k-m-r1 pisze:JOdbiera idealnie jak bym jej nie ustawił to łapie sygnał.

Co oznacza że niepotrzebnie się wysilałeś i zwykły ćwierćfalowy drut by wystarczył
Twoje rady są mniej więcej jak w tym dowcipie:
"- skąd się bierze woda?
- woda się bierze z kranu"
W warunkach słabego sygnału + zakłócenia zobaczyłbyś swoją uciekającą w popłochu pewność siebie, zastępowaną przez bezradność fachowca, którego nieoczekiwanie dla niego problem przerósł

Co prawda nadawca publiczny i jego Emitel, kopani w tyłek przez UE, zobowiązani są do pokrycia całego kraju silnym sygnałem telewizji cyfrowej, ale wielu miejscach to nadal pozostaje tylko odwieczną teorią.

Wymiary anteny zależą w pierwszym rzędzie od długości fali w drugim rzędzie od konstrukcji. Antena to dopasowanie impedancyjne falowodu do próżni. Można ją tak wymyślić, żeby była bardzo mała nawet dla znacznych długości fali. Wszystkie anteny rezonansowe są właśnie zminiaturyzowane. Takie występują w małych odbiornikach przenośnych. Jakość działania jest przeciętna ale ma wystarczyć we względnie niedużej odległości od nadajnika.
Natomiast jeśli mówimy o antenach nierezonansowych, to mają one spore rozmiary, będące wielokrotnością 1/4 długości fali.
W warunkach silnego sygnału wystarczy kawałek przewodnika który jest nawet krótszy od 1/4 fali. Jest to żadna antena ale sygnał jest tak silny, że to wystarcza.
Propagacja fal o bardzo różnych długościach to inna bajka. Zwykłym domowym routerem z wifi można się połączyć nawet na ponad setki metrów z inną siecią, jeśli się zastosuje odpowiednio dobre anteny i prawidłowo ustawione. A ten sam router w domu, z kawałkiem drutu udającym antenę z Allegro, może nie zadziałać przez ścianę.

quick pisze:CZy ta za 32,99 różni się w istotny sposób od tej za 75 zł?

Różni się w istotny sposób zyskiem. Przecież jest napisane. A co to jest zysk, to sobie poczytaj.

Jasiu, to oczywiste że przesterowanie wejścia nic dobrego nie niesie. tak samo jak podłączenie do lodówki napięcia międzyfazowego nie spowoduje że będzie lepiej chłodziła, tylko się silnik spali. Ale poza tym jednym szczegółem, cała reszta to stek bzdur.
Na koniec dodam, że anteny zabudowane w telefonach to bardzo precyzyjne konstrukcje, a nie byle odcinki metalu.

Jasiu, takich bzdur jakich ci "znajomy fachowiec" naopowiadał oraz sam sobie wykoncypowałeś, ciężko spotkać. Tak to jest jak ktoś nie ma śladu bladego pojęcia ale ma tzw swoje zdanie

Quick, dobór anteny zależy od warunków odbioru. Może wystarczyć byle drut a może być i tak że żadna antena Ci nie pomoże w tym miejscu w którym zamierzasz ją umieścić.
Generalnie powinieneś wiedzieć w którym dokładnie kierunku są nadajniki których sygnał będziesz próbował odebrać.
Po drugie, dopóki się da, używaj anten pasywnych, bez wzmacniaczy. Antena musi być dedykowana do telewizji cyfrowej ewentualnie szerokopasmowa obejmująca częstotliwość telewizji cyfrowej.
Po trzecie, przewód antenowy jak najlepszej jakości, jak do satelity, podobnie dobre złącza i wszystkie połączenia śrubowe zabezpieczone przed korozją i osłonięte przed opadami.
Popatrz jakie anteny mają sąsiedzi, najlepiej tacy którym montował fachowiec, i kup o klasę lepszą.
Najlepsze anteny to anteny wąskopasmowe i silnie kierunkowe. Czyli np popularne długie Yagi.
Blisko nadajnika zazwyczaj wystarczy siatkowa.