Pracując kiedyś w zakładzie produkującym odkuwki z metali kolorowych mieli podobny problem na okrawarkach, które usuwały jednocześnie nadlewki i wykrawały otwory. Reklamowali stemple w narzędziowni, zmieniali materiały, sposób hartowania i jak się okazało prasy miały luzy i stempel uderzał w matryce lub pracownicy krzywo wkładali detale. Była nawet "specjalistka", która okroiła lampę oświetlającą miejsce pracy, po jej wymianie na nową za nic nie mogłem jej nagiąć żeby weszła pod prasę.clubber84 pisze:Co do urywania trzpienia (matrycy), to prawdopodobnie on się przesuwa po jakimś czasie w rurze - czyli wniosek - nie jest dobrze umocowany.
