Prowadnice są hiwina 25 , więc małe to one nie są, być może wyglądają tak na rysunku, załączyłem link do stp żeby można było zerknąć na wszystkie elementy.bartuss1 pisze:jeśli będziesz miał dlugą zetkę to rozstaw prowadnic na belce powinien być przynajjmnej 1,5 raza wiekszy w stosunku do tego co masz, zwłaszcza ze masz tam takie piczkowate prowadnice, poza tym belka nie powinna aby byc szersza z obu stron kolumn o promien obrotu wrzeciona? no chyba ze bedzie sie obracalo przod tył, wtedy tracisz pole robocze na stoliku.
ta obudowa nakretki to przerost formy nad trescią, zwykle jest to kostka lub koszyk.
tak poza tym czy mi się zdaje czy nogi sa przyspawane do belki od spodu? i jak wtedy obrobisz bazy pod prwadnice i stopy? nawet jak znajdziesz taką duzą obrabiarke to wibracje nog dadza błedy obróbki, jesli zas przykrecisz to na chama do stolu, to po szdjęciu z niego samo sie odkształci, profil zimnogiety jaki gruby by nie był jest podatny na wibracje.
odnosnie podstawy, jesli pospawasz to w takiej konfiguracji jak powyzej to wyjdzie banan, jesli nie robimy koperty to powinno być uzebrowanie obejmujące oba profile z obu stron, aby zminimalizowac napręzenia. poza tym profile się zamyka.
jesli chcesz obrabiać na tym stal, to zrob sobie analize MES dla ugięcia nóg bramy.
zwykle najwieksze napręzenia będą gdzies w połowie wysokosci.
Ok pojmuje że belka górna powinna być równa z "słupami" tak też zrobię, nie jest to problem.
Co do ustawienia wrzeciona i jak ono finalnie będzie i czy tak czy inaczej jeszcze nie wiem, narazie zastanawiam się nad tym aby konstrukcja była dobra i wykonalna dla mnie. Co do straty pola roboczego już się pogodziłem , większe elementy będę dalej musiał zlecać i tyle.
Tak "słupy" są przyspawane u góry do górnej belki, do dolnej nie są opisałem to w treści poprzedniego posta zadając pytanie czy tak może być bo nie znalazłem nigdzie przeciwwskazań do czegoś takiego. Rozumiem że powinienem zrobić tak samo jak na dole mam?
Co do podstawy to jak przeglądniesz ten temat wcześniej zalecano mi właśnie aby zaprojektować to w ten sposób, rozumiem, że profile poprzeczne powinny być np przycięte tak aby część z nich wchodziła pod te dwa największe profile. A może lepiej zamienić te profile na płaskowniki (coś jak w stole) i wspawać je tak aby miały odpowiedni kształt będzie prościej bo się wytnie na laserze? Co tym sądzisz?
Co do zamykania profili to na przodzie i tyle chcę to zaspawać blachą, nie uwzględniłem jeszcze tego w projekcie.
Uchwyt na śrubę zmienię na kostkę, a tak mi się podobało
