Do kolegi arizon
Wysokie obroty nie załatwiają sprawy. SIP czyli profesjonalna maszyna do roztaczania otworów ma obroty wrzeciona od 5 obr/min do 3000 obr/min. Istotny jest posuw od 0.02 mm/obr. do 0.2 mm/obr. Na frezarkach stosuję podobne parametry dla wytaczadeł Kaiser. Gniazda pod wstawki frezuję na gotowo litymi frezami przy obrotach do 2500 na min.
Podstawowa zasada, wiór musi być biały co najwyżej lekko żólty, nie może być fioletowy. To samo dotyczy frezowania.
Dokładność 0.005 to przesada, 0.01 0.02 jest spokojnie do uzyskania przy odpowiedniej sztywności, ale coś za coś, celując w setki nie można przesadzać ze skurówą. Jeden ze znajomych wytwórców form, kupił nowe Deckel Macho na krzyżowym stole i kazał robić na nim wszystko od głowicą fi180 do freza fi2. Po pół roku miał pretensje do wytwórcy, że maszyna nie trzyma setek.

Podstawowym narzędziem do ustawiania kierunku jest czujnik setkowy zwany też pulpitasem.
Następnie do ustawienia na krawędź detalu można użyć obrotowego czujnika krawędziowego.
Przy większej ilości detali sprawdza się opór frezarski.
Przy wszystkich nowych maszynach jest w wyposażeniu jakaś sonda, dotykowa albo bezdotykowa przekazująca dane do sterownika.
Ja stosuję też płytę pośrednią przykręconą na słupkach do stołu frezarki, można ją wiercić i gwintować w dowolnych miejscach, a uniesienie nad stół pozwala na przykręcenie na przykład stempla czy matrycy za wykonane już we właściwych miejscach otwory gwintowane.
A uzyskiwanie na frezarce cnc wymiarów h7 czy H7 (uśmiech do kolegi -jasiu) jest rzeczą oczywistą, codzienną i prawie banalną.