5axis 500x500x500 do stali/alu/peek GF30(codename CrazyIwan)
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 893
- Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
- Lokalizacja: Pionki
Pomijajac sama konstrukcje to przeanalizuj sobie koszty podstawowych elementow, mowie tu o wrzecionie, serwach, przekladniach, lozyskach do obrotu glowic itd. Jak to podliczysz to moze sie okazac ze suma wyjdzie 5 cyfrowa i ani 1 ani 2 z przodu nie stoi. Nie daj sie zlapac w pulapke myslenia "wolniej ale zrobie" czasem tak sie nieda bo wior nie moze byc za cienki a predkosc skrawania za mala. Samo wrzeciono to wyzwanie jak piszesz o stali i aluminium. Co do konstrukcji to policz koniecznie jakie realnie potrzebujesz napedy, jakie sa obciazenia wozkow i co za tym idzie ich ugiecia, to wszystko pozwoli Ci oszacowac jakie beda bledy spowodowane ugieciami wozkow, do tego trzeba oszacowac ugiecia konstrukcji wtedy sie dowiesz czy warto sie za to zabierac. Forum jest super i mozna uzyskac wiele wskazowek ale konkrety musisz sam ustalic bo nikt za Ciebie tego liczyl nie bedzie. Wiedze znajdziesz w katalogach chocby hiwina. Ja mam samorobke do wszystkiego, stal tez kąsa ale ona wazy ponad 5t, sama brama wazy ponad tone a wozkow 25 jest po 8 na os i gdyby nie to ze nieda sie kupic konwencjonalnej frezarki z takim polem roboczym to uznalbym cala budowe za glupote.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Tagi:
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 12
- Rejestracja: 03 sty 2017, 13:54
- Lokalizacja: kraków
- Kontakt:
Oki pojmuje co miałeś na myśli w sumie racja zarówno w wypadku konstrukcji jak i bramy, aczkolwiek regulacja przez dokładanie w stopy bloku alu czy stali jakoś średnio do mnie przemawia. Natomiast nie widzę opcji aby mieć innego typu regulację, która nie będzie "chwiejna' podczas obróbki... Może coś wpadnie do głowy w tym temacie w terminie późniejszymBlady pisze:Chodzi mi o ramę jak np w tym temacie https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... t35138.htm
Jest cała masa maszyn oparta na takim rozwiązaniu. Pewnie ze względu na łatwość przygotowania powierzchni bazowych ale jak i samej ramy i co ważne takie maszynki działają i radzą sobie także w stali. Masa nie zawsze idzie w parze ze sztywnością bo co z tego że rama będzie ciężka, jak konstrukcyjnie będzie do bani. Zawsze można po wyrzażeniu zalać sobie profile jakąś żywicą z piachem co doda jej masy i sztywności. W Twoim wypadku tylko należało by pomyśleć o bramie odpowiedniej wysokości. A widziałem już konstrukcje gdzie w razie potrzeby między bramę a podstawę dokładane były stalowe szlifowane bloczki. Bo przecież nie zawsze będzie Ci potrzebne aż 0,5metra w z.
[ Dodano: 2017-01-14, 16:12 ]
Rozumiem , że masz dla mnie jakąś propozycję pracy za granicą?bolebor pisze:Proponuje wyjechać na jakiś czas za granice i zarobić na używane centrum CNC i drugie tyle przywieść na osprzęt i potencjalne naprawy. Innej drogi nie ma chyba że ma to być hobby. Ja będę robił frezarkę na płycie traserskiej 1000x800(waga 300) w układzie z ruchomą bramą ale do DREWNA i tworzyw. Planowana ciężar to 500 KG. Porywanie się na obróbkę stali(na maszynie samoróbce) to wariactwo i ekonomiczne samobójstwo.

A tak serio to zerknij na nazwę tematu, jest to przygotowanie się pod względem projektu, części zakupię dopiero gdy już będę mniej więcej wiedzieć jak zrobić to urządzenie. Może nie znam się na frezarkach tak jak pisałem powyżej, ale już produkowałem różne urządzenia w swoim życiu i wiem z doświadczenia że jeśli chcesz coś zrobić dobrze to musisz mieć "chęci, wiedzę i kasę" w tym momencie mam duże chęci , wiedzy niewiele, kasy też nie za wiele, ale powinno wystarczyć.
Szanuję twoją opinię odnośnie zabierania się za takie urządzenie , jednak już kiedyś też mi mówiono że "czegoś nie zrobię" i potem zrobiłem, owszem mogło się nie udać, zaryzykowałem i poszło. Teraz chcę jak najwięcej potencjalnych potknięć i problemów "wyiskać" przy pomocy forumowiczów i zrobić porządny projekt, który oczywiście będzie dostępny dla wszystkich którzy mi pomagają. Zdaję sobie też sprawę że nie zrobię go w 2 dni bo nie mam doświadczenia w budowie frezarek, jednak nie uważam że porywam się z "motyką na słońce" a jedynie na księżyc

[ Dodano: 2017-01-14, 16:17 ]
Dziękuję Ci bardzo za uwagi, oczywiście biorę je pod uwagę, wszystkie twoje sugestie będę również rozważać i sprawdzać jednak tak jak napisałem już wcześniej, na razie jest to kwestia projektu i dobrania elementów a dopiero potem będę zakupował elementy. Na pewno nie zrobię tak że nakupię sprzętu a potem go sobie schowam do szuflady i stwierdzę że nie warto tego robić.DOHC pisze:Pomijajac sama konstrukcje to przeanalizuj sobie koszty podstawowych elementow, mowie tu o wrzecionie, serwach, przekladniach, lozyskach do obrotu glowic itd. Jak to podliczysz to moze sie okazac ze suma wyjdzie 5 cyfrowa i ani 1 ani 2 z przodu nie stoi. Nie daj sie zlapac w pulapke myslenia "wolniej ale zrobie" czasem tak sie nieda bo wior nie moze byc za cienki a predkosc skrawania za mala. Samo wrzeciono to wyzwanie jak piszesz o stali i aluminium. Co do konstrukcji to policz koniecznie jakie realnie potrzebujesz napedy, jakie sa obciazenia wozkow i co za tym idzie ich ugiecia, to wszystko pozwoli Ci oszacowac jakie beda bledy spowodowane ugieciami wozkow, do tego trzeba oszacowac ugiecia konstrukcji wtedy sie dowiesz czy warto sie za to zabierac. Forum jest super i mozna uzyskac wiele wskazowek ale konkrety musisz sam ustalic bo nikt za Ciebie tego liczyl nie bedzie. Wiedze znajdziesz w katalogach chocby hiwina. Ja mam samorobke do wszystkiego, stal tez kąsa ale ona wazy ponad 5t, sama brama wazy ponad tone a wozkow 25 jest po 8 na os i gdyby nie to ze nieda sie kupic konwencjonalnej frezarki z takim polem roboczym to uznalbym cala budowe za glupote.
Pozdrawiam
Czy mógłbyś wrzucić jakieś foto swojego sprzęta?
Postaram się w najbliższym czasie wrzucić projekt na którym już więcej będzie widać ze wszystkimi uwagami i sugestiami z Waszej strony!
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 893
- Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
- Lokalizacja: Pionki
borufka pisze:Oki pojmuje co miałeś na myśli w sumie racja zarówno w wypadku konstrukcji jak i bramy, aczkolwiek regulacja przez dokładanie w stopy bloku alu czy stali jakoś średnio do mnie przemawia. Natomiast nie widzę opcji aby mieć innego typu regulację, która nie będzie "chwiejna' podczas obróbki... Może coś wpadnie do głowy w tym temacie w terminie późniejszymBlady pisze:Chodzi mi o ramę jak np w tym temacie https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... t35138.htm
Jest cała masa maszyn oparta na takim rozwiązaniu. Pewnie ze względu na łatwość przygotowania powierzchni bazowych ale jak i samej ramy i co ważne takie maszynki działają i radzą sobie także w stali. Masa nie zawsze idzie w parze ze sztywnością bo co z tego że rama będzie ciężka, jak konstrukcyjnie będzie do bani. Zawsze można po wyrzażeniu zalać sobie profile jakąś żywicą z piachem co doda jej masy i sztywności. W Twoim wypadku tylko należało by pomyśleć o bramie odpowiedniej wysokości. A widziałem już konstrukcje gdzie w razie potrzeby między bramę a podstawę dokładane były stalowe szlifowane bloczki. Bo przecież nie zawsze będzie Ci potrzebne aż 0,5metra w z.
[ Dodano: 2017-01-14, 16:12 ]Rozumiem , że masz dla mnie jakąś propozycję pracy za granicą?bolebor pisze:Proponuje wyjechać na jakiś czas za granice i zarobić na używane centrum CNC i drugie tyle przywieść na osprzęt i potencjalne naprawy. Innej drogi nie ma chyba że ma to być hobby. Ja będę robił frezarkę na płycie traserskiej 1000x800(waga 300) w układzie z ruchomą bramą ale do DREWNA i tworzyw. Planowana ciężar to 500 KG. Porywanie się na obróbkę stali(na maszynie samoróbce) to wariactwo i ekonomiczne samobójstwo.
A tak serio to zerknij na nazwę tematu, jest to przygotowanie się pod względem projektu, części zakupię dopiero gdy już będę mniej więcej wiedzieć jak zrobić to urządzenie. Może nie znam się na frezarkach tak jak pisałem powyżej, ale już produkowałem różne urządzenia w swoim życiu i wiem z doświadczenia że jeśli chcesz coś zrobić dobrze to musisz mieć "chęci, wiedzę i kasę" w tym momencie mam duże chęci , wiedzy niewiele, kasy też nie za wiele, ale powinno wystarczyć.
Szanuję twoją opinię odnośnie zabierania się za takie urządzenie , jednak już kiedyś też mi mówiono że "czegoś nie zrobię" i potem zrobiłem, owszem mogło się nie udać, zaryzykowałem i poszło. Teraz chcę jak najwięcej potencjalnych potknięć i problemów "wyiskać" przy pomocy forumowiczów i zrobić porządny projekt, który oczywiście będzie dostępny dla wszystkich którzy mi pomagają. Zdaję sobie też sprawę że nie zrobię go w 2 dni bo nie mam doświadczenia w budowie frezarek, jednak nie uważam że porywam się z "motyką na słońce" a jedynie na księżyc:)
[ Dodano: 2017-01-14, 16:17 ]Dziękuję Ci bardzo za uwagi, oczywiście biorę je pod uwagę, wszystkie twoje sugestie będę również rozważać i sprawdzać jednak tak jak napisałem już wcześniej, na razie jest to kwestia projektu i dobrania elementów a dopiero potem będę zakupował elementy. Na pewno nie zrobię tak że nakupię sprzętu a potem go sobie schowam do szuflady i stwierdzę że nie warto tego robić.DOHC pisze:Pomijajac sama konstrukcje to przeanalizuj sobie koszty podstawowych elementow, mowie tu o wrzecionie, serwach, przekladniach, lozyskach do obrotu glowic itd. Jak to podliczysz to moze sie okazac ze suma wyjdzie 5 cyfrowa i ani 1 ani 2 z przodu nie stoi. Nie daj sie zlapac w pulapke myslenia "wolniej ale zrobie" czasem tak sie nieda bo wior nie moze byc za cienki a predkosc skrawania za mala. Samo wrzeciono to wyzwanie jak piszesz o stali i aluminium. Co do konstrukcji to policz koniecznie jakie realnie potrzebujesz napedy, jakie sa obciazenia wozkow i co za tym idzie ich ugiecia, to wszystko pozwoli Ci oszacowac jakie beda bledy spowodowane ugieciami wozkow, do tego trzeba oszacowac ugiecia konstrukcji wtedy sie dowiesz czy warto sie za to zabierac. Forum jest super i mozna uzyskac wiele wskazowek ale konkrety musisz sam ustalic bo nikt za Ciebie tego liczyl nie bedzie. Wiedze znajdziesz w katalogach chocby hiwina. Ja mam samorobke do wszystkiego, stal tez kąsa ale ona wazy ponad 5t, sama brama wazy ponad tone a wozkow 25 jest po 8 na os i gdyby nie to ze nieda sie kupic konwencjonalnej frezarki z takim polem roboczym to uznalbym cala budowe za glupote.
Pozdrawiam
Czy mógłbyś wrzucić jakieś foto swojego sprzęta?
Postaram się w najbliższym czasie wrzucić projekt na którym już więcej będzie widać ze wszystkimi uwagami i sugestiami z Waszej strony!
https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... t53050.htm
Wyżej masz link do relacji z budowy. Na koniec tematu masz jakieś zdjęcia gotowej frezarki.
Pozdrawiam
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 12
- Rejestracja: 03 sty 2017, 13:54
- Lokalizacja: kraków
- Kontakt:
[ Dodano: 2017-01-20, 18:41 ]

A teraz dalej:
Witajcie koledzy po dłuższej przerwie.
Załączam kilka fotek + Plik stp z wyglądu koncepcji po dalszym przemyśleniu sprawy.
Mam nadal wiele wątpliwości:
1. Brama, niestety nie będzie tak wysoka jak bym chciał, bo obawiam się że sztywności to wogóle nie będzie. Brama jest niższa i tak jak pisał Blady można dokładać bloczki jednak ja tego nie przewiduje więc musi być niższa i myślę czy nie dać jeszcze jakiegoś wzmocnienia gdzieś bo trochę na "liche" mi to nadal wygląda. Co sądzicie?
2. Brama spawanie, na dole płaskownik do którego jest przyspawana jest wyrzezany pod kształt profila aby było to dodatkowo zblokowane, nie wiem czy to dobry czy zły pomysł, tak wymyśliłem. Zastanawiam się czy nie dobrą opcją by było zrobienie czegoś podobnego u góry czyli przedłużenie pionowego profilu i wycięcie otworu w górnym oraz wsunięcie jednego w drugiego i dopiero spawanie. Dobry pomysł? Zły?
3. Stól jest aluminiowy, na spodzie ma wzmocnienia dospawane z aluminium i jedno służy też jako montaż do nakrętki do śruby napędowej. Wszystko aby się nie uginało. Innego pomysłu nie mam na ten moment, napewno podnosi to koszty stołu , ale cóż...
Jeśli ma ktoś z Was jakąś inną sugestię i ma ochotę się podzielić to będę wdzięczny.
4. Zamiast konstrukcji stalowej zasypywanej piaskiem jako stół pod frezarkę postument betonowy (zbrojony siatką) do którego całość bym przykręcił aby było nieruchomo, jednak nie wiem wtedy jak z wypoziomowaniem tego ustrojstwa w razie wypadku. Przejmować się?
5. Poziomowanie stołu, czy w ogóle sobie zawracać tym głowę? Czy ma takie coś w ogóle sens?




Proszę o uwagi, sugestie opinie:)
Poniżej również plik STP do pobrania.
Piękny sprzęt!! Mam nadzieję, że ja za niezbyt długi czas swoją maszynkę też będe mógł prezentować na youtubeDOHC pisze:borufka pisze:Oki pojmuje co miałeś na myśli w sumie racja zarówno w wypadku konstrukcji jak i bramy, aczkolwiek regulacja przez dokładanie w stopy bloku alu czy stali jakoś średnio do mnie przemawia. Natomiast nie widzę opcji aby mieć innego typu regulację, która nie będzie "chwiejna' podczas obróbki... Może coś wpadnie do głowy w tym temacie w terminie późniejszymBlady pisze:Chodzi mi o ramę jak np w tym temacie https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... t35138.htm
Jest cała masa maszyn oparta na takim rozwiązaniu. Pewnie ze względu na łatwość przygotowania powierzchni bazowych ale jak i samej ramy i co ważne takie maszynki działają i radzą sobie także w stali. Masa nie zawsze idzie w parze ze sztywnością bo co z tego że rama będzie ciężka, jak konstrukcyjnie będzie do bani. Zawsze można po wyrzażeniu zalać sobie profile jakąś żywicą z piachem co doda jej masy i sztywności. W Twoim wypadku tylko należało by pomyśleć o bramie odpowiedniej wysokości. A widziałem już konstrukcje gdzie w razie potrzeby między bramę a podstawę dokładane były stalowe szlifowane bloczki. Bo przecież nie zawsze będzie Ci potrzebne aż 0,5metra w z.
[ Dodano: 2017-01-14, 16:12 ]Rozumiem , że masz dla mnie jakąś propozycję pracy za granicą?bolebor pisze:Proponuje wyjechać na jakiś czas za granice i zarobić na używane centrum CNC i drugie tyle przywieść na osprzęt i potencjalne naprawy. Innej drogi nie ma chyba że ma to być hobby. Ja będę robił frezarkę na płycie traserskiej 1000x800(waga 300) w układzie z ruchomą bramą ale do DREWNA i tworzyw. Planowana ciężar to 500 KG. Porywanie się na obróbkę stali(na maszynie samoróbce) to wariactwo i ekonomiczne samobójstwo.
A tak serio to zerknij na nazwę tematu, jest to przygotowanie się pod względem projektu, części zakupię dopiero gdy już będę mniej więcej wiedzieć jak zrobić to urządzenie. Może nie znam się na frezarkach tak jak pisałem powyżej, ale już produkowałem różne urządzenia w swoim życiu i wiem z doświadczenia że jeśli chcesz coś zrobić dobrze to musisz mieć "chęci, wiedzę i kasę" w tym momencie mam duże chęci , wiedzy niewiele, kasy też nie za wiele, ale powinno wystarczyć.
Szanuję twoją opinię odnośnie zabierania się za takie urządzenie , jednak już kiedyś też mi mówiono że "czegoś nie zrobię" i potem zrobiłem, owszem mogło się nie udać, zaryzykowałem i poszło. Teraz chcę jak najwięcej potencjalnych potknięć i problemów "wyiskać" przy pomocy forumowiczów i zrobić porządny projekt, który oczywiście będzie dostępny dla wszystkich którzy mi pomagają. Zdaję sobie też sprawę że nie zrobię go w 2 dni bo nie mam doświadczenia w budowie frezarek, jednak nie uważam że porywam się z "motyką na słońce" a jedynie na księżyc:)
[ Dodano: 2017-01-14, 16:17 ]Dziękuję Ci bardzo za uwagi, oczywiście biorę je pod uwagę, wszystkie twoje sugestie będę również rozważać i sprawdzać jednak tak jak napisałem już wcześniej, na razie jest to kwestia projektu i dobrania elementów a dopiero potem będę zakupował elementy. Na pewno nie zrobię tak że nakupię sprzętu a potem go sobie schowam do szuflady i stwierdzę że nie warto tego robić.DOHC pisze:Pomijajac sama konstrukcje to przeanalizuj sobie koszty podstawowych elementow, mowie tu o wrzecionie, serwach, przekladniach, lozyskach do obrotu glowic itd. Jak to podliczysz to moze sie okazac ze suma wyjdzie 5 cyfrowa i ani 1 ani 2 z przodu nie stoi. Nie daj sie zlapac w pulapke myslenia "wolniej ale zrobie" czasem tak sie nieda bo wior nie moze byc za cienki a predkosc skrawania za mala. Samo wrzeciono to wyzwanie jak piszesz o stali i aluminium. Co do konstrukcji to policz koniecznie jakie realnie potrzebujesz napedy, jakie sa obciazenia wozkow i co za tym idzie ich ugiecia, to wszystko pozwoli Ci oszacowac jakie beda bledy spowodowane ugieciami wozkow, do tego trzeba oszacowac ugiecia konstrukcji wtedy sie dowiesz czy warto sie za to zabierac. Forum jest super i mozna uzyskac wiele wskazowek ale konkrety musisz sam ustalic bo nikt za Ciebie tego liczyl nie bedzie. Wiedze znajdziesz w katalogach chocby hiwina. Ja mam samorobke do wszystkiego, stal tez kąsa ale ona wazy ponad 5t, sama brama wazy ponad tone a wozkow 25 jest po 8 na os i gdyby nie to ze nieda sie kupic konwencjonalnej frezarki z takim polem roboczym to uznalbym cala budowe za glupote.
Pozdrawiam
Czy mógłbyś wrzucić jakieś foto swojego sprzęta?
Postaram się w najbliższym czasie wrzucić projekt na którym już więcej będzie widać ze wszystkimi uwagami i sugestiami z Waszej strony!
https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... t53050.htm
Wyżej masz link do relacji z budowy. Na koniec tematu masz jakieś zdjęcia gotowej frezarki.
Pozdrawiam

A teraz dalej:
Witajcie koledzy po dłuższej przerwie.
Załączam kilka fotek + Plik stp z wyglądu koncepcji po dalszym przemyśleniu sprawy.
Mam nadal wiele wątpliwości:
1. Brama, niestety nie będzie tak wysoka jak bym chciał, bo obawiam się że sztywności to wogóle nie będzie. Brama jest niższa i tak jak pisał Blady można dokładać bloczki jednak ja tego nie przewiduje więc musi być niższa i myślę czy nie dać jeszcze jakiegoś wzmocnienia gdzieś bo trochę na "liche" mi to nadal wygląda. Co sądzicie?
2. Brama spawanie, na dole płaskownik do którego jest przyspawana jest wyrzezany pod kształt profila aby było to dodatkowo zblokowane, nie wiem czy to dobry czy zły pomysł, tak wymyśliłem. Zastanawiam się czy nie dobrą opcją by było zrobienie czegoś podobnego u góry czyli przedłużenie pionowego profilu i wycięcie otworu w górnym oraz wsunięcie jednego w drugiego i dopiero spawanie. Dobry pomysł? Zły?
3. Stól jest aluminiowy, na spodzie ma wzmocnienia dospawane z aluminium i jedno służy też jako montaż do nakrętki do śruby napędowej. Wszystko aby się nie uginało. Innego pomysłu nie mam na ten moment, napewno podnosi to koszty stołu , ale cóż...

4. Zamiast konstrukcji stalowej zasypywanej piaskiem jako stół pod frezarkę postument betonowy (zbrojony siatką) do którego całość bym przykręcił aby było nieruchomo, jednak nie wiem wtedy jak z wypoziomowaniem tego ustrojstwa w razie wypadku. Przejmować się?
5. Poziomowanie stołu, czy w ogóle sobie zawracać tym głowę? Czy ma takie coś w ogóle sens?




Proszę o uwagi, sugestie opinie:)
Poniżej również plik STP do pobrania.
Kod: Zaznacz cały
http://www.cnc.info.pl/files/z1a_201.zip
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
jeśli będziesz miał dlugą zetkę to rozstaw prowadnic na belce powinien być przynajjmnej 1,5 raza wiekszy w stosunku do tego co masz, zwłaszcza ze masz tam takie piczkowate prowadnice, poza tym belka nie powinna aby byc szersza z obu stron kolumn o promien obrotu wrzeciona? no chyba ze bedzie sie obracalo przod tył, wtedy tracisz pole robocze na stoliku.
ta obudowa nakretki to przerost formy nad trescią, zwykle jest to kostka lub koszyk.
tak poza tym czy mi się zdaje czy nogi sa przyspawane do belki od spodu? i jak wtedy obrobisz bazy pod prwadnice i stopy? nawet jak znajdziesz taką duzą obrabiarke to wibracje nog dadza błedy obróbki, jesli zas przykrecisz to na chama do stolu, to po szdjęciu z niego samo sie odkształci, profil zimnogiety jaki gruby by nie był jest podatny na wibracje.
odnosnie podstawy, jesli pospawasz to w takiej konfiguracji jak powyzej to wyjdzie banan, jesli nie robimy koperty to powinno być uzebrowanie obejmujące oba profile z obu stron, aby zminimalizowac napręzenia. poza tym profile się zamyka.
jesli chcesz obrabiać na tym stal, to zrob sobie analize MES dla ugięcia nóg bramy.
zwykle najwieksze napręzenia będą gdzies w połowie wysokosci.
ta obudowa nakretki to przerost formy nad trescią, zwykle jest to kostka lub koszyk.
tak poza tym czy mi się zdaje czy nogi sa przyspawane do belki od spodu? i jak wtedy obrobisz bazy pod prwadnice i stopy? nawet jak znajdziesz taką duzą obrabiarke to wibracje nog dadza błedy obróbki, jesli zas przykrecisz to na chama do stolu, to po szdjęciu z niego samo sie odkształci, profil zimnogiety jaki gruby by nie był jest podatny na wibracje.
odnosnie podstawy, jesli pospawasz to w takiej konfiguracji jak powyzej to wyjdzie banan, jesli nie robimy koperty to powinno być uzebrowanie obejmujące oba profile z obu stron, aby zminimalizowac napręzenia. poza tym profile się zamyka.
jesli chcesz obrabiać na tym stal, to zrob sobie analize MES dla ugięcia nóg bramy.
zwykle najwieksze napręzenia będą gdzies w połowie wysokosci.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 12
- Rejestracja: 03 sty 2017, 13:54
- Lokalizacja: kraków
- Kontakt:
Prowadnice są hiwina 25 , więc małe to one nie są, być może wyglądają tak na rysunku, załączyłem link do stp żeby można było zerknąć na wszystkie elementy.bartuss1 pisze:jeśli będziesz miał dlugą zetkę to rozstaw prowadnic na belce powinien być przynajjmnej 1,5 raza wiekszy w stosunku do tego co masz, zwłaszcza ze masz tam takie piczkowate prowadnice, poza tym belka nie powinna aby byc szersza z obu stron kolumn o promien obrotu wrzeciona? no chyba ze bedzie sie obracalo przod tył, wtedy tracisz pole robocze na stoliku.
ta obudowa nakretki to przerost formy nad trescią, zwykle jest to kostka lub koszyk.
tak poza tym czy mi się zdaje czy nogi sa przyspawane do belki od spodu? i jak wtedy obrobisz bazy pod prwadnice i stopy? nawet jak znajdziesz taką duzą obrabiarke to wibracje nog dadza błedy obróbki, jesli zas przykrecisz to na chama do stolu, to po szdjęciu z niego samo sie odkształci, profil zimnogiety jaki gruby by nie był jest podatny na wibracje.
odnosnie podstawy, jesli pospawasz to w takiej konfiguracji jak powyzej to wyjdzie banan, jesli nie robimy koperty to powinno być uzebrowanie obejmujące oba profile z obu stron, aby zminimalizowac napręzenia. poza tym profile się zamyka.
jesli chcesz obrabiać na tym stal, to zrob sobie analize MES dla ugięcia nóg bramy.
zwykle najwieksze napręzenia będą gdzies w połowie wysokosci.
Ok pojmuje że belka górna powinna być równa z "słupami" tak też zrobię, nie jest to problem.
Co do ustawienia wrzeciona i jak ono finalnie będzie i czy tak czy inaczej jeszcze nie wiem, narazie zastanawiam się nad tym aby konstrukcja była dobra i wykonalna dla mnie. Co do straty pola roboczego już się pogodziłem , większe elementy będę dalej musiał zlecać i tyle.
Tak "słupy" są przyspawane u góry do górnej belki, do dolnej nie są opisałem to w treści poprzedniego posta zadając pytanie czy tak może być bo nie znalazłem nigdzie przeciwwskazań do czegoś takiego. Rozumiem że powinienem zrobić tak samo jak na dole mam?
Co do podstawy to jak przeglądniesz ten temat wcześniej zalecano mi właśnie aby zaprojektować to w ten sposób, rozumiem, że profile poprzeczne powinny być np przycięte tak aby część z nich wchodziła pod te dwa największe profile. A może lepiej zamienić te profile na płaskowniki (coś jak w stole) i wspawać je tak aby miały odpowiedni kształt będzie prościej bo się wytnie na laserze? Co tym sądzisz?
Co do zamykania profili to na przodzie i tyle chcę to zaspawać blachą, nie uwzględniłem jeszcze tego w projekcie.
Uchwyt na śrubę zmienię na kostkę, a tak mi się podobało

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
wysokie slupy powinny byc oddzielne od belki, moga być tez razem obrabiane stopy obu slupkow, to samo baza na belce pod prowadnice i bazy pod stopy slupow.
poza tym w stopach slupow robisz sobie otwory fasolkowe, zeby ustawić wpierw porzadnie geometrię po składaniu i na koncu np zakołkować.
co do hiwinów 25tek - nie są jakoś szczegolnie duże, a im dlużsa oś Z z jakims wiekszym cięzarem na dole, tym ich rozstaw winien być wiekszy, w Twoim przypadku dalbym conajmniej 300 mm rozstawu i dośc masywną zetkę odporna na odksztalcenia od siły skrawania względem wózków.
co do podstawy - ten co doradzal taką konfiguracjęspawania maszyny do obrobki stali niespecjalnie ma pojęcie o budowie maszyn - tu sa inne tolerancje, a zwichrowanie takiej ramki podczas spawania "drabiny" to żaden problem, nawet po bardzo dokładnym ustawieniu i sztywnym zamocowaniu, no ale jak to mówią wyjdzie w praniu.
rzuc se okiem na to:
https://grabcad.com/library/body-cnc-mill-machine-1
poza tym w stopach slupow robisz sobie otwory fasolkowe, zeby ustawić wpierw porzadnie geometrię po składaniu i na koncu np zakołkować.
co do hiwinów 25tek - nie są jakoś szczegolnie duże, a im dlużsa oś Z z jakims wiekszym cięzarem na dole, tym ich rozstaw winien być wiekszy, w Twoim przypadku dalbym conajmniej 300 mm rozstawu i dośc masywną zetkę odporna na odksztalcenia od siły skrawania względem wózków.
co do podstawy - ten co doradzal taką konfiguracjęspawania maszyny do obrobki stali niespecjalnie ma pojęcie o budowie maszyn - tu sa inne tolerancje, a zwichrowanie takiej ramki podczas spawania "drabiny" to żaden problem, nawet po bardzo dokładnym ustawieniu i sztywnym zamocowaniu, no ale jak to mówią wyjdzie w praniu.
rzuc se okiem na to:
https://grabcad.com/library/body-cnc-mill-machine-1
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign