strikexp pisze:Hehe, no społeczeństwo tej "postępowej" europy zachodniej to zdebiliali kretyni.
Patrząc z boku pewnie bym i przytaknął ale żyjąc w tej społeczności mam inne zdanie. Widzisz w Polsce, ogólnie na wschodzie ludzie przez lata, wieki mieli wielkie gówno stąd też potrzeba majsterkowania itd, w sklepach było wielkie NIC, także jak sam se nie zrobiłeś to i nie miałeś, identycznie z naprawami, ja w tej chwili już 40 latek

musiałem od małego, malować, szpachlować, później elektryka, hydraulika itd bo jak samemu się nie naprawiło to nie było, a że chałupa nie nowa do tego budowana z tego co się załatwiło to i roboty nigdy nie brakowało, na zachodzie mają to w du***, coś się psuje to przyjeżdża fachowiec i naprawia, montuje czy też maluje, każdy se zarobi i każdy szczęśliwy, czy tak nie jest fajniej?
Dzwonie do kumpla mieszkającego w Pl i pytam co robisz na urlopie, on odpowiada remont, eee to fajny urlop....
Taka jest różnica kolego i powiedz mi kto tu kretyn? Ten co dyma się z remontem na własnym urlopie czy ten którego stać żeby mu ten remont inni zrobili?