Ta frezarka służy do jej budowania a nie do frezowania

Rafalgl pisze: ↑

04 lip 2023, 18:58

A separacja, żeby ograniczyć możliwe zakłócenia i wzajemne oddziaływanie na siebie; nie chce mieć spadków napięcia.

To zupełnie tak nie działa.
Jeśli chcesz ograniczyć zakłócenia to wykonanie wielu Mas zasilania na pewno temu nie pomoże, a wręcz odwrotnie.
Z punktu widzenia EMC jedna masa jest najlepszym rozwiązaniem.
Jeśli urządzenia masz w jednej skrzynce, działające w jednym urządzeniu, separacja galwaniczna zasilań nie ma najmniejszego sensu. Separację robisz wtedy, gdy twoje urządzenie współpracować ma z innym, na które nie masz wpływu.

Co śruba kulowa ma do pomiaru kątownikiem?
Kątownik kładziesz poziomo na stole, mocując go np. w imadle i ustawiasz tak, aby czujnik zegarowy mierząc po jednym ramieniu wskazywał tyle same na całej jego długości gdy poruszasz się w jednej z osi.
Następnie przestawiasz czujnik zegarowy tak, aby mierzyć po drugim ramieniu kątownika i poruszasz się w drugiej osi, odchyłka między jednym a drugim końcem to twój błąd/długość ramienia.

Rafalgl pisze: ↑

13 lut 2023, 20:34

No tak, ale uchwyt magnetyczny nie trzyma się aluminium

No tak.
Co cię naszło budować frezarkę z aluminium.
Nie masz nic na zetce metalowego, żeby uchwyt sie złapał?

Rafalgl pisze: ↑

13 lut 2023, 19:16

Żebym ja pamiętał wszystkie wzory z liceum...

Nie trzeba pamiętać wszystkich wzorów ze szkoły - no oprócz tych podstawowych.
Głowa nie śmietnik, od pamiętania są humaniści.
Ja nawet miałem jednego nauczyciela na studiach, który obniżał ocenę za nieinżynierskie podejście, gdy ktoś z pamięci sypał.
Trzeba wiedzieć jakie są możliwości i umieć znaleźć rozwiązanie.
A jeśli trzeba skorzystać ze wzoru - teraz każdy ma wszystkie wzory ze sobą wszędzie - w telefonie.
A tymczasem, tak jak podał kolega wyżej, wystarczy narysować w programie CAD romb który ci wyszedł i zmierzyć ile ma przesunięcia w osi Y. Drzwi są otwarte na oścież, nie ma ich co wyważać.
A Jak masz kątownik pomiarowy, czujnik zegarowy i uchwyt magnetyczny to masz wszystko, żeby to zmierzyć.
Pomiar przekątnych to metoda zastępcza gdy nie ma odpowiednich narzędzi.

Powinieneś prostopadłość ustawiać podczas montażu a nie przykręcić a potem mierzyć jak wyszło.
Podczas montażu sporo można podregulować.
Prostopadłość osi X do Y w płaszczyźnie poziomej w małej maszynie zmierzysz kątownikiem - ale kup kątownik odpowiedniej klasy a nie jakiś stolarski
Czujnik zegarowy na osi Z, kątownik poziomo ustawić tak, aby wskazywał zero wzdłuż wzdłuż jednego ramienia kątownika poruszając w osi Y i następnie sprawdzić co wskazuje czujnik na drugim ramieniu kątownika poruszając w osi X.
Możesz także wyfrezować prostokąt zmierzyć przekątne.
Co do pomiaru prostopadłości osi Z do płaszczyzny stołu to pomiar kątownikiem do prowadnic X nie jest miarodajny. Bo jeszcze przecież masz prowadnice Z, montaż wrzeciona, a i przechylenie możesz mieć na płaszczyźnie XZ.
Prostopadłość osi pionowej (osi wrzeciona) do stołu także zmierzysz czujnikiem zegarowym. Czujnik zamontować we wrzecionie z odsunięciem od osi obrotu wrzeciona i obracając wrzecionem czujnik przejedzie okrąg po stole i wskaże ci prostopadłość.
(zakładając, że stół masz splanowany i płaszczyzna górna stołu jest równoległa do prowadnic osi stołu).
Tak naprawdę powinieneś jeszcze zmierzyć równoległość osi wrzeciona do osi Z, bo to także ma znaczenie.
Możesz mieć prostopadłą oś wrzeciona do stołu, ale nie równoległą do osi Z i wtedy obniżając wrzeciono w osi Z będzie występowało przesunięcie w osiach XY.
Jeszcze jest ważna prostopadłość osi X do osi Y w płaszczyźnie pionowej.