Myślałem że ten spawany element to żeliwo, jeśli to aluminium to cofam zdanie o elektrodach żelazowo niklowych, ale żeby taką część robić z alu to nawet chińczycy nie wymyślili.

Porażka, ja bym te spawy rozciął i pospawał punktowo elektrodą żelazo-nikiel. Ten pręt trzeba było użyć do osiowania otworów w trakcie spawania, żeby nie wyszedł taki babol, że otwory rozjechały się o 2mm.

rdarek pisze:Miejsce montażu troszkę niefortunne

Ja bym powiedział że to najgorsze miejsce do montażu falownika, nawet gdyby zamontować z góry jakąś osłonę to rozgrzane wióry będą topić falownik. Ja mam falownik usytuowany ok. 1m od wrzeciennika i to od strony gitary a i tak musiałem zrobić osłonę wlotów powietrza bo wióry aluminiowe potrafiły lądować na falowniku.

Wiórki już jakieś poleciały??

tomchlop pisze:Niestety nie wiem ile posuwu daje pełny obrót.

Przyłóż grzebień do gwintów do tej zagadkowej śruby i będziesz wszystko wiedział. Jak nie ma śruby to sprawdź grzebieniem nakrętkę.