Znaleziono 13 wyników

autor: wiman
26 kwie 2018, 00:27
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Remont tokarki rewolwerowej Rv32
Odpowiedzi: 81
Odsłony: 6720

Re: Remont tokarki rewolwerowej Rv32

Ja35 pisze:Statyw zrobiony

Ja osobiście używałem tylko statywu hydraulicznego, który kupiłem z moim czujnikiem zegarowy. Może nie ma za dużego zasięgu ,ale dawał rady.
Gdzieś tutaj przeczytałem , że za pomocą czujnika zegarowego nie skontrolujemy naszej płyty. Polecam np. to

Jedyny problem , że trzeba chociaż trochę ogarniać angielski.
Na zagranicznych kanałach filmowych , czy forach tematycznych można znaleźć bardzo dużo różnych ciekawych rzeczy odnośnie takich pomiarów. Oczywiście są to pomiary kontrolne , i nigdy nie będą tak dokładne jak przy zastosowaniu profesjonalnych przyrządów służących specjalnie do tego celu . Uważam jednak , że do takich amatorskich zastosować taka kontrola zupełnie wystarczy . Ja na takiej zasadzie zrobiłem swoją płytę od podstaw i uważam ,że uzyskałem całkiem dobre efekty.
Czujnikiem zegarowym zmierzymy , czy nasza płyta ma banana ,czy jest dołek ,albo czy jest zwichrowana. Wszystko zależy tylko od odpowiedniego podejścia i interpretacji wskazań. Jest to ciężki temat ,ale można to ogarnąć.
Ja35 pisze:Co do podstawy cały czas się zastanawiam

Jak kiedyś też stałem przed dylematem nowej podstawy do mojej tokarki , bo stara jest bardzo wiotka.
Jeżeli mogę coś doradzić , to
Podkłady kolejowe bym sobie darował . Obróbka tego ciężka. Pełno w tym kamieni. Wiem co mówię bo pracowałem długie lata na PKP.
Ogólnie to drewno bym sobie chyba darował na taką podstawę .
Ja osobiście robiłbym ,albo ze stali ,albo z betonu. Sam planowałem całą podstawę wylać z betonu do swojej tokarki . Jest to przypuszczam najtańszy sposób i dosyć solidny. Jedyna wada ,że taka podstawa praktycznie jest już nie do ruszenia. Ja zrezygnowałem ,bo stwierdziłem ,że i tak mam za wiotkie łoże ,żeby jeszcze inwestować i lać tyle betonu. Gdybym miał solidniejsze łoże to raczej na pewno bym wylał podstawę z betonu.
autor: wiman
22 kwie 2018, 17:22
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Remont tokarki rewolwerowej Rv32
Odpowiedzi: 81
Odsłony: 6720

Re: Remont tokarki rewolwerowej Rv32

Ja35 pisze:Wiman Ty chyba robiłeś płytę z granitu czy mógłbyś podpowiedzieć jak poprawić płaskość płyty traserskiej.

Najlepiej odbić na innej płycie wiedząc ,że jest prosta , ale wiadomo nie każdy ma możliwość.
Można zrobić tak tak ja ,ale to wszystko żmudna robota. Skrobiesz na podstawie tej swojej płyty inną płytę . Potem na podstawie tej nowo wyskrobanej płyty równasz Twoją starą , zmieniając co każde odbicie położenie tych płyt o 90 stopni. Teoretycznie powinno to pomóc.
Natomiast tak jak pisał Kolega orion32
orion32 pisze:Nie poprawiaj płyty. Nawet jak ma 0,02,to jest dobrze.Perfekcjonizm, to zgubna cecha.

Ja też tak uważam. 0,02 czy coś koło tego jest całkiem dobrze. Jak będziesz odbijał suport to na mniejszej powierzchni możesz uzyskać i tak lepiej niż 0,01. Prawda jest taka ,że jak poskładasz tokarkę, to i tak parę setek może gdzieś uciec, i będzie ciężko to wyrównać.
Weź na przykład liniał ,który zrobisz . Jak będziesz mia nawet trzy setki różnicy na całym liniale , a potem na łożu to musiałbyś robić taki długi element żeby te trzy setki było widać . Na krótkim odcinku np. 20 cm to może być poniżej 0,01 , albo lepiej. Ja z początku też chciałem mieć wszystko co do setki ,a potem trochę odpuściłem bo życia by brakło. Ważne ,żeby się suport luźno przesuwał po całym łożu, bez oporów i też bez luzów. A i tak potem zobaczysz jak nie miałeś nigdy do czynienia z toczeniem , albo bardzo mało , że skórę zedrzesz a i tak nie zawsze wszystko wyjdzie przy toczeniu tak jak byś chciał. I to nie ze względu na to , że źle wyskrobałeś np. łoże o dwie setki ,ale z powodu wielu przyczyn ,które ciężko czasami ogarnąć.
autor: wiman
14 kwie 2018, 10:02
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Remont tokarki rewolwerowej Rv32
Odpowiedzi: 81
Odsłony: 6720

Re: Remont tokarki rewolwerowej Rv32

Ja35 pisze:Jeżeli suport nie wyjdzie obracany to i tak można by go zamocować mógł bym dokładniejsze elementy wytaczać.

Jest jeszcze jeden sposób na zrobienie żeby ta górna szufladka z imakiem się obracała , bez podnoszenia tego do góry . Kwestia czy da się to zrobić. Podobne rozwiązanie jest w mojej tokarce. Taki prosty rysunek na szybko .
Obrazek
Do rowka teowego przykręcasz taki element ,który wygląda trochę jak małe koło pasowe.
W dolnym elemencie szufladki robisz otwór pasowany żeby nałożyć to na to "koło pasowe"
Z boku muszą być dwie śruby blokujące z trzpieniami ściętymi po skosie. dociskając te śruby z trzpieniami blokujesz górną szufladkę w odpowiednim położeniu. Nie wiem czy jest to zrozumiałe.
W mojej tokarce jest tak samo z tym ,że to "koło pasowe" jest na stałe do górnej szufladki.
W miejscu gdzie masz rowek teowy , u mnie jest pasowany otwór i z boku śruby do blokowania.
Obrazek
Tylko tak jak pisałem ,czy da się to zrobić. Patrząc na ty zdjęcia co zamieściłem ,to ciężko było by tam zmieścić jakąś blachę pośrednią. Przynajmniej tak mi się wydaje.

Dodane 26 minuty 28 sekundy:
Ja35 pisze:Troszke się obijam z tym skrobaniem

To lepiej się nie obijaj bo tego skrobania trochę masz :lol:
U mnie łoże tokarki miało tyle osobnych powierzchni .
Obrazek
Czyli 5. Oczywiście każda z nich musi grać z inną co do setki.
Trochę zabawy będziesz miał z górą . Zrobisz jedną górną , to druga górna musi pasować do tej zrobionej. Najlepiej było by je odbijać jednocześnie ,żeby nie było potem zwichrowania. Wiadomo będziesz sobie pomagał płytą traserską ,ale jest krótsza niż liniał. Jak to robiłem najpierw liniałem w ten sposób .
Obrazek
Jakby z każdego rogu przenosiłem koniec liniału na drugą prowadnicę. Można wtedy wyeliminować już na wstępie zwichrowanie , i równoległość płaszczyzn. Wiadomo od czasu do czasu sprawdzenie większą płytą , i czujnikiem zegarowym.
autor: wiman
12 kwie 2018, 23:23
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Remont tokarki rewolwerowej Rv32
Odpowiedzi: 81
Odsłony: 6720

Re: Remont tokarki rewolwerowej Rv32

atlc pisze:To pewnie podejdzie taka podstawa od imadła

Tak , tylko ta podstawa ma 45mm grubości. Do tego szufladka ,imak i wyjdzie to wszystko dosyć wysoko.
Ja35 pisze: ale zdecydowanie mniejsze bende używał, może 15x15

Sam nie wiem. Ja chyba nie nastawiałbym się tylko na takie norze. Ja mam trochę różnych ,ale wole te grubsze . Cieńsze to raczej jak toczę wewnątrz mały otwór. A jak mam roztoczyć jakiś większy i głęboki otwór, to i tak zakładam najgrubszy jaki się da.
autor: wiman
12 kwie 2018, 20:21
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Remont tokarki rewolwerowej Rv32
Odpowiedzi: 81
Odsłony: 6720

Re: Remont tokarki rewolwerowej Rv32

A mnie tam nurtuje jedno pytanie. Czy jak tam Kolega przykręci tą płytę pośrednią to jak z wysokością. Czy po założeniu imaka nie będzie za wysoko od osi wrzeciona ?
autor: wiman
11 kwie 2018, 21:08
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Remont tokarki rewolwerowej Rv32
Odpowiedzi: 81
Odsłony: 6720

Re: Remont tokarki rewolwerowej Rv32

orion32 pisze:Skrobak trzymam lewą ręką obejmując jego korpus ,a nie dociskam jedynie dłonią

Jakoś ciężko mi to sobie wyobrazić . Myślę ,że duże znaczenie ma tu raczej jak ogólnie trzymamy narzędzie. Ja na przykład szlifierkę kątową trzymam prawą ręką za rękojeść a lewą za korpus. Dużo osób trzyma odwrotnie. Osobiście też czasami trzymam lewą ręką za korpus ,a czasami tylko tą lewą dociskam . Jak mam duże pola do skrobania to chwytam mocno i jadę właśnie długimi ruchami.
orion32 pisze:Kiedyś skrobalem któtkimi ruchami ,co zawodowiec wytknął mi jak istotny błąd

Czy ja wiem czy to taki błąd. Przecież jak popatrzyć na youtube, to mamy tyle różnych technik skrobania ,że trudno to rozpatrywać jako błąd.
Ja w moim filmiku na youtube zresztą zwracam uwagę ,że gdy zaczynamy stosujemy długie ruchy a na koniec krótkie , czyli chyba poza tym trzymaniem skrobaka, to tak samo jak Kolega. Zresztą ciężko w krótkim materiale poruszyć wszystkie aspekty. Oczywiście, trzeba też dodać ,że to takie amatorskie skrobanie w moim wykonaniu :)
orion32 pisze:bo mam przesyt obróbki żelastwa i po godzinach odpoczywam od tego

Potrafię zrozumieć.
Rybiarz pisze:taka śliczna jak to niekiedy wygląda u innych

Ja zawsze mówię ,że po skrobaniu powierzchnia nie ma być śliczna tylko równa. Ja tam się nie przejmuję ryskami i innymi takimi na powierzchni . Podobno właśnie w tych ryskach i innych wgłębieniach siedzi olej i lepiej to wszystko się ślizga . Czasami jak patrzę na zagranicznych kanałach jak niektórzy dopieszczają to skrobanie ,to myślę sobie ,że chyba nie mają co robić z czasem . Niektórzy potrafią na jedno skrobnięcie plamki na liniale przeznaczyć powiedzmy 1s. Potem ładny wzorek na wszystkim . Trzeba jednak zauważyć ,że te maszyny często potem stoją na wystawach i wszystko pęknie wygląda. Jak przejedziemy parę razy suportem po łożu to wzorki i tak za chwile znikną .
Cóż , ale fachowce w tym zakresie nie jestem mogę się mylić.
Na koniec zobaczcie jak to się robi chyba w Japonii . Co ciekawe raczej duża firma i duże powierzchnie ,a dają z biodra aż miło popatrzeć :)


Na ich kanałach jest nawet dosyć dużo tego tematu.
autor: wiman
11 kwie 2018, 14:45
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Remont tokarki rewolwerowej Rv32
Odpowiedzi: 81
Odsłony: 6720

Re: Remont tokarki rewolwerowej Rv32

rc36 pisze:ale te ceny,

Powiem szczerze ,że czegoś tu nie rozumiem. Za 5800zł kupiłbym używaną tokarkę ,albo frezarkę. Trochę takie maszyny jednak są bardziej skomplikowane niż taki skrobak. Nie wiem czemu tyle liczą za taki skrobak. Chyba jest tam coś ze złota :). Nigdy nie rozbierałem takiego skrobaka ,ale chyba nie jest bardziej skomplikowany jak jakaś wiertarka na SDS.
autor: wiman
11 kwie 2018, 13:10
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Remont tokarki rewolwerowej Rv32
Odpowiedzi: 81
Odsłony: 6720

Re: Remont tokarki rewolwerowej Rv32

orion32 pisze:Tak skrobałem kiedyś,zanim pokazał mi inną technikę

Też jestem zainteresowany jaka to technika. Wiedzy nigdy za dużo.
Wiem , że można skrobać z "biodra" , albo ciągnąć skrobak do siebie nie mówiąc już o mechanicznych skrobakach .
Może jeszcze jakiś inny wynalazek ? Sam jestem ciekawy. Nie mniej jednak dla mnie takie tradycyjne skrobanie nie jest już tak męczące jak kiedyś . Te mięśnie co miały się wyrobić to się wyrobiłby :) :).
rc36 pisze:sub poleciał i łapka w górę.

Dziękuję :)
autor: wiman
10 kwie 2018, 22:17
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Remont tokarki rewolwerowej Rv32
Odpowiedzi: 81
Odsłony: 6720

Re: Remont tokarki rewolwerowej Rv32

Ja35 pisze:Wiman dzieki za video

Proszę bardzo. Trochę już w swojej krótkiej karierze tego metalu naskrobałem . Teraz to już się tak nie przejmuję. Obrabiam całe blachy , czasami tak nie równe że szok. Biorę kontówkę i jadę . Często taką ściernicą jak do szlifowania. Trzeba tylko trochę wprawy a dziur się nie narobi. Jedynie trzeba uważać przy krawędziach. Trzeba jakieś tam własne metody wypracować. Nie mniej jednak uważam , że skrobanie jest to bardzo fajna sprawa . Bez tej techniki na pewno nie maił bym dziś swojej tokarki w takim stanie jakim jest.
Ja35 pisze:powinienem dawać więcej farby

Ja bym tam dał więcej. Też kiedyś starałem się robić na takiej małej ilości farby , ale mnie to wkurzało. Wzrok już niestety nie ten i nie widziałem gdzie skrobać. Ważne żeby tą farbę mocno rozwałkować . Wałek trzeba mocno dociskać. Jednak nie można przesadzić z ilością tej farby. Trzeba to wyczuć. Jest taka fajna technika rozwałkowania tego tuszu na początku. Wałek nie prowadzisz tak ,żeby się fajnie obracał ,ale ustawisz go pod kątem 45 stopni do kierunku walcowania. Wałek się wtedy obraca ale ciężko i trochę rozciera ten tusz po płycie. Nie wiem czy jest to zrozumiałe.
Osobiście na początku daję więcej tuszu , żeby się nie męczyć (lepiej widać) , a potem jak kończę skrobanie to daję cieniej żeby, uzyskać większą dokładność.
Ja35 pisze:Jak mógłbym poprawić ewentualnie bardzo dokładnie sprawdzić moją płytę traserską.

W domowych warunkach nie zrobisz tego bardzo dokładnie. Musiał byś mieć inną dokładną płytę ,albo jakieś przyrządy optyczne.
Ja w swoim temacie
stara-tokarka-skladak-remont-t71600.html
trochę opisałem jak sprawdza się taką płytę po łukach na samym początku tematu. Statyw mam chyba taki sam i jest on wystarczającą sztywny. Jest z podstawką magnetyczną ,tak że warto go zamocować do jakiejś równej szerszej formatki . Najlepiej jak ta formatka też będzie wyskrobana, bo musi bardzo równo leżeć na płycie traserskiej . Ta podstawka magnetyczna przynajmniej u mnie jest nierówna i kołysze się na płycie . Trzeba by było też ją skrobać , ale ja właśnie mocuję do takiej równej formatki i bardzo stabilnie taki uchwyt jest zamocowany.
Ogólnie sprawdzanie polega na przesuwaniu takiego zestawu na jak największym wysięgu ramienia po płycie według rysunku ,który jest w moim temacie.Jeżeli w każdym rogu zrobisz swoim czujnikiem taki ruch jak na rysunku ,a pomiar będzie w granicach powiedzmy 0,01 to cała płyta jest równa i nie zwichrowana. Jeżdżąc też takim zestawem (czujnik zegarowy na długim ramieniu) po całej płycie ,nie może być jakiś większych odchyleń. Jeżeli płyta będzie nie równa ,czy to zwichrowana to ta skazówka na czujniku będzie latał mocno. Wiem bo to przerabiałem.
autor: wiman
10 kwie 2018, 19:35
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Remont tokarki rewolwerowej Rv32
Odpowiedzi: 81
Odsłony: 6720

Re: Remont tokarki rewolwerowej Rv32

Ja35 pisze:Wiman a Twój liniał ile miał wierzchołków na kwadrar 25x25

Prawdę mówiąc nie liczyłem tego. Po prostu robiłem tak ,żeby było dużo drobnych punkcików . Prawda jest taka ,że wyskrobiesz liniał ,czy łoże, żeby miały tych 25 punktów na tej powierzchni 25x25 , przejedziesz kilka razy tym liniałem czy suportem po łożu i już nie będzie tych 25 punkcików. Dlatego wydaje mi się ,że wszystko w granicach zdrowego rozsądku. Nie mam teraz czasu ,ale może potem wkleję jakieś zdjęcie. Zresztą na youtube jest mój filmik o skrobaniu i tam widać szczególne na końcu jakie zagęszczenie jest tych punkcików . Jak dla mnie nawet takie wystarczy .
Ja35 pisze:Dzisiaj do farby używałem tylko filcu

Trzeba wypracować swój sposób. Ja osobiście nie używam tuszu traserskiego oryginalnego ,bo jest drogi. Kupuję farbę olejną malarską błękit pruski 200ml za 16zł . Jest to na bardzo długo a odbija się bardzo fajnie . Po dokładnym rozwałkowaniu obraz zawsze ten sam i bardzo dobrze widoczne punkty.
orion32 pisze:Nic nie wierć teraz,bo zmienisz układ naprężeń

Kolega ma rację. Każda ingerencja w liniał już częściowo gotowy to praca od nowa . Chociaż wiercenie nie powinno zbyt dużo zmienić. Gorzej jakbyś musiał przyciąć po skosie liniał tak jak ja kiedyś . Musiałem robić od nowa ,ale nie miałem wyjścia . Ścięta końcówka była mi potrzebna jak skrobałem dolne prowadnice łoża.

Wróć do „Remont tokarki rewolwerowej Rv32”