mkot123 pisze:Myślałem np. o popularnych LM2576

układ bedzie działał, spadek napiecia na takiej prztwornicy to ok 2V .

mkot123 pisze:wydajności 3-4A dla każdego

ale koszty dość wysokie 24V 4A =100W

mkot123 pisze:Nie wykluczam takiego rozwiązania, ma ono sporo zalet, o których wspomniałeś

http://www.cncprofi.com/zasilacz-impuls ... 83dnj59cv2

tutaj mają jakieś zasilacze, ale co są one warte nie mam pojęcia.
Takie przetwornice też podobno mają wady, powinny być zasilane jak cała dzisiejsza elektronika z linii 230V na której są ochronniki przepięciowe .

Mam też inny pomysł. Ten FET-P można użyć jako element wykonawczy przetwornicy step-down, zbudowanej tak ze gdy napięcie jest normalne to Fet jest załączony, a gdy za duże to jest wyłączny. Na wyjściu feta oczywiście dioda i dławik.

Pytanie jest też takie, dobre sterowniki jednokanałowe to koszt ok. 170 zł ( M543) szt może warto w nie za inwestować. Inaczej może się okazać że kolega wsadzi w maszynę 10000zł, a najsłabszy punkt to będzie sterowanie

mkot123 pisze:5 silników krokowych i 1 silnik DC od wycieraczek samochodowych.

No to trochę kasy trzeba wyszykować aby zrobić maszynę

Zaletą przetwornic jest to, że można pracować z napięciem zbliżonym do maksymalnego, zalecanego przez producenta układu, i dzieki temu mozna uzyskać lepsze osiągi na silnikach. Ale wadą jest cena. Za zasilacz Meanwell 240W 48V trzeba dać 200zł netto.

mkot123 pisze:a jak już wspomniałem potrzebuję w okolicach 10-12A

To co bedzie tam zasilane. Ja robiłem sterownik na układch THB6064, zasilanie 44V 120W i 3 silniki 1.9nM ustawione na 4.2A spokonie pracowały

mkot123 pisze:Kłócić się nie będę, bo masz całkowitą rację. Jak zatem rozwiązać ten problem?

Jeżeli zasilacz jest nie stabilizowany, to
http://www.calmet.com.pl/pdf/Pomiary%20 ... KNWS04.pdf

układ nie bedzie odporny na zmiany +10%. Co najwyżej spali mu się dioda i mam nadzieję że bezpiecznik. Jak nie będzie diody, to mogą polecieć TB.
Powinno się obniżyć napięcie zasilania o te 10%. lub zastosować przetwornicę a nie trafo.

mkot123 pisze:godząc się tym samym na niewielki prąd, który będzie przez taką diodę płynął.

Lubię poetyckie określenia. 5000mW/27V=185mA to mało czy dużo? Dla diody to już koniec.

Tak dla ciekawosci, zrobiłem pomiar diody transil 1,KE24A.
1mA 24,5V
10mA 24,8V
100mA 25,8V
1A ok 29V czas zycia pojedyncze sekundy

Mam pytanie czy "Procek" nie ma opornika forsującego do Vcc procka, bo jeśli ma to w czasie RESET Q3 moze być załączony

mkot123 pisze:Swoją drogą układ będę zasilał z 26VDC, dodatkowo zabezpieczone transilem P6KE27A (max clamping voltage 37,5V, a więc TB powinien przeżyć).

zasilanie 26VDC z transformatora nadąża za zmianami zasilania w sieci 230V. Czyli trzeba liczyć ze czasami będzie +10% więcej. P6KE27A napięcie nominale 27V/1ma ale może już przewodzić przy niższym (25.7V) .
Dioda zenara 4.7V + 0.7V Vbe = 5V , nie ma gwarancji że zadziała ten tranzystor.
Gdyby dać w emiterze Q2 opornik, to można prosto ustalić napięcie UGS niezależnie od napięcia zasilania, pod warunkiem że z bazy Q2 wyleci zener 4.7V

mkot123 pisze:Bardzo proszę kolegów o wszelkie sugestie i pomysły jak taki układ zrealizować

moze warto użyć układ typu MCP809 lub MCP100 z numerem 485 podłaczony do bazy tranzystora NPN i zasilania 5v