Frezarka wielozadaniowa z Epoxygranitu ---> Beton

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
DOHC
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 133
Posty: 893
Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
Lokalizacja: Pionki

Frezarka wielozadaniowa z Epoxygranitu ---> Beton

#1

Post napisał: DOHC » 29 gru 2013, 03:19

Witam,

Na początek przedstawie trochę suchych faktów:

Konstrukcja maszyny:

- Odlew epoksydowo-kwarcowy ze szkieletem stalowym
- Elementy takie jak brama, krzyżak i oś Z stalowe

Ruchy liniowe:
- Wałki podparte fi 20 mm
- łożyska otwarte w obudowach z kasowaniem luzu

Napęd:

- Silniki krokowe 1,9 NM w osiach X i Z, 3 NM w osi Y
- Śruby trapezowe TR14x3
- Nakrętki z poliamidu - po dwie na śrubę (kasowanie luzu)
- W osi Y dwie śruby spięte mechanicznie Pasem HTD

Wrzeciono

- Początkowo szlifierka prosta DWT
- Z czasem może podwójne wrzeciono Mokry chińczyk + coś wolnoobrotowego

Sterowanie:

- Początkowo czerwony Chińczyk + mach 3
- Z czasem przesiadka na linuxacnc + jakaś karta mesa (melodia przyszłości)



Z konkretów to tyle, teraz chciałbym przedstawić swoje cele i potrzeby. Jestem samochodowym czubkiem i dłubanie w autach to moja pasja. Często pojawia się potrzeba stworzenia czegoś co nie istnieje, co ręcznie trudno wykonać itp. Tu właśnie ma wykazywać się moja frezarka. Jak widzicie po dacie mojej rejestracji, CNC chodzi mi po głowie od bardzo dawna ale dopiero jakiś czas temu zdecydowałem się na budowę frezarki. Miała to być frezarka do PCB z byle czego. W temacie w którym przedstawiałem swoje plany co do niej (
Budżetowa frezarka ze sklejki do PCB ) użytkownicy przekonali mnie że to głupota i zdecydowałem się na zakup konkretniejszych prowadnic śrub itd, generalnie zgromadziłem już wszystkie elementy do maszyny poza samą sklejką. Dzień czy dwa od planowanego zamówienia sklejki natknąłem się na tematy dotyczące maszyn z Epoxybetonu no i popłynąłem. Doszło do mnie że jeśli niewiele większym wkładem mogę mieć możliwość dłubania w stali to trzeba to wykorzystać. Wiem już że to nie będzie niewiele większy koszt ale mniejsza z tym. Od września kiedy podjąłem decyzje o budowie maszyny z epoxybetonu szperałem dumałem i coraz bardziej się nakręcałem, miałem już plan żeby zainwestować w śruby kulowe i prowadnice liniowe ale jak jakiś tydzień temu natknąłem się tu na forum na amatorską maszynę dłubiącą w stali (kolumnowa frezarka) i stwierdziłem że nie ma na co czekać. Na prowadnice liniowe przyjdzie czas a tymczasem robimy maszynę z tego co mam już kupione.

Powiem szczerze że czytając temat usera waltera nakręcałem się bardzo i poczułem chęć dążenia do ideału i wykorzystania maksymalnie możliwości tego materiału. Ostatnio doszło do mnie jednak że ja nie buduje szlifierki do szlifowania w tysiącach tylko frezarkę która jeśli kiedyś będzie obrabiała coś z 0.01 dokładności to będę w wniebowzięty. Wczoraj przeprowadzałem pierwsze próby z wypełniaczami i już widzę ze dobrać odpowiedni skład mieszaniny to będzie wyzwanie. W poprzednim temacie polecono mi żywice EPOLAM 2002, zaopatrzyłem się w taką żywice do testów, w konsultacji z jednym z pracowników pewnej krakowskiej firmy zajmującej się żywicami zaopatrzyłem się w 2 kg polskiej żywicy Epidian 601 + różne utwardzacze, mam KT-IDA,Z1 i ET. W zależności od tego jaki wykorzystamy żywica po utwardzeniu prezentuje inne właściwości (czas życia i lepkość też są różne). Z wykorzystaniem tych materiałów chcę wytypować optymalną dla mnie mieszaninę frakcji wypełniaczy. Zamierzam użyć 4-5 granulacji od 3 mm w dół. Zaopatrzyłem się w precyzyjne siatki filtracyjne do kalibracji wypełniaczy. Chodzi mi o to żebym w każdej chwili mógł przygotowywać próbki o powtarzalnych właściwościach mechanicznych i ostatecznie żeby odlew korpusu miał zadowalającą wytrzymałość. Na cele porównania próbek przygotowałem sobie kilkanaście foremek w których będę robił testowe odlewy. Próbki mają mieć wymiar 40x40x200 mm, formy trzymają ten wymiar z dokładnością do 0.5 mm. Mam zamiar badać ugięcie próbek pod jednakowym obciążeniem (do tego muszę się zaopatrzyć w porządny czujnik zegarowy ze statywem) oraz rozszerzalność cieplną. Jeśli nie zabraknie mi czasu to sprawdzę też przy jakim obciążeniu próbka się poddaje. Liczę że moja dłubanina komuś się jeszcze przyda.

Co do samego odlewu miał być to lity epoxydobeton w którym zatopione będą inserty pod prowadnice i inserty do których przykręcone będą elementy stołu T-Rowkowego. Prowadnice chciałem oddać do wyszlifowania/frezowania po odlaniu maszyny, jednak z uwagi na to że zrezygnowałem z prowadnic liniowych, zdecydowałem że tym razem zrobię to inaczej. Chcę wykonać skręcany szkielet frezarki z ceowników stalowych 80x40, zepną one elementy stołu z insertami pod prowadnice i utrzymają je na swoich miejscach podczas wibrowania i zalewania, takie przynajmniej jest założenie. Dodatkowo żeby zmniejszyć zapotrzebowanie na żywice i wagę maszyny zdecydowałem że w formie umieszczone będą jako wypełniacze bloki ze styropianu lub styroduru. No dobra, starczy już tego bełkotu poniżej wstępny projekt epoxydowej frezarki.


Na poniższym zdjęciu ogólny widok na maszynę. Nie zwracajcie uwagi na za długą bramę. Całość jest do poprawki, wyszło zbyt masywnie jakieś ~400litrów odlewu.
Obrazek
Poniżej wrzucę jeszcze to do czego będę dążył tzn 4 oś z funkcją toczenia. Takie mini centrum obróbcze mocno uniezależniło by moje projekty samochodowe od obróbki w zewnętrznych warsztatach.
Obrazek
Na poniższym zdjęciu sedno sprawy, czyli odkryte wnętrze odlewu. Chciałem zobaczyć co bardziej doświadczeniu użytkownicy powiedzą o takiej konstrukcji, stąd między innymi ten temat. Niebieskie bloki to wypełniacze ze styropianu/styroduru.
Obrazek
Obrazek
Tu lepiej widać jak mniej więcej chciałbym wykonać szkielet.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Czekam na wasze opinie. Przepraszam za lekki chaos w poście ale o tej godzinie ciężko mi to ogarnąć. Jeśli coś jest niejasne pytajcie. Chciałbym żebyście ocenili konstrukcje pod kątem przeróbki jej w przyszłości na 4ośówkę i obróbki stali. Jak oceniacie realność odlania tego w taki sposób aby wstępnie ustawione na płycie traserskiej inserty, skręcone szkieletem nie poprzesuwały się w trakcie wibrowania.

Pozdrawiam i z góry dziękuje za opinie.
Ostatnio zmieniony 30 gru 2013, 09:08 przez DOHC, łącznie zmieniany 1 raz.



Tagi:


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 6107
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

Re: Frezarka wielozadaniowa z Epoxygranitu

#2

Post napisał: oprawcafotografii » 29 gru 2013, 08:48

IMHO strata czasu.

Zabierasz sie do trudnego materialu, a zastosowac chcesz podparte walki.

Jak juz idziesz na kompromisy to zalej po prostu forme betonem - bedzie prosto,
tanio i ...zobaczymy co z tego wyjdzie ;)

Taka konstrukcja od dawna mi sie podoba, tylko widze jeden problem - naped bramy.
Na dobra sprawe prosiloby sie o dwie sruby, ktorych nie ma za bardzo gdzie schowac...

q
„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”

Awatar użytkownika

noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 9
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#3

Post napisał: noel20 » 29 gru 2013, 13:00

DOHC pisze:Jak oceniacie realność odlania tego w taki sposób aby wstępnie ustawione na płycie traserskiej inserty, skręcone szkieletem nie poprzesuwały się w trakcie wibrowania.
Słabo raczej. Wibrować trzeba porządnie i może się to wszystko poprzesuwać. Ale nawet jeśli nie to jak zapewnisz równoległość płaszczyzn po prowadnice Y? Cały odlew później oddasz do przefrezowania?
Konstrukcja mega wytrzymała a wałki 20 i obudowy łożysk rozcięte. Mam swoją dokładnie na takich wałkach i działa to, ale praca tych prowadnic delikatnie mówiąc nie poraża. Chiński badziew jednym słowem. Z resztą piszesz, że już je masz, to wiesz jak to pracuje.
Ja bym rozsunął wałki od osi Z szerzej.
Zrezygnował z tego wypełniacza, zalał to zwykłym mocnym betonem z dodatkiem i wszystko co będzie miało z nim kontakt dał ze stali (o ile zamierzałeś dawać gdzieś alu). Podobno beton i aluminium się nie lubią.
Wyjdzie wytrzymałość zdecydowanie powyżej tego co ci trzeba, tanio i łatwo zrobić.
Bez wypełniaczy wyjdzie trochę cięższe, ale w razie jak hamulce padną i samochodem w nią przywalisz wjeżdżając do garażu to korpus ci nie pęknie :P
Robisz tylko formę odpowiednią, dajesz inserty gdzie trzeba, szpilki do regulacji prowadnic, bierzesz betoniarkę i jazda. Jeden dzień, kilkaset zł i gotowe. Później miesiąc poczekasz i gotowe. Będziesz zdecydowany na inne prowadnice to tą rozkręcisz, bez żalu beton wywalisz i zrobisz następny, zmieniając przy okazji konstrukcję nauczony użytkowaniem pierwszej.
Takie ja mam zdanie.
Zobacz w podpisie moją maszynkę. Mała, bo miałem mało miejsca w garażu, odlana płyta z betonu, waga słuszna i prosta w obróbce.
A tam nawiasem to są inne betonowe maszynki na forum?


Autor tematu
DOHC
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 133
Posty: 893
Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
Lokalizacja: Pionki

Re: Frezarka wielozadaniowa z Epoxygranitu

#4

Post napisał: DOHC » 29 gru 2013, 13:11

oprawcafotografii pisze:IMHO strata czasu.

Zabierasz sie do trudnego materialu, a zastosowac chcesz podparte walki.

Jak juz idziesz na kompromisy to zalej po prostu forme betonem - bedzie prosto,
tanio i ...zobaczymy co z tego wyjdzie ;)

Taka konstrukcja od dawna mi sie podoba, tylko widze jeden problem - naped bramy.
Na dobra sprawe prosiloby sie o dwie sruby, ktorych nie ma za bardzo gdzie schowac...

q
Dwie śruby są w planie, nie ma ich na rysunku bo to jest najmniejszy problem. Mam już zakupiony pas zębaty, zębatki, zrobione blaszki do napinacza itp. Tak jak mówiłem do wykonania frezarki ze sklejki byłem już właściwie gotowy. Poniżej zdjęcie odrobiony gratów + kilka zdjęć ze zgromadzonymi elementami żeby nie było że rozmawiamy a w temacie nigdy nic się nie wydarzy.
Tu pudełko skarbów które zgromadziłem. (nie wszystko nie widać wałków i łożysk)
Obrazek
W takich foremkach będę robił próby z epoxybetonem.
Obrazek

Poniżej zdjęcia napinacza pasa, łożyskowania, wrzeciona itp.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Może to dziwnie zabrzmi ale chyba przekonałeś mnie do zwykłego betonu. Nie przekreślam epoxybetonu i chciałbym nad nim popracować ale to potrwa a mi frezarka bardzo ułatwiła by zycie. Nie myślałem o zwykłym betonie bo gdzieś przeczytałem że jest mało stabilny wymiarowo ale dziś natknąłem się na taki artykuł a w nim tabela porównująca właściwości materiałów w zastosowaniu jako korpus obrabiarki: http://catpawblog.blogspot.com/2011/03/ ... lnych.html Widać że jeśli chodzi o tłumienie drgań to zwykły beton jest niewiele gorszy od epoxybetonu, natomiast braki w wytrzymałości można zniwelować odpowiednim zbrojeniem i zwiększeniem przekrojów. Dodatkowo dochodzi aspekt finansowy. Prezentowana bryła frezarki ma ~400 dm3 po odjęciu objętości insertów i zbrojenia. Przyjmując 1 kg żywicy = 1 dm3 (tak nie jest) przy zawartości 15% żywicy potrzeba 60 kg żywicy a to sporo kasy i ryzyko że coś pójdzie nie tak jest duże i chyba go nie podejmę bez dokładnego przetestowania tego materiału. Przy cenie ~1500 zł za 50 kg epidianu 601 + utwardzacz sama żywica pewnie wyszła by ~2500 zł. W porównaniu do tego 1 m3 betonu w betoniarni to jest 200 - 600 zł ( w zależności od klasy). Jutro zadzwonię do pobliskiej betoniarni i zobaczę co oni tam fajnego mają :). Swoją drogą przy gęstości ~2500 kg/m3 ta frezarka ważyła by ponad tonę :) (w bloku nie będę tego trzymał wiec nie ma problemu a w razie potrzeby powinno jeszcze dać się przetransportować. )

Pozdrawiam

EDIT [Noel napisał posta jak ja sie produkowałem]
noel20 pisze:
DOHC pisze:Jak oceniacie realność odlania tego w taki sposób aby wstępnie ustawione na płycie traserskiej inserty, skręcone szkieletem nie poprzesuwały się w trakcie wibrowania.
Słabo raczej. Wibrować trzeba porządnie i może się to wszystko poprzesuwać. Ale nawet jeśli nie to jak zapewnisz równoległość płaszczyzn po prowadnice Y? Cały odlew później oddasz do przefrezowania?
Konstrukcja mega wytrzymała a wałki 20 i obudowy łożysk rozcięte. Mam swoją dokładnie na takich wałkach i działa to, ale praca tych prowadnic delikatnie mówiąc nie poraża. Chiński badziew jednym słowem. Z resztą piszesz, że już je masz, to wiesz jak to pracuje.
Ja bym rozsunął wałki od osi Z szerzej.
Zrezygnował z tego wypełniacza, zalał to zwykłym mocnym betonem z dodatkiem i wszystko co będzie miało z nim kontakt dał ze stali (o ile zamierzałeś dawać gdzieś alu). Podobno beton i aluminium się nie lubią.
Wyjdzie wytrzymałość zdecydowanie powyżej tego co ci trzeba, tanio i łatwo zrobić.
Bez wypełniaczy wyjdzie trochę cięższe, ale w razie jak hamulce padną i samochodem w nią przywalisz wjeżdżając do garażu to korpus ci nie pęknie :P
Robisz tylko formę odpowiednią, dajesz inserty gdzie trzeba, szpilki do regulacji prowadnic, bierzesz betoniarkę i jazda. Jeden dzień, kilkaset zł i gotowe. Później miesiąc poczekasz i gotowe. Będziesz zdecydowany na inne prowadnice to tą rozkręcisz, bez żalu beton wywalisz i zrobisz następny, zmieniając przy okazji konstrukcję nauczony użytkowaniem pierwszej.
Takie ja mam zdanie.
Zobacz w podpisie moją maszynkę. Mała, bo miałem mało miejsca w garażu, odlana płyta z betonu, waga słuszna i prosta w obróbce.
A tam nawiasem to są inne betonowe maszynki na forum?

Co do zapewnienia równoległości i płaszczyzny prowadnic to miałem zamiar na posadzce w garażu wylać epoksydową płytę traserską z masy samopoziomującej na niej położyć prowadnice i dokręcać elementy szkieletu. Po poskręcaniu całości zbudować wokół tego formę i wibrować formę na posadzce albo poskręcany szkielet położyć na stół wibracyjny (to chyba nierealne już przy takiej masie). Wałki 20 już mam i chce w końcu mieć z nich pożytek a nie wkurzać się że leżą na szafie. Jeśli powierzchnie będą dobrze przygotowane to zmiana na prowadnice liniowe to nie problem.

Pozdrawiam


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 6107
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

Re: Frezarka wielozadaniowa z Epoxygranitu

#5

Post napisał: oprawcafotografii » 29 gru 2013, 13:29

Te sprzegla odrazu wywal do kosza.

q
„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”

Awatar użytkownika

noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 9
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#6

Post napisał: noel20 » 29 gru 2013, 13:37

No tak właśnie myślałem, że jak masz własny garaż to duża masa frezarki to nie problem, a ogólnie im cięższa tym stabilniejsza będzie.
Jeżeli nie będziesz zakładał do niej nigdy wolnoobrotowego wrzeciona do stali 5kw i przekroje tej konstrukcji masz takie, że grubość betonu nigdzie nie będzie niższa niż 10cm to żaden super wytrzymały materiał ci nie potrzebny. Ja w bloku nie miałem możliwości bawić się w żwir i inne to kupiłem gotową zaprawę murarską B15 i jest ona absolutnie wystarczająca. Woreczek 25kg kosztuje w porywach 10zł i daje to ok 30kg betonu czyli jakieś 15-20dm3.
Jeżeli konstrukcja wyjdzie ci faktycznie dość ciężka to daj na dole jakieś kształtowniki, żeby było można włożyć jakieś profile i podnośnikiem całość podnieść i położyć na wózkach transportowych. Moja waży poniżej 100kg to od razu na kółkach całą postawiłem. I możesz dać od spodu jakieś odboje samochodowe w roli nóg a jednocześnie wibroizolatorów.
Ja tylko do swojej mieszanki dałem cementolit. To taki dodatek, który nadaje betonowi w pewnym stopniu cechy polimerobetonu. Jest on bardziej wytrzymały, ma mniejszą rozszerzalność cieplną i mniejszą chłonność wody.
A tu masz maszynkę jakiegoś gościa ze szwecji. Zobacz jak on rozwiązał ustawianie prowadnic.:
http://elektronikforumet.com/forum/view ... =5&t=18483


Autor tematu
DOHC
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 133
Posty: 893
Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
Lokalizacja: Pionki

#7

Post napisał: DOHC » 29 gru 2013, 13:52

Sprzęgła wywalę, generalnie tak jak pisałem cały ten osprzęt był szykowany pod sklejkę i wymaga przejrzenia bo pewnie nie wszystko da się łatwo zastosować przy konstrukcji betonowej. Plus betonu jest taki że będzie na pewno znacznie bardziej lejny i nie trzeba tym będzie tak mocno telepać więc większa szansa że inserty się nie poprzesuwają. Ja jestem inżynierem na budowie (co prawda od spraw sanitarnych) ale często mam okazje widzieć jak chłopaki betonują i to nie jest żadna wielka filozofia. Po zastosowaniu wibratora buławowego po rozszalowaniu nie widać za bardzo pęcherzyków powietrza. A sama wytrzymałość takiej ścianki grubości 20 cm jest potężna. U mnie na rysunku minimalny przekrój to 20 cm ale nic nie stoi na przeszkodzie żeby go zwiększyć. Jedyny minus to to że konstrukcje trzeba będzie wy sezonować (chyba ~90 dni trzeba na pełną wytrzymałość). Co do wrzeciona wolnoobrotowego to właśnie coś takiego chciałbym założyć, może nie 5 KW ale jak będę miał w garażu 2 tonowy klocek to miło by było gdyby radził sobie ze stalą. Chyba wspominałem o tym ale chciałbym dwa wrzeciona szybko i wolnoobrotowe. Do tego 4 oś z funkcją toczenia. Różne konfigi programu sterującego i mam centrum obróbcze które zaspokoii 99% moich wymagań :). W zasadzie wystarczył by nawet jeden przełączany falownik (pomiędzy wrzecionami frezarki i 4 osią) ale na to przyjdzie czas. narazie najważniejsza jest konstrukcja.


Noel takie ustawienie prowadnic wyeliminowało by mi możliwość jakiejś poważniejszej obróbki. Więc raczej odpada.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika

noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 9
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#8

Post napisał: noel20 » 29 gru 2013, 14:01

DOHC pisze: takie ustawienie prowadnic wyeliminowało by mi możliwość jakiejś poważniejszej obróbki. Więc raczej odpada.
Wszytko na stałe przykręcone po całości będzie lepszym rozwiązaniem, to oczywiste.

Jak masz przekroje 20cm, to dobry beton + konkretny dodatek i niczym tego nie rozwalisz.

Te sezonowanie jak pisze by się rzeczywiście przydało. Ja z założenia wyszedłem jednak, że jak beton wyjmę z formy to zanim całą maszynę poskładam to przynajmniej miesiąc-dwa minie i się już samo wysezonuje ;)

[ Dodano: 2013-12-29, 14:01 ]
DOHC pisze:Co do wrzeciona wolnoobrotowego to właśnie coś takiego chciałbym założyć, może nie 5 KW ale jak będę miał w garażu 2 tonowy klocek to miło by było gdyby radził sobie ze stalą
No nie na wałkach 20...


Autor tematu
DOHC
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 133
Posty: 893
Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
Lokalizacja: Pionki

#9

Post napisał: DOHC » 29 gru 2013, 14:12

noel20 pisze:
DOHC pisze:
[ Dodano: 2013-12-29, 14:01 ]
DOHC pisze:Co do wrzeciona wolnoobrotowego to właśnie coś takiego chciałbym założyć, może nie 5 KW ale jak będę miał w garażu 2 tonowy klocek to miło by było gdyby radził sobie ze stalą
No nie na wałkach 20...
jak korpus wyjdzie dobrze to się zapoda prowadnice liniowe jakieś 25-30 i tyle :)

Pozdrawiam


cube000
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 199
Rejestracja: 18 gru 2010, 00:31
Lokalizacja: okolice wwa

#10

Post napisał: cube000 » 29 gru 2013, 14:52

W tym typie konstrukcji nie widzę żadnych przeciwwskazań aby zastosować trzeci rządek otworów nagwintowanych, pod szynę. Dwa rządki i tak będziesz już mieć do montażu wałka podpartego. Należało by tylko zajrzeć do katalogu i zdecydować się na jakieś. Może popularne hiwiny? Jeśli w belce bramy odpowiednio przewidzisz otwory na wózki (nie znam ich wymiarów, na ile różnią się od otworów pod oprawy łożysk) to będziesz mieć zestaw gotowy do modernizacji w godzinę.
noel20 pisze:A tam nawiasem to są inne betonowe maszynki na forum?
Się robią ;)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”