rdarek pisze:Daj mi adres tego księgowego.
Wpisz w googlu i wyślij zapytania do pierwszych 5 linków, niektórzy mają nawet kalkulatory online.
rdarek pisze:Dane opłat sadowych masz nieaktualne .
Masz rację, to 375zł.
rdarek pisze:Kwota udziałów założycielskich niska? no w porównaniu do czego.
5000zł. Ale nie jest to tak, że ta kwota przepada, możesz ją przecież od razu wydać itd.
rdarek pisze:Do wpisu musisz dołaczyć statut spółki i wątpię aby przyjęli taki z pały napisany na kolanie
Są na to wzory. Nie pamiętam jak ja to zrobiłem, ale nie było to żadnym problemem.
rdarek pisze:Oczywiście dla chcącego nic trudnego to wszystko można przebrnąć.
Jasne, zwłaszcza, że musisz to zrobić tylko raz. Trzeba chwilę czasu temu poświęcić, ale nie jest to aż takie nie do zrobienia, a wszystko można zrobić online na S24.
kamar pisze:Z wystawnym bankietem
Jak ktoś chce to może zrobić i bankiet

ale przymusu nie ma, można podpisać kartkę na kolanie i załatwione.
CFA pisze:więc kwity na cokolwiek musisz brać jeśli płacisz z firmowego - już nawet pomijam, że prywatne.
A w DG nie potrzebujesz takich kwitów? Nie trzeba też mieć wszystkich kosztów udokumentowanych?
CFA pisze:to płaciłem ze swoich.
No niestety jak się faktury nie weźmie to trzeba ze swoich pokryć, zdarzyło się parę razy.
CFA pisze:Od magazynu większą upierdliwością jest przyporządkowanie zakupów do kosztów: musisz opisać każdą fakturę zakupową i ją przyporządkować do danej sprzedaży. Jak miałem zakup rurki, wałka, blachy, pręta, płyty, kątowników, śrubek i zużyło się do wyrobu po trochę wszystkiego a kilka pozycji do innych sprzedaży, to wszystko musisz uporządkować. Co Ty miałeś za pełną księgowość jak tego nie było?
Dalej mam. Większość leci w koszt od razu, jakiejś tam drobnicy typu parę śrubek za 3 dychy nie będę skrupulatnie liczył i wrzucał na magazyn. Na magazyn wchodzą rzeczy "grubsze"- podzespoły, surowce, ogólnie to, co wchodzi w skład mojego produktu. Nikt mi nie każe wykazać z której faktury zakup jest zużyty na której fakturze sprzedażowej. Mam x elementów na magazynie o wartości takiej i takiej, sprzedałem 12 sztuk produktu, po 1 elemencie każdy, nici nie dokupiłem to tylko na wykazie magazynu w następnym miesiącu zaznaczam x-12 o wartości takiej i takiej i gotowe.
Zwykle nie mam jakichś mieszanin na fakturach, tylko na śrubki jest osobno, bo kupuję gdzie indziej, a same surowce też w większości wyeliminowałem i płacę już za obrobiony półprodukt, który mam na sztuki. Więc cała ta kwestia u mnie sprowadza się do tego, że zaznaczam, które faktury idą na magazyn, a które nie. I tyle. Ewentualnie czasem część towaru z faktury idzie na magazyn, to zaznaczam która.
Poza tym z tym co do grosza to niby tak, ale znowu nie do końca, czasami jakieś drobne nieścisłości parę złotych tu czy tam można po prostu olać i zrezygnować z uznawania tego za koszt. Zwykle w okolicy sporządzania sprawozdania rocznego zbiera się trochę różnych dziwnych rzeczy niejasnych z całego roku to zamiast szukać, kombinować można po prostu spisać te kilkadziesiąt złotych na straty i tyle.
Szczegółów tego wszystkiego już nie znam, mam biuro rachunkowe, które się tym zajmuje i ja tylko robię co każą, resztą się nie przejmuję
