Tokarka jeszcze nie ma swojego miejsca na stole, dopiero będą przymiarki więc wszystko na spokojnie. Blat zrobiony jest z 2 płyt MFP 18mm każda, sklejonych ze sobą i skręconych wkrętami. Chyba wystarczy pod tą tokareczkę

Dodatkowo został pomalowany farbą chlorokauczukową i coś trzeba będzie dać na wierzch, myślałęm nad wykładziną PCV... zobaczymy. Będę robił osłonę z blachy na tył tokarki żeby oddzielić ją od ściany, coby nie chlapało olejem itp

I oczywiście coś na wióry pod uchwytem
Zbiornik na olej zrobiłem bodajże ze starej górniczej lampy karbidowej wykonaj z mosiądzu lub bązu, sam nie wiem. Wypiaskowałem go, dorobiłem wskaźnik poziomu oleju, wieczko i przyłącze od spodu. Za przyłączem będzie kranik, następnie trójnik Y i dwie olejarki kroplowe. Wszystko na wężyku 6mm PU i szybkozłączkach. Zobaczymy co z tego wyjdzie

Nie wiem w jakim stanie są panewki, nie potrafię sam tego ocenić....nie znam się, dokładności też nie mogę sprawdzić a szkoda bo chciałbym wiedzieć w jakiej kondycji jest cały ten sprzęcik, czy trzeba łoże przeszlifować itp.
A w tle stoi i kurzy się yamaszka fazer FZS 600
Pozdrawiam:)