aa ok sprawdzę dziś, dzieki

do łożyska używam smaru do łożysk i działa ono poprawnie. obawiam się że jednak problemem jest tu pewnie bicie frezu
co do wstępnego przycięcia to oczywiście mógłbym się pobawić ale zależy mi żeby własnie przeciąć odpowiednio wymierzony kawałek płyty na dwie części, które później będą pracować na zasadzie ścisku formującego sklejkę.
Kak z chęcią przetestuję eksperyment z ołówkiem tylko jak ręczne kręcenie frezem może mi to wykazać ? jak mam dostawić ten ołówek do boku łożyska, od góry ?

ooo taki frez to jest to czego szukam a i faktycznie zapomniałem ze łożysko montowane jest na trzpieniu a nie na samej śrubie
Kak kurcze obawiam się, że masz rację, przy uruchomieniu tego nie widać alę jak się wyłącza frezarkę to przy końcowych obrotach widać delikatny rozrzut na bok pytanie czy to wina frezu a czy krzywego zamontowania frezarki od dołu..będę musiał pomyśleć nad tym jeszcze

dudis69 No to mnie nie pocieszyłeś
A tak poważnie to nakładka szła by na łozysko o mniejszej średnicy co finalnie miało by dawać średnicę obecnego łozyska - przynajmniej tak mi sie wydaje , że to kolega powyżej to miał na mysli, a dodatkowe łozyska miałyby być zamontowane na dłuższej śrubie - czemu uwazasz ze to będzie kaszana ? nie znam sie więc pewnie masz rację ale cięcie szablonu w metalowej blaszce w moim przypadku może nie byc takie proste chyba ze są jakieś zakłady dzie by mi to tanio wycięli
kak ślad nie jest szerszy a krzywo osadzone łozysko to raczej krzywo padający cień choć muszę sie upewnić jeszcze, zewnetrzy pierścień obraca się a co do bicia frezu nie bardzo wiem o co chodzi ?

Racja taka nakładka na wcisk byłaby super rozwiązaniem, skorzystam z tego albo z opcji z łozyskami.
Tak czy inaczej skoro producent tworzy frez z takim łożyskiem musi się dać frezować na szablonie wielkości łożyska, jednak gdy próbowałem na minimalnie wiekszym, łożysko wręcz zatapiało się w szablonie zrobionym z panelu i mam spore obawy czy sytuacja nie byłaby podobna gdyby szablon był dokładnie tej samej grubości co łożysko. Może taki szablon powinien być zrobiony z jakiegoś tworzywa...
Tak czy inaczej wielkie dzieki za podpowiedź.

Pozdrawiam, Łukasz.

dzięki za info, nakierowałeś mnie na ciekawy pomysł, może po prostu dam dłuższą śrubkę i nałożyę na siebie ze 3-4 łożyska ? pomysł z cienkościenna rurką jest dobry tylko strach pomysleć jak by nagle obsunęła się z łozyska trafiła na ostrze i wystrzeliła w górę jak pocisk...

Witam, mam problem z łożyskiem na frezie. Podczas frezowania łożysko niszczy zamontowany szablon tzn. ugniata w nim ścieżkę co już po pierwszym frezowaniu sprawia że szablon nie nadaje sie do ponownego użytku. Czy spotkal sie może ktoś z podobnym problemem ? Jest na to jakis sposób ? Próbowałem już wielu materiałów na szablon i za kazdym razem dzieje sie to samo. Może jest to kwestia taniego frezu (ok 40 zł)? Od razu zaznaczam że jestem świeży w temacie frezowania i dopiero się uczę.
Poniżej przedstawiam zdjęcia zniekształconego szablonu podczas cięcia płyty mdf





Pozdrawiam