Przeglądałem oferty gotowych rur, ale wewnętrzne średnice były tylko typowe (40/45/50mm itd).
A u mnie niestety 46mm jest nienegocjowalne

To mnie skłoniło do szukania jak/gdzie taką rurę zrobić.

WZÓR pisze:Problemem jest brak wiedzy z budowy i działania siłownika hydraulicznego.

Owszem, tylko to jest dość specyficzna konstrukcja (chociaż w motoryzacji popularna - kolumna MacPhersona), gdzie pełni nie tylko rolę siłownika, a jednocześnie jest elementem ustalającym, przenoszącym duże siły poprzeczne (o wiele większe niż wzdłużne).
I zgaduję że tu może być przyczyna bardzo dokładnego pasowania i precyzyjnego wykonania tych elementów.
No albo mi się taki trafił że jakbym nie ustawił średnicówki to wychodzi 46,00mm

Natomiast moje pytanie było bardziej ogólne niż ten może specyficzny przykład - chodzi mi o to jak się obrabia takie rury od środka.

orion32 pisze:Takie rzeczy się honuje na honownicach poziomych.Szukaj firmy ,która zajmuje się regeneracją siłowników.

A tyle się zdejmuje honowaniem?
Bo zadzwoniłem do jednej firmy, powiedzieli mi że to za dużo materiału do zdjęcia honowaniem.
Że honowanie to tylko wykończenie powierzchni, a jak potrzebuję kalibrować wymiar, to że trzeba szlifować.
Ale tam gdzie szlifują mówią że dla takich średnic głebokość max to 250mm.

Trudno mi powiedzieć, czy taki jest faktycznie wymóg dokładności, jednak elementy oryginalne mają takie odchylenia, stąd pomysł żeby element dorabiany też trzymał takie parametry.
Jeśli to precyzja jest tu kluczowym problemem, mogę poeksperymentować z mniejszą.

Samo urządzenie to hydrauliczny amortyzator.

Wektorynka to chyba chciał dopiero wykonać otwór 20mm. U mnie to jest rura, trzeba ją jednak obrobić.

W jaki sposób szlifuje się głębokie otwory?

Przykładowy detal który chciałbym wykonać to wyszlifować i wyhonować wnętrze rury 50x2 o długości 500mm z 30HGSA pod cylinder hydrauliczny.
Rura jest w tolerancji średnicy wewnętrznej <0;-0.5mm> czyli do 0,5mm do zebrania z całego obwodu.
Średnica w materiale może się nieco zmieniać wraz z głębokością, czyli nie na całej długości rury jest tyle samo do zebrania, chciałbym też w tym procesie pozbyć się ewentualnej owalizacji.
Tak żeby uzyskać okrągły otwór z dokładnością średnicy do 0.01mm na całej długości rury.
Bez wymagań co do jakości samego początku/końca rury - czyli może być rozpęd/wybieg wykonany gorzej.

Czy taką pracę wykonuje się jeszcze honownicą (jakieś specjalne osełki, głowice?), czy to już zbyt dużo materiału do zdjęcia?
Okoliczne szlifiernie szlifują otwory ale zazwyczaj do 200-250mm głebokości, więc za mało.
Oni dysponują szlifierkami wpuszczającymi w detal głowicę z wirującym kamieniem szlifierskim i domyślam się że próba wpuszczenia takiego czegoś na pół metra w otwór 46mm spowoduje problemy z dociskiem i wibracjami.

Może zna ktoś miejsce gdzie można wysyłkowo zamówić wykonanie takiej usługi?
A może są jakieś narzędzia do wykonania takiego detalu do użycia na tokarce lub honownicy?