacie z gwoździa i kawałka sklejki.bartuss1 pisze: ↑28 sty 2018, 20:43szukajcie a byc może znajdziecie, a byc może i nie, bo jesli na dzien dobry wyskoczysz kolego z ceną typu bieda cnc , to zapomnij że znajdziesz cokolwiek.
taka zabawka to minimum 20 tys netto i to na zlecenie, przynajmniej u mnie, nie wiem jak koledzy, ale ja w czynie społecznym robił nie będę. I bez wypalania - wiercenie i frezowanie czy tam grawerowanie.
jesli kolega zainteresowany to niech pisze [email protected], jesli nie to niech szuka dalej.
2. Jeśli podatek i ZUS jest dla Pana takim utrapieniem, że na normalne pytanie o ofertę musi Pan narzekać, to proponuję zatrudnienie na kasie w sklepie. Dostanie Pan wynagrodzenie netto i nie będzie Pan musiał myśleć o tym, że trzeba zrobić opłaty. Pracodawca zapłaci.
3. Zdaję sobie sprawę, że takie maszyny zaczynają się od 15-20tys w górę, a lepsze przekraczają spokojnie nawet 100tys. Zanim zarejestrowałem się na forum robiłem rozeznanie we własnym zakresie.
4. Przy takiej kulturze osobistej, jaką prezentuje Pan w postach może Pan się zająć co najwyżej obieraniem ziemniaków w McDonaldzie, a nie kontaktami biznesowymi.
Życzę powodzenia.
Dodane 5 minuty 40 sekundy:
Dziękuję za merytoryczną wypowiedź.Avalyah pisze: ↑28 sty 2018, 22:51Jaka tutaj musi być dokładność? Jak ręcznie wiercone dremelem to chyba niezbyt duża?
Nie wystarczyłoby zrobić blat z blachy, na to prowadnice podparte, ruchoma brama poskręcana albo pospawana z blachy, na to kress i lecieć? Nawet na najtańszych trapezach, najtańszych chińskich prowadnicach podpartych i ogólnie komponentach z niższej półki chyba wystarczyłoby do uzyskania jako takiej dokładności w wierceniu, gdzie nie jest konieczna jakaś szczególna sztywność, zwłaszcza, że kość chyba nie jest bardzo twarda.
To takie moje 3 grosze. Czy tu naprawdę konieczna jest maszyna za 20 tysięcy?
1. Tolerancja błędu przy wierceniu dremlem jest ok 1-2 mm. Chcielibyśmy się mieścić w granicy ok 1mm.
2. Kość nie jest twarda, porównywalna z twardszym drewnem.
3. Nie musi być to maszyna za 20tys, jednak zdaję sobie sprawę, że automatyzacja kosztuje. Wcześniej myśleliśmy o tokarce rewolwerowej z podajnikiem, lub czymś podobnym, jednak chcielibyśmy możliwie jak najbardziej zautomatyzować proces.
- 28 sty 2018, 19:23
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Poszukiwania małej frezarki stołowej
- Odpowiedzi: 80
- Odsłony: 5185
Poszukiwania małej frezarki stołowej
Witam tutaj zgromadzonych.
Na wstępie przepraszam, jeśli dodałem temat do złego działu, ale jestem laikiem w tym temacie, a szukam pomocy dla bliskiej mi osoby.
Mój tato prowadzi firmę produkującą guziki. Materiałem z którego produkuje jest kość. Do tej pory dziurki w guzikach (do przewlekania nici) nawiercał za pomocą dremla. Niestety kilka razy otrzymał już zapytanie na olbrzymie zamówienie, którego nie sposób "przerobić" ręcznie. Szukam osoby/firmy, która byłaby w stanie skonstruować frezarkę cnc, która potrafiłaby takie zadanie wykonywać szybciej, dokładnie, a przede wszystkim powtarzalnie (olbrzymie znaczenie, szczególnie, że firmy krawieckie używają guzikarek). Opiszę najprostszym znanym mi sposobem o co dokładnie chodzi:
Szukamy frezarki z blatem roboczym ok 300mm x 400mm (umownie, ponieważ inne rozmiary również wchodzą w grę, grunt, żeby frezarka nie była zbyt duża).
Na blat nakładamy formę wykonana z aluminium do której wkładamy guziki. Guzik jest okrągły, ma średnicę 20mm. Tak by to wyglądało:

Następnie frezarka wywierca w każdym guziku po 2 dziurki wg ustalonego wymiaru:
Guzik przed wierceniem:

Guzik po wierceniu:

Dzięki takiej frezarce (a może wiertarce cnc?) mógłby za jednym załadowaniem formy przewiercić kilkaset guzików.
Nawiercanie dziurek pod nić jest podstawowym zadaniem dla którego potrzebujemy tego typu urządzenie, natomiast jeśli miałoby to być urządzenie które może rzeźbić w kości lub dodatkowo wypalać grafikę, to również bylibyśmy zainteresowani (w imię zasady kupić droższe, ale z większymi możliwościami).
Z góry dziękuję za pomoc i zainteresowanie moim tematem. Mam nadzieję, że opisałem temat dość precyzyjnie jak na laika. Mój tato ma zdecydowanie większe pojęcie dot. ślusarstwa i tego typu maszyn, jednak w internecie nie ma takiej biegłości.
Pozdrawiam
Na wstępie przepraszam, jeśli dodałem temat do złego działu, ale jestem laikiem w tym temacie, a szukam pomocy dla bliskiej mi osoby.
Mój tato prowadzi firmę produkującą guziki. Materiałem z którego produkuje jest kość. Do tej pory dziurki w guzikach (do przewlekania nici) nawiercał za pomocą dremla. Niestety kilka razy otrzymał już zapytanie na olbrzymie zamówienie, którego nie sposób "przerobić" ręcznie. Szukam osoby/firmy, która byłaby w stanie skonstruować frezarkę cnc, która potrafiłaby takie zadanie wykonywać szybciej, dokładnie, a przede wszystkim powtarzalnie (olbrzymie znaczenie, szczególnie, że firmy krawieckie używają guzikarek). Opiszę najprostszym znanym mi sposobem o co dokładnie chodzi:
Szukamy frezarki z blatem roboczym ok 300mm x 400mm (umownie, ponieważ inne rozmiary również wchodzą w grę, grunt, żeby frezarka nie była zbyt duża).
Na blat nakładamy formę wykonana z aluminium do której wkładamy guziki. Guzik jest okrągły, ma średnicę 20mm. Tak by to wyglądało:

Następnie frezarka wywierca w każdym guziku po 2 dziurki wg ustalonego wymiaru:
Guzik przed wierceniem:

Guzik po wierceniu:

Dzięki takiej frezarce (a może wiertarce cnc?) mógłby za jednym załadowaniem formy przewiercić kilkaset guzików.
Nawiercanie dziurek pod nić jest podstawowym zadaniem dla którego potrzebujemy tego typu urządzenie, natomiast jeśli miałoby to być urządzenie które może rzeźbić w kości lub dodatkowo wypalać grafikę, to również bylibyśmy zainteresowani (w imię zasady kupić droższe, ale z większymi możliwościami).
Z góry dziękuję za pomoc i zainteresowanie moim tematem. Mam nadzieję, że opisałem temat dość precyzyjnie jak na laika. Mój tato ma zdecydowanie większe pojęcie dot. ślusarstwa i tego typu maszyn, jednak w internecie nie ma takiej biegłości.
Pozdrawiam