Sklejkę dasz do pocięcia na cnc i skręcisz sobie na konfirmaty. Tylko sklejkę weź dobrą gatunkowo, żeby to znowu krzywe nie było Zobaczysz, że wiele Cię to składanie nauczy, a w razie co można jakieś poprawione elementy domówić, a na kieszeni tak nie odczujesz.

Prototypowy drewniak tak się prezentował (jeszcze bez osłon przeciwwiórowych) https://www.cnc.info.pl/album_pic.htm?pic_id=6961 Bałem się czy to wrzeciono ok. 4,5 kg utrzyma ta sklejeczka, ale dzielnie się trzymało. Parę rzeczy było do poprawy, np. ta półeczka była za szeroka blokowała oś Z, nie pozwalając jej zjechać niżej. Te boczne ścianki wewnętrzne (obecne "L-ki") przeszkadzały w zamontowaniu fartucha. Obniżyłem tez docelowo prze3świt bramy. Jak widzisz błędów nie łatwo uniknąć przy pierwszej maszynie.

Tak, mechanikę, silnik i elektronikę miałem już docelową. Silniki mam wszystkie 1.89 Nm, 2.8 A, 57STH76­2804AF, do tego sprzęgła kłowe, chińsksie śruby kulowe 1605. Wałki podparte 16mm.

Jeśli chodzi o elektronikę to tu wsparłem krajową myśl techniczną. Sterowanie to Zelpr + przejściówka i PicoCNC B v1.0 via USB. Do Zelpra potrzebny był jeszcze transformator toroidalny TS200VA 230/32V, a do PicoCNC zasilacz 24V 1A.

Na początku miałem tylko Zelpra i demo Mach3 na kompie z Win XP, a komunikacja była na porcie LPT. Ale, że chciałem móc używać maszynki na nowszym kompie z Win7 dokupiłem PicoCNC (z gniazdem USB), który ma bardzo intuicyjny i przyjazny interfejs z wbudowanym modułem CAM. W MACHu gubiłem się nad mnogością funkcji i ustawień, a i darmowe demo mocno ograniczało.

Ja to 10mm tak na przekór wszystkim w sumie zrobiłem. Nikt tutaj takiego nie poleca A czy słusznie okaże się jak maszyna zacznie działać. W każdym razie na sklejce 10mm jak na amatorszczyznę nawet była dokładna. Na dowód pokazuję foto prób grawerki w dibondzie:
https://www.cnc.info.pl/album_pic.htm?pic_id=6960 (stół nie był splanowany dlatego ramka ma różną grubość)

Dodam jeszcze, że alu 10mm jest z zasady krzywe. Miałem z tym sporo nerw

No jak nie ubliżasz to już ok Żadnych cudów do frezarki nie przewiduję, ma tylko nie straszyć zanadto na biurku i nie bałaganić.

Samo alu z pocięciem prawie na styk tak wyszło. A resztę mechaniki nawet nie chce podsumowywać

Aha i czemu mnie kolega ubliża od alfonsów?

Hehe, dzięki. Finalnie to inaczej będzie jeszcze wyglądać. Elektronika będzie za plecami w formie przedłużenia bramy. Obudowane to z zewnątrz będzie czarnym tworzywem, żeby nie straszyło gołym żelastwem
Aha no i część robocza będzie obudowana czymś w rodzaju "akwarium" z przezroczystego cienkiego tworzywa, żeby wióry nie sypały mi się na pokój. A sama dolna część wrzeciona ma osłonę w formie ramki z przyłączem odsysu i fartuchem dookoła z przezroczystej folii elastycznej 0,8 mm (można kupić na alledrogo jako folia do altan). Lepsze to niż szczotki, bo przynajmniej widać co się dzieje
Coś takiego jak tu

Wrzeciono kolega jakie planuje zastosować? Ja z początku chciałem Kressa bo tani, ale koledzy z forum mi słusznie doradzili cichego "mokrego" chińczyka i teraz mnie nikt z sąsiadów nie usłyszy zanadto.

Zerknij post wyżej, troszkę go zaktualizowałem.

A co do aluminium to dałem swój projekt do pochlastania water jetem. No i najważniejsze pytanie jaki gatunek aluminium przewidujesz? Ja dałem średnio twardy PA11, jak pytałem o PA9 z pocięciem to cena mnie zabiła

Ale przecież pisałem, że finalnie przenoszę stół o 180 st. Więc silnik i śruba będą stacjonarnie.

Tutaj masz mój stary (nieaktualny) projekt
https://drive.google.com/drive/folders/ ... WVLeTNNUVk

A tutaj widać zakres ruchów obecnej Z-tki. Użyteczny z założonym frezem wynosi ok. 100mm, a materiał mogę zamocować max.65mm https://www.cnc.info.pl/album_pic.htm?pic_id=6959 Max górne położenie może służyć tylko do wymiany jakiegoś dłuższego freza. No i łożyska mam dłuższe (podwójne). Z tyłu Ztki mam takie 2 płozy usztywniające górną jej cześć. U góry zaś pod silnikiem te oczka są na wszelki wypadek gdyby był problem z dźwiganiem Z-tki to znajdą się tam sprężyny dla przeciwwagi.

Tylna część Ztki ma konstrukcje kanapkową, bo by łby śrub ze soba kolidowały, więc fizycznie ta część ma 20mm grubości, resztę mam 10mm. Jak patrze na sztywność tej mojej amatorszczyzny 10mm, to przy założeniu, że zrobisz poprawnie swoją z 20mm to będzie całkiem sztywny bydlaczek

Aha i pociągnij te plecy bramy po bokach do dołu a tą półeczkę daj do środka jak ja. Będzie sztywniej. No i możesz wszystkie elementy, które się da pozazębiać tak jak ja na zasadzie puzzli. Śrubami są wtedy poskręcane z 2 kierunków i łatwiej wszystko spasowywać.

Tak jak pisałem wcześniej proponuje koledze gdy będzie miał finalny projekt - wykonać go wpierw w skali 1:1 ze sklejki. Gdyby coś było nie tak poprawka będzie mniej kosztowna. Już widzę, że sumka z alu 20mm będzie całkiem pokaźna

O, widzę, że kolega wyciągnął troszkę wniosków z mojej konstrukcji Brakuje jeszcze pociągnięcia boków pleców bramy do samej podstawy tak by stworzyły się takie półotwarte kolumny (profil C) po bokach.

Aha co do stołu to też pierwotnie tak planowałem, że prowadnice będą pod blatem a łożyska na spodzie (stół wyjeżdżający poza obrys maszyny). Finalnie jednak odwróciłem to o 180 st. Stwierdziłem, że tak będzie sztywniej, a i przy maksymalnych wyjazdach stołu działające dźwignie wydały mi się zbyt niepokojące. Wiem, że teraz wióry będą się sypały na wałki i śrubę , ale wymyśliłem sobie osłony. Jednak dziury w podstawie bramy pozostały z pierwotnych założeń, co widać na moich fotografiach. Cóż przykryje się i nie będzie ich widać

Odnośnie cięcia wałków na wymiar to dałem do pocięcia do sklepu gdzie sprzedają różne profile stalowe. Nie wiem czy wałki hartowane tylko po wierzchu były, ale facio był w szoku co to jest i obserwowałem z boku jak mu dużą tarcze tnącą w oczach zjadało

Chińskie śruby kulowe zakupiłem standardowe wymiary już z zarobionymi końcówkami. Nie chciałem się użerać z tokarzami. W sumie osiągnąłem powierzchnie roboczą jakiej potrzebowałem.

Co do bramy to zostawiłem u siebie prześwit na max 60mm materiału. Nie potrzebuję więcej. A oś Z na tyle może pojechać wyżej, że spokojnie da radę wymienić frez. Ale jak kolega czuje potrzebę to niech podnosi wyżej

bartuss1 pisze:

waluś pisze:Znalazłem troszkę większą. Do PCB jak znalazł

stare, ktoś mnie pytal ostatnio o cos podobnego

Stare nie stare, ale frez pewnie kosztuje więcej niż niejeden zarabia przez rok.

bartuss1 pisze:nie jest znowu taka potężna

Znalazłem troszkę większą. Do PCB jak znalazł

Brama mam być sztywna sama w sobie jak i łączenie jej z podstawą po której porusza się stół.

Proponuję koledze zrobić najpierw (tak jak ja) prototyp w skali 1:1 ze sklejki z docelową mechaniką i przetestować wszystko. Zorientujesz się wtedy w słabych punktach konstrukcji i naniesiesz ew. poprawki. Na sklejkę nie wydasz majątku, a doświadczenie będziesz miał bezcenne, no i część gratów już skompletowanych

Maszyny z ruchomym blatem też bywają potężne i mocne.

Bochnio pisze:To, że zasłoniłem może przeszkadzać np. w odkurzaniu wiórów - faktycznie bez sensu, wycofuję się z tego... maszyna jest generalnie do pcb, więc grubość materiału nie ma dużego znaczenia.

Skoro do PCB to można by znacznie obniżyć bramę zmniejszając prześwit, zyskując tym samym na jej stabilności.