Znaleziono 2 wyniki

autor: piotrfire
09 lis 2013, 21:00
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Falownik zamiast reduktora
Odpowiedzi: 7
Odsłony: 2168

Obroty sterujesz jak opisano wyżej.
Kierunek - albo robisz to guzikami na falowniku (Na siemensach micromaster serii 420 i 440 jest guzik reverse). Ew jak sobie zrobisz panel do sterowania, to robisz przełącznik, który albo Ci zwiera dwie zworki albo nie i to implikuje kierunek.
ciężko będzie odzwyczaić się od dźwigni podczas gwintowania
Falownik musi być mniej więcej dobrany mocą. Każdy obsługuje 50Hz na wyjściu. Musi mieć wystarczający prąd na wyjściu dobrany do silnika.
Półtora kafla pęknie.
szkoda że tak późno dogrzebałem się do tego tematu naprawa reduktora kosztowała mnie 1200zł
autor: piotrfire
09 lis 2013, 17:50
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Falownik zamiast reduktora
Odpowiedzi: 7
Odsłony: 2168

Falownik zamiast reduktora

Odgrzeję temacik z innego działu lepiej tu pasuje , bo nie ukrywam że mnie zainteresował. Mam Tuda 50 i silnik dwu zakresowy (4/6,7KW) ,gdzieś na forum przeczytałem żeby wywalić reduktor i w jego miejsce wstawić silnik sterowany falownikiem. W związku z tym mam pytania bo jestem w tej dziedzinie laikiem.
Jakie są korzyści z takiego rozwiązania?
W jaki sposób steruje się silnikiem (ilość obrotów , kierunek)
Czy silnik który mam obecnie mogę zastosować?
Czy tokarka nie straci mocy na żadnym zakresie obrotów?
I wreszcie jakie orientacyjne koszty falownika i czy tylko on wystarczy cz też potrzebne jeszcze jakieś sterowanie?

Wróć do „Falownik zamiast reduktora”