Blady pisze: ↑22 gru 2019, 22:19
Jak rozwiąrzesz prowadzenie piły ? Bo to dość ważne zważywszy na to że chcesz ciąć precyzyjne. Same koła nie wystarczą.
Też się tego obawiam. Nie rozwiąże, poczekam na rezultat obecnego złożenia. Tam jest mało miejsca na klasyczne rozwiązania w stylu łożysk bocznych i podparcia grzbietu piły. Koła miałem robić u siebie pod piłę szerokości 20 mm. Ale ryzyk fizyk, sknera straszna. Zarządził kupno gotowych kół od Makity LB 1200F. Wychodzi 80 zeta z kawałkiem za jedno, więc znacznie taniej niż koszt materiału no i sama obróbka. Średnica 305 mm. bieżnia gumowa. Wybadałem różne konfiguracje przecinarek dostępnych na rynku pod kątem grubości i szerokości pił adekwatnych do średnicy kół w obawie, że przy mojej, taśmy będą szybciej pękać.
I tak koniec końców padło na taśmę 16 x 0,8. Czy się sprawdzi, sądzę że jest szansa, kwestia doboru parametrów cięcia. Jak nie to zrobię coś takiego z resztek po frezie węglikowym na drutówce
Blady pisze: ↑22 gru 2019, 22:19
Obracaj, spokojnie. nie ma znaczenia jeśli są w obudowie zamkniętej w jakiej pozycji pracują. Kwestia przeniesienia obciążeń ale tutaj raczej wielkich obciążeń nie będzie
No i obróciłem. Teraz tak to wygląda
Dzisiaj dojechało trochę towaru. Elementy liniowe oparte na fi 16, śruba trapezowa i nakrętka 12/3. Zabawy będzie z łożyskami liniowymi ( SMAG16UU ) Otw. montażowe nawiercał jakiś baran ale tego się spodziewałem. Tuleje ze spieków brązu na wałku chodzą chodzą z założonym luzem. Co do śruby trapezowej i nakrętki nawet nie będę się bawił w kasowanie luzów przy takiej konstrukcji.
Na szybko zrobiłem próbę z krańcówkami i przełącznikiem ON OFF ON, jaki miałem pod ręką. I takie rozwiązanie zastosuję, bo nie ma co komplikować sprawy. Oczywiście w wersji z docelowej będzie silnik z przekładnią
