Zasada jest taka. Silnik zawsze można wymienić na większy, gorzej ze skrzynią. A jak ktoś boi się kolizji to można dodać elektroniczne wykrywanie przeciążenia. Co prawda sama siła kinetyczna uchwytu jest ogromna, ale po uruchomieniu hamowania silnik już nie pcha dalej tylko odciąga.
Natomiast w dużych tokarkach, amator może sobie falownikiem obniżyć moc silnika aby go nie zmieliło na kotlety mielone. Tylko o dużych tokarkach to chyba nie mówimy ponieważ nie ten budżet.
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Tokarka jak? Cormak 500 czy Tytan 520?”
- 24 lip 2019, 19:28
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Tokarka jak? Cormak 500 czy Tytan 520?
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 1777
- 23 lip 2019, 00:25
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Tokarka jak? Cormak 500 czy Tytan 520?
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 1777
Re: Tokarka jak? Cormak 500 czy Tytan 520?
1. Tokarka z falownikiem posiada silnik asynchroniczny/indukcyjny, który przy zmianie łożysk i odpowiedniej jakości przeżyje i 100lat. Markowy falownik także powinien wytrzymać 10 lat.
2. Chyba w każdej tokarce spotkasz przekładnię, ponieważ moment silnika jest zbyt mały przy dużych średnicach. A niskie obroty na falowniku wymagają zewnętrznego chłodzenia... Już o gwintowaniu nie wspominając, ale to już druga przekładnia...
2. Chyba w każdej tokarce spotkasz przekładnię, ponieważ moment silnika jest zbyt mały przy dużych średnicach. A niskie obroty na falowniku wymagają zewnętrznego chłodzenia... Już o gwintowaniu nie wspominając, ale to już druga przekładnia...