Fajne rozwiązanie, w ten sposób trzon freza znajduje się praktycznie na wysokości łożyskowania wrzeciona, więc przy okazji rośnie i sztywność.

drzasiek90 pisze:Jeśli odkręcanie jest z wykorzystaniem inercji wirnika to chwilowy moment może być całkiem spory

No to nie wiadomo. Bo moment raz za mały, raz za duży. Chyba nie obejdzie się bez testów organoleptycznych.

atom1477 pisze:To siłą rzeczy inna sytuacja niż przy dokręcaniu, gdzie nie ma nagłego zasprzęglenia nakrętki z kluczem.

To prawda, ale chociaż można wątpić w to, jak mocno nakrętka jest dokręcona (a co za tym idzie frez), to na kilku różnych filmach, na kilku różnych maszynach, widziałem jak wymiana narzędzia się udaje, także jakoś to musi działać. Sam mechanizm nie jest jakoś specjalnie skomplikowany, wygląda to na wydrukowane z jakiegoś nylonu gniazdo, w którym osadzone są 3 kulki do łożysk, które zapewne służą do blokowania nakrętki.

Dodane 5 minuty 48 sekundy:

AK95 pisze:Możesz przybliżyć o jakim konkretnie wrzecionie jest mowa?

Też jestem ciekawy.

U mnie jest takie:

https://www.alibaba.com/product-detail/ ... 76e9fJwVod

Dałem za nie w sumie niecałe 1000 dolarów łącznie z wysyłką, elegancko z fakturą. Są czujniki narzędzia/zamka, przedmuch, gniazdo iso20. Bicie na gnieździe poniżej setki. Na razie tylko odpalałem je testowo bez freza i prezentuje się fajnie. Z tego, co się rozglądałem to jest to jakiś nowy model, co miałoby sens, bo za wrzecionami ATC rozglądam się raz na jakiś czas od kilku lat i jak do tej pory takiego nie widziałem.

drzasiek90 pisze:Wjeżdżam frezem 12mm na prędkości 8m/min w płytę meblową na głębokość 18mm, po wrzecionie słychać że lekko nie ma.
Nie odważyłbym się tego puścić po takim dokręceniu jak na filmie.

Też bym się nie odważył. Ale to chyba nie do takich zastosowań jest ten system. Ja np. lecę sobie w aluminium frezem 5mm i np. robię slota na głębokość 2-3 mm i to chyba najcięższe, co może go spotkać.

drzasiek90 pisze: kolega siłował się z odkręcaniem i w pewnym momencie się zatarło, z gwintu wyszedł zadzior i ani w ta ani w tamtą.

No to skoro kolega się musiał siłować, to wrzeciono 2,2kW raczej nie będzie w stanie tego gwintu zatrzeć

Daniu pisze:przez co może dojść do uszkodzenia gwintu wrzeciona..

Gwint wrzeciona nie jest czasem za twardy na coś takiego?

No i prawdą jest, że przy tej cenie można myśleć już o wrzecionie z ATC. Tylko do wrzeciona z ATC też trzeba zrobić magazynek, trzeba dokupić też oprawki, mieć odpowiednio mocny kompresor itd. Trochę się sprawa komplikuje, a chyba główną zaletą tego rozwiązania jest to, że właściwie do każdego zwykłego, taniego wrzeciona pasuje na zasadzie plug & play.

Jak magazynek dojdzie to mam nadzieję @cawboy podzieli się z nami wrażeniami

Daniu pisze:Generatory darmowej energii w internecie też działają…

Nie przesadzajmy, jest kilka filmów od innych ludzi na YT, w których pokazane jest, że działa.

No i moim zdaniem tutaj chodzi też o to, że nakrętka dokręcana i odkręcana jest "udarowo", tzn. wrzeciono jest rozpędzane do zadanej prędkości przed wymianą.

Nie chcę tutaj bronić tego pomysłu, bo też jestem sceptyczny, ale już nie raz słyszałem, że to się nie da, to nie może działać, co najwyżej do styropianu, a potem się okazywało, że jednak się da. Poza tym każdy inaczej postrzega frezowanie. Dla mnie to jest przeważnie usuwanie niewielkiej ilości materiału małym frezem i ładna powierzchnia, kto inny na każdy detal usuwa kilogram masy dużym frezem i jemu zależy na tym, żeby jak najszybciej się tego kilograma pozbyć. Wtedy nawet bym nie zerknął na takie rozwiązanie. Ale niewielki frez w drewnie czy aluminium... może to dokręcenie nakrętki z rozpędu jest wystarczające, żeby utrzymać narzędzie.

Dodane 1 minuta 53 sekundy:

cawboy pisze:Pytał ile wytrzymują tanie chińskie wrzeciona z ATC, a pytałem dlatego, że u mnie dwie sztuki nie wytrzymały pół roku (naprawdę delikatnej roboty)

Może pech, może nie.

Moje wrzeciono chińskie atc dopiero co zamontowane na maszynie i jeszcze nie pracowało, ale nie ma żadnych luzów, bicia, drgań, kultura pracy bardzo dobra. Kto wie, może jeszcze zmienię zdanie, chociaż u mnie robota bardzo delikatna i liczę, że jednak wytrzyma. W końcu czemu miałoby działać gorzej niż zwykłe mokre czy suche chińczyki, których używa prawie każdy?

tuxcnc pisze:Cóż, wrzeciona z ATC będą tanieć, więc takie rzeźbiarstwo w gównie należy traktować jako rozrywkę, a nie w pełni użyteczne rozwiązanie...

To prawda, dzisiaj za 4 tysiące można już dostać mokrego chińczyka z ATC 2,2kW. Natomiast to rozwiązanie jest o tyle ciekawe, że jest proste w instalacji. Wrzeciono zostaje, jakie było, kładziemy kostkę z narzędziami w jednym miejscu i teoretycznie działa.

lepi pisze:Dokręcić to się może jakoś do siłą inercji wirnika ale jak poluzować prawidlowo dokręconą nakrętkę?

Mechanizm działa symetrycznie, wrzeciono ma inercję i przy dokręcaniu i odkręcaniu nakrętki. Chyba moment przy dokręcaniu i odkręcaniu jest taki sam?

lepi pisze:Do tego ilość syfu w tym magazynie przekreśla sensowne wykorzystanie

Jest osłonka w produkcie końcowym, którą otwiera się na czas pobrania/odłożenia narzędzia.

Także chyba głównie rozchodzi się o to dokręcanie i odkręcanie, czy rzeczywiście jest tak, jak mówi autor.

Natknąłem się w internecie na ciekawy koncept:



Co o tym sądzicie? Wydaje się być interesującą opcją, bo w zasadzie każde z popularnych wrzecion można przerobić na "ATC" bez używania pneumatyki itd.