Nie przesadzajcie, w Polsce też się ciekawe rzeczy produkuje.
https://fabrykiwpolsce.pl/
Ale na pewno stać nas na więcej.
Jednak od ponad 2 dekad rządzą nami pro-unijni politycy którym bardziej leży rozwój Niemiec niż Polski.
Dlatego łatwo nie ma z niektórymi sprawami.
Znaleziono 21 wyników
- 24 lut 2025, 21:57
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: Skromne początki
- Odpowiedzi: 113
- Odsłony: 2312
- 22 lut 2025, 20:36
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: Skromne początki
- Odpowiedzi: 113
- Odsłony: 2312
Re: Skromne początki
Brak konieczności spełnienia europejskich wymagań przy produkcji w większości przypadków daje o wiele tańszą prodkcję.
Natomiast jeden wyjątek nie potwierdza reguły.
Chińczycy mają także ogólnie tańszą produkcję z wielu względów.
Można powiedzieć - to produkuj w chinach.
Oczywiście, ale jeśli jesteś producentem europejskim to nawet jak produkujesz w chinach do nadal obowiązują cię europejskie zasady.
Tylko cenę produkcji masz niższą, reszta kosztów zostaje.
- 22 lut 2025, 18:19
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: Skromne początki
- Odpowiedzi: 113
- Odsłony: 2312
Re: Skromne początki
Nie mówiłem o smartfonie.
Producenci smartfonów grają w innej lidze - tego jest za dużo i za drogie, dlatego jednak muszą spełniać normy dopuszczenia do obrotu.
Ale podałem przykład z minikoparką i akumulatorkiem.
Duży produkt (minikoparka) jeśli producent nie dostarczy odpowiednich dokumentów, nie przejdzie odprawy celnej, bo jest nielegalna w UE i nie zostanie wpuszczony.
Mały produkt (akumulatorek) zostaje wpuszczony na rynek EU, nawet, jeśli nie spełnia europejskich wymogów, bo zwyczajnie nie został zweryfikowany.
Nie oznacza to jednak, że jest on legalny. Oznacza to tylko tyle, że nie został wykryty.
Takich produktów jak ten akumulatorek wjeżdża nielegalnie na rynek unijny miliony.
Ludzie się przyzwyczaili, że kupują elektronikę po 2 zł, 50 zł, 20 zł i dlatego jak zobaczą podobnie wyglądający produkt made in EU za 200 zł to uważają, że jest za drogi.
Tylko w tym 200 zł jest sporo innych kosztów poniesionych przez chore przepisy, a w tych 20 czy 50 większości tych kosztów nie ma.
Producenci smartfonów grają w innej lidze - tego jest za dużo i za drogie, dlatego jednak muszą spełniać normy dopuszczenia do obrotu.
Ale podałem przykład z minikoparką i akumulatorkiem.
Duży produkt (minikoparka) jeśli producent nie dostarczy odpowiednich dokumentów, nie przejdzie odprawy celnej, bo jest nielegalna w UE i nie zostanie wpuszczony.
Mały produkt (akumulatorek) zostaje wpuszczony na rynek EU, nawet, jeśli nie spełnia europejskich wymogów, bo zwyczajnie nie został zweryfikowany.
Nie oznacza to jednak, że jest on legalny. Oznacza to tylko tyle, że nie został wykryty.
Takich produktów jak ten akumulatorek wjeżdża nielegalnie na rynek unijny miliony.
Ludzie się przyzwyczaili, że kupują elektronikę po 2 zł, 50 zł, 20 zł i dlatego jak zobaczą podobnie wyglądający produkt made in EU za 200 zł to uważają, że jest za drogi.
Tylko w tym 200 zł jest sporo innych kosztów poniesionych przez chore przepisy, a w tych 20 czy 50 większości tych kosztów nie ma.
- 22 lut 2025, 16:26
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: Skromne początki
- Odpowiedzi: 113
- Odsłony: 2312
Re: Skromne początki
Noto winię

Ale nie tylko ich.
Wina jest po stronie chińczyków i po stronie UE.
Tak czy siak, konkurować cenowo z chińczykiem się nie da.
I nie da się także porównywać cenowo małoseryjnego produktu europejskiego z masową produkcją chińską.
- 22 lut 2025, 16:20
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: Skromne początki
- Odpowiedzi: 113
- Odsłony: 2312
- 22 lut 2025, 16:15
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: Skromne początki
- Odpowiedzi: 113
- Odsłony: 2312
Re: Skromne początki
Nie pamiętam. Może zostałem źle zrozumiany.
Albo może winię

Ale nie uważam, że to Chińczycy są źródłem tego problemu.
Źródłem problemu z konkurencyjności na rynku UE jest prawo UE.
Rzecz w tym, że się nie sprawdza zawsze a tylko przy dużych towarach i/lub pewnie jeszcze przy jakichś tam innych kryteriach.
Jak sobie zamówisz koparkę, to ci nie przejdzie odprawy celnej bez oznakowania CE i zostanie zniszczona.
Jak sobie zamówisz baterię do drona, to nawet do niej nikt nie zaglądnie i zostanie wprowadzona na rynek EU, mimo, że oznakowania CE nie ma.
Więc moim zdaniem ta przykładowa bateria do drona znalazła się na rynku nielegalnie.
Urząd celny tego nie zweryfikował, co nie znaczy, że to jest legalne.
Jeśli przejedziesz od szwagra z imienin pijany autem do domu i policja cię nie złapała, to nie znaczy, że to było legalne.
- 22 lut 2025, 16:04
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: Skromne początki
- Odpowiedzi: 113
- Odsłony: 2312
- 22 lut 2025, 15:55
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: Skromne początki
- Odpowiedzi: 113
- Odsłony: 2312
Re: Skromne początki
Producent jest odpowiedzialny za zgodność wyrobu z unijnym prawodawstwem harmonizacyjnym i za umieszczanie oznakowania CE.
Do obowiązków producenta między innymi należy:
-przeprowadzenie procedury oceny zgodności,
-sporządzenie deklaracji zgodności
-oznakowanie wyrobu CE
Towary lecące masowo w małych paczuszkach z chin tylko z nazwy przechodzą odprawę celną, a tak naprawdę są przez nią tylko przepychane.
W prawidłowo przeprowadzonej odprawie celnej urzędnik powinien sprawdzić, czy towar spełnia kryteria, zanim go dopuści.
Ale prawda jest taka, że tego idzie taka masa, że nie są w stanie sprawdzić każdego, więc po prostu jak nie ma podejrzeń to pchane jest bez żadnej weryfikacji.
Owszem, są chińskie produkty których producenci robią to tak jak trzeba.
Ale większość masowej elektroniki trafiającej na rynek europejski nie spełnia podstawowych kryteriów.
Chińczyk lecący z masówką po pierwsze nie wie o co chodzi a po drugie, nawet gdyby wiedział, to ma to głęboko gdzieś, bo nikt mu nic za to nie zrobi.
Do obowiązków producenta między innymi należy:
-przeprowadzenie procedury oceny zgodności,
-sporządzenie deklaracji zgodności
-oznakowanie wyrobu CE
Towary lecące masowo w małych paczuszkach z chin tylko z nazwy przechodzą odprawę celną, a tak naprawdę są przez nią tylko przepychane.
W prawidłowo przeprowadzonej odprawie celnej urzędnik powinien sprawdzić, czy towar spełnia kryteria, zanim go dopuści.
Ale prawda jest taka, że tego idzie taka masa, że nie są w stanie sprawdzić każdego, więc po prostu jak nie ma podejrzeń to pchane jest bez żadnej weryfikacji.
Owszem, są chińskie produkty których producenci robią to tak jak trzeba.
Ale większość masowej elektroniki trafiającej na rynek europejski nie spełnia podstawowych kryteriów.
Chińczyk lecący z masówką po pierwsze nie wie o co chodzi a po drugie, nawet gdyby wiedział, to ma to głęboko gdzieś, bo nikt mu nic za to nie zrobi.
- 22 lut 2025, 12:40
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: Skromne początki
- Odpowiedzi: 113
- Odsłony: 2312
Re: Skromne początki
Nie, nie pisałem tego.
Ale jest to możliwe i upgrade potrafi wysadzić z siodła również wynalazki które ty używasz.
Natomiast jak masz działający komputer sterujący maszyną, to raczej mało kto robi sobie upgrade "bo lubi".
Chyba, że ktoś się tym komputerem bawi a nie używa go do zarabiania pieniędzy.
Jak masz działające narzędzie, którego codziennie używasz to go nie rozkręcasz dla zabawy codziennie.
To dlaczego co chwile go poruszasz?
Przecież pisałem, że moje wyjaśnienie nie jest dla ciebie tylko dla innych.
Ale znowu zabrałeś głos.
Na pewno nie tańsze, bo cena się bierze w dużej mierze z nakładu pracy.
Za pracę projektową nikt nie płaci, dopiero sprzedając towar trzeba w cenie zawrzeć podatki, koszty produkcji, inne koszty oraz czas pracy poświęcony na projekt.
Ty porównujesz wszystko cenowo do chińskiej masowej produkcji, która nielegalnie trafia na europejski rynek.
Ale przecież ja ci już kiedyś pisałem dlaczego wybrałem takie rozwiązanie, ale chyba jak zwykle nie przeczytałeś.
Wybrałem takie rozwiązanie, bo takiego na rynku nie było.
Nie chciałem kopiować istniejących rozwiązań ani budować podobnych.
I tak, jestem uparty i dlatego projekt ukończyłem dokładnie tak jak zaplanowałem.
A ty od początku krytykowałeś i twierdziłeś, że to nie ma prawa działać.
- 22 lut 2025, 12:07
- Forum: Elektronika CNC
- Temat: Skromne początki
- Odpowiedzi: 113
- Odsłony: 2312
Re: Skromne początki
Ale w tym systemie nie ma niczego niestandardowego co miałoby nagle przestać działać.
To jest standardowy debian 12 z jądrem RT, zainstalowanym wszystkim co trzeba i paroma trikami które sprawiają, że działa to szybciej.
Na początku dawałem pakiet instalacyjny w postali plików i skryptów, ale każdy mógł sobie instalować na swoim systemie.
Ale ciągle były z tym problemy, bo coś co działało dziś, za miesiąc już nie, bo zmieniły się jakieś zależności i dostawałem co chwile informację, że się nie instaluje i musiałem szukać dlaczego i aktualizować skrypty.
Odkąd przygotowałem system, każdemu się instaluje tak samo i za każdym razem.
Nie wiem dlaczego podnosisz argument ceny, skoro stwierdziłeś, że nie chciałbyś nawet za darmo.
Nie wiem też skąd wziąłeś 1000 zł różnicy.
Wersja 3 kosztuje 400 zł.
Jeśli komuś padnie komputer i chce szybko i bezboleśnie uruchomić swoje dotychczasowe sterowanie na nowym komputerze, to 400 zł jest na prawdę tak dużo?
Ty możesz sobie pozwolić na przeróbkę sterowania która będzie trwała pół roku.
Ale nie każdy ma tyle czasu i niektórzy chcą to załatwić w 1-2 dni, a w takim czasie nie da się przerabiać sterownika, tworzyć nowej konfiguracji i eksperymentować z otwarto-źródłowym sterownikiem bez dokumentacji.