Zrobiłem wiele testów i dziwnie raz wycinało ok, a raz za dużo na Y. Zamieniałem nawet X z Y dalej to samo. Wymieniłem na inny identyczny sterownik i problem zniknął... czary normalnie. Dokupiłem też smootsteppera i chodzi teraz bardzo ładnie.

Śruby mam 14x2, silniki MINEBEA model 23KM-K381-01V oraz sterownik podłączany przez LPT na układach Toshiby TB6560AHQ. Obszar roboczy 120x120x20cm
W sterowniku mam włączone 1/2 kroku. W Mach3 200 kroków na 1mm, prędkość 600mm/min, przyśpieszenie 30mm/s^2 i impuls kroku i kierunku na 1us.
Oś X ma dwie śruby i napędzana jest przez paski z jednego silnika, a oś Y ma jedną śrubę i to ona świruje.

Mam taki dziwny problem, że jedna z osi na każde 10cm dostaje 0,5mm dodatkowego posuwu. Oś X i Y mają identyczną śrubę i identyczne silniki. Gdyby brakowało 0,5mm to można by zrzucić na luzy, a tu jest na odwrót. Ktoś się spotkał z czymś takim?