Znaleziono 11 wyników

autor: strikexp
07 cze 2019, 15:41
Forum: Na luzie
Temat: Rower elektryczny
Odpowiedzi: 58
Odsłony: 3699

Re: Rower elektryczny

Kamsson pisze:
06 cze 2019, 14:48
Panowie nie ma co u nas narzekać na rowerzystów, jakis czas temu dość często jezdziłem do Holandii i tam to jest masakra dopiero.
Wyskakują z każdej strony! Trzeba naprawdę uważać
Albo jechać tirem i nie martwić się o lekkie przeszkody niższe niż 2m :twisted:
autor: strikexp
05 cze 2019, 11:42
Forum: Na luzie
Temat: Rower elektryczny
Odpowiedzi: 58
Odsłony: 3699

Re: Rower elektryczny

RomanJ4 pisze:
05 cze 2019, 11:26
Ciekawe kiedy do tych "elektrocykli" dobiorą się/podobnie jak do e-hulajnóg/ wszechwładne urzędasy....
Nie zabiorą się, chyba że PIS przez swoje rozdawnictwo znów będzie szukał kasy z podatków z czego się da.
Te E-hulajnogi to jest syf. Idziesz chodnikiem w Warszawie i co chwilę musisz omijać. Bo jak się skończy czas/akumulator to rzucają je gdzie popadnie. A do tego jeszcze powodują kolizje z przechodniami ponieważ jeżdżą jak wariaci po chodnikach i potrącają ludzi.
autor: strikexp
04 cze 2019, 23:37
Forum: Na luzie
Temat: Rower elektryczny
Odpowiedzi: 58
Odsłony: 3699

Re: Rower elektryczny

Ciekawy jestem ile można przejechać na małej butli ze sprężonym powietrzem...

Jak mała moc jest problemem to jest jeszcze opcja rozpędzania przed górką i atakwoania jej energią kinetyczną. No ale to by wymagało dodania GPS i na tej podstawie sterowania rowerem...
autor: strikexp
25 wrz 2018, 23:54
Forum: Na luzie
Temat: Rower elektryczny
Odpowiedzi: 58
Odsłony: 3699

Re: Rower elektryczny

Nie da się ukryć że możliwość naładowania pojazdu w pracy zwiększa jego zasięg dwukrotnie. Myślę że właśnie ten brak możliwości podładowania dość mocno ogranicza użycie pojazdów elektrycznych. Chociaż akurat w Warszawie dość sporo osób śmiga na jakichś hulajnogach elektrycznych i potem to ładuje w pracy pod biurkiem hehe.
Ciekawy jestem ile by dało ogniwo fotowoltaiczne zamontowane na ramie ;)
autor: strikexp
21 wrz 2018, 14:29
Forum: Na luzie
Temat: Rower elektryczny
Odpowiedzi: 58
Odsłony: 3699

Re: Rower elektryczny

Bardziej chodzi o wagę akumulatorów ołowiowych, jak dorzucić odpowiednio duży to można sobie na nim pojeździć całkiem sporo:

Wszystko zależy do czego ma być ten rower. Jak do długich tras ponad 10km w jedną stronę to faktycznie lepiej wsadzić litowo jonowe akumulatory.
IMPULS3 pisze:
21 wrz 2018, 08:06
A za to że widzę to forum odpowiada mój laptop , tylko co mnie obchodzi co on ma w środku?
No to pogadaj sobie z ludźmi którzy są na tym samym poziomie.
Bo każdą teorię można szybko potwierdzić lub obalić dysponując odpowiednia wiedzą. Jednak Ty sam przyznałeś że jej nie posiadasz.
autor: strikexp
20 wrz 2018, 22:57
Forum: Na luzie
Temat: Rower elektryczny
Odpowiedzi: 58
Odsłony: 3699

Re: Rower elektryczny

IMPULS3 pisze:
20 wrz 2018, 22:05
Jedyne na co trzeba zwrócić uwagę to aby ładowarka nie byla zbyt mocna.
Bzdura. podczas ładowania ogranicza się prąd, ładowarka może mieć i 1MW :wink:
Zresztą co tu się kłócić po forach nocami, jak ktoś ciekawy prawdy to niech sobie poczyta jakieś opracowanie naukowe o ładowaniu akumulatorów litowo-jonowych.
Sęk w tym że nie wystarczy stwierdzenie "za ładowanie odpowiada elektronika", tu są konkretne algorytmy i opisy matematyczne. A że jak pisałem Ty wiesz lepiej a ja ładowarki nie projektowałem, to pasuję dalszą dyskusję na ten temat.
autor: strikexp
20 wrz 2018, 21:30
Forum: Na luzie
Temat: Rower elektryczny
Odpowiedzi: 58
Odsłony: 3699

Re: Rower elektryczny

Masz standardowo w swoim samochodzie/motorze akumalator litowo-jonowy ? pokażesz bom ciekaw :D
Przez standard rozumiem technologie produkcji a nie rodzaj akumulatora. Więc trochę się zapędziłeś nie w tą stronę co trzeba.

Sęk w tym że wsadzić na rower 10kg to nie jest problem. A akumulator kwasowo-ołowiowy jest nadal najtańszy i najłatwiej się ładuje, ot zwykłym prostownikiem z marketu.
O trudności poprawnego ładowania akumulatorów litowo-jonowych to nie chcę mi się pisać, z pewnościa masz większą wiedzę niż mój profesor ;)
autor: strikexp
20 wrz 2018, 20:58
Forum: Na luzie
Temat: Rower elektryczny
Odpowiedzi: 58
Odsłony: 3699

Re: Rower elektryczny

IMPULS3 pisze:
20 wrz 2018, 20:48
strikexp pisze:Najsensowniej jest jednak zamontować akumulator na bagażniku z tyłu. Wtedy nawet można zamontować zwykły ołowiowy i będzie tanio i szybko.

Raczej najgłupszy, raz że ciężar będzie majtał rowerem a dwa ze jeśli się przewrócisz a kwas wyleje się na Ciebie to odechce Ci się takich pomysłów. :P
Pewnym standardem są akumulatory żelowe. Kwasu używa się już chyba tylko tam gdzie liczy się cena.
autor: strikexp
26 lip 2018, 13:30
Forum: Na luzie
Temat: Rower elektryczny
Odpowiedzi: 58
Odsłony: 3699

Re: Rower elektryczny

Nie. Za to tutaj masz wiele tematów na ten temat, może i kogoś znajdziesz:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/find. ... lektryczny
Ale jeśli myślisz że ktoś zrobi Ci rower elektryczny za mniej niż 2000zł to raczej bujasz w obłokach. Chyba że mowa o przeróbce obecnego roweru, ale wtedy też ten przerabiający nie będzie pracował za miskę ryżu.

I jeszcze tutaj:
https://forum.arbiter.pl/index.php
autor: strikexp
26 lip 2018, 12:53
Forum: Na luzie
Temat: Rower elektryczny
Odpowiedzi: 58
Odsłony: 3699

Re: Rower elektryczny

Moc silnika naturalnie zależy od wagi, terenu i przekładni. Tutaj musisz poszukać w google przykładów, bo są wariaci co jeżdżą takimi samoróbkami po 60km/h. Im szybciej jedziesz tym większe opory powietrza na tym nieaerodynamicznym klocu i mniejszy dystans pokonasz. Oczywiście w górach przejedziesz 10 razy mniej niż na płaskim terenie. Ale myślę że jakbyś zamontował na bagażniku wielki akumulator litowy to i 100km po płaskim terenie spokojnie przejedziesz (prędkością 20km/h :D). Ale jak chcesz mieć pinkny rower i montować małe baterie pomiędzy ramą np takiego roweru:

No to ten zasięg spadnie do np 10 kilometrów.
Najsensowniej jest jednak zamontować akumulator na bagażniku z tyłu. Wtedy nawet można zamontować zwykły ołowiowy i będzie tanio i szybko.


Musisz zamontować silnik tak żeby pedały się nie kręciły, nie wiem jak to się nazywa ale jest w rowerach górskich. Wtedy akumulator mało Cię obchodzi bo zawsze możesz sam pedałować. Są też rozwiązania które tylko pomagają pedałować, dobre w góry i dla leniwych/otyłych którzy potrzebują ruchu.

Wróć do „Rower elektryczny”