Firme Ataner tez znalazlem, ale to sie jeszcze zobaczy. Jak na razie to nie mam prawie kompletnie czasu na projektowanie. Jak narysuje wszystko do konca to wtedy policze ile i czego mi jest potrzebne a wtedy bede wiedzial jak kombinowac z zakupem. Mam kilka wariantow kojstrukcyjnych opartych o kalkulacje zrobione na bazie ofert roznych firm.

Wlasnie Almagna bylaby bardzo fajna, bo maja siedzibe jakies 700m od mojego domu . Wyslalem do nich maila, ale bez skutku. W piatek wyslalem drugiego, wiec zobaczymy. Jak narazie do nich jeszcze nie dzwonilem. Na razie probowalem sie skontaktowac z Metall-Expres, bo tez maja oddzial we Wroclawiu, ale maile pozostaly bez odpowiedzi a proby dodzwonienia sie spelzly na niczym (po pare razy w czwartek i piatek dzwonilem pod wszystkie podane numery i nikt nie odbieral). Tak swoja droga to jestem ciekaw jak taka firma sie utrzymuje na rynku, z takim podejsciem do interesanta

edit:
policzyłem tak na szybciora koszty zbudowania konstrukcji z płyt 20mm. Podstawa 500x500x20mm to wg obliczeń 13.5kg aluminium. Boki bramy i płyta je spinająca następne 20kg. Jak się doliczy mocowanie wrzeciona etc to wychodzi ~35-40kg. Licząc po 20zł/kg wychodzi jakieś 800zł za samą ramę. Trochę za dużo. Poza tym mam wątpliwosci czy uda mi się prostopadle nawiercić i nagwintować otwory w takich płytach.

edit:
nowy pomysł:




Profile 80x40x4
Płyty 120x600x5
Wałki podparte 16mm
Montowane nitami zrywalnymi 4.8x20mm

Co ot tym myślicie?

[ Dodano: 2012-02-03, 00:23 ]
Przerzuciłem sie na Solidworks i zmieniłem nieco koncepcje konstrukcyjną. Pomysł jest taki, żeby sie dalo wykonać konstrukcje z 2 typów profili, bo musze kupić po 4 albo 6m (minimalny odcinek handlowy :/). Konstrukcja będzie nitowana (obficie)







Profile są 80x40x4, płyty są cięte z pręta o przekroju 120x5. Jeżeli finanse pozwolą, to może wykorzystam płyty 120x10.

Natknąłem się na pewien problem: nie mogę znaleźć we Wrocławiu źródła profili aluminiowych. Jest kilka firm, ale albo sprzedają w ilościach przemysłowych albo mnie olewają (brak odpowiedzi na maile) albo nawet dodzwonic sie do nich nie da.

Ktoś zna jakąś firmę, która sprzedaje detalicznie profile? Nie koniecznie musi być we Wrocławiu, tak w obrębie 100km od niego tez może być.

Hmm, zoczyłem u pewnego znanego handlarza z allegro wałki podparte fi16 za 65zł za 0.5m. 2 takie na oś dają 130zł + 4 łozyska po 30zł do daje razem 250zł/oś -> 500zł za X i Y. Chyba się na to zdecyduję.

Końce śrub chyba będe robił sam, tak jak to ktoś wcześniej napisał. kilka łozysk w jakiś profil alu, przez te łozyska przekładam śrubę. Napęd wiertarką a narzędzie to co się nawinie (dremel, pilnik, papier ścierny). Powinno sie udać.

Tak w temacie wałków podpartych: 60cm podpory kosztuje u sponsora 51zł. Czyli na jedną oś 100zł. Omijam w ten sposób zakup wsporników czyli 4x13zł. Razem wychodzi +50zł za oś. To da się zaakceptować. Problemem jest zamocowanie wałków na podporach. Jeżeli dobrze rozumiem, to muszę wywiercic i nagwintować otwory pod sruby m5 w wałku. Biorąc pod uwagę. Pytanie czy jestem w stanie cos takiego zrobić w warunkach domowych przy uzyciu ręcznej wiertarki, bo mam troche wątpliwości.

A jak wygląda sprawa z cześciowym podparciem wałków? Jakby tak pociąć te podpory na fragmeny po 10-15cm i podeprzeć wałki w kilku miejscach zamiast na całej długości?

Czyli na bramę bardziej pręt np 80x20 zamiast profilu 100x50x5? To się da zrobić. Natomiast mocowan łożysk i tak nie uniknę. Nie mam technicznej mozliwości wywiercenia jakiegokolwiek otworu wiekszego niż 12mm. Większe muszę robić pilnikiem/dremelem. Więc słup bramy z litego aluminium niczego mi nie da, a będzie 100 razy trudniej wyrąbać przepust na napedowy koniec śruby.

Jeżeli chodzi o podstawę, to może faktycznie nity będą lepsze.

A wiotko w którym miejscu? Jeżeli chodzi o mocowanie bramy do reszty złomu, to jeszcze nie jest narysowane. Planuję jakieś wsporniki, żeby brama była mocniej połaczona z podstawą.


Jezeli chodzi o mocowania wałków to i łożysk to mam 2 możliwe podejścia:
-rzeźba w gównie, tzn jakieś sklejki, plastiki itp ciachane nożykiem, zapchane gazetą na ciasno itp itd
-zakup mocowań SHF do wałków i łożysk ucf do śruby. W ten sposób jedyna precyzyjna robota to wiercenie otworów fi5 i fi10, a to jescze jestem w stanie zrobić.

No nic, najwyżej będą słupy bramy 100x40x4 albo 100x50x5 zamiast 80x40x4.

edit: było trochę wolnego czasu i co nieco się urodzilo:

Wiem o tym, chociaz ja akurat zamierzałem wykorzystać łożyska typu UCF (kwadratowa podstawa, 4 śruby mocujące). Myślałem jednak, że da się jakoś prosto i stosunkowo niedrogo skombinować coś bardziej kompaktowego, bo te UCF sa cholernie wielkie jak na średnicę wałka. No ale chyba trzeba będzie tak zrobić bo żadnej równoważnej i rozsądnej finansowo opcji chyba nie ma.

Chyba jednak zdecyduję się na 16mm. Tylko jakie łożyska? (zakładając zeszlifowanie końców na 12mm) Kulkowe? Jak tak to jakie (proste/skośne/pojedyncze/podwójne?)? A może igiełkowe? (łatwiej będzie mocować, chyba trudniej wycentrować i większe tarcie).

Mocowania łożysk chyba będę rzeźbił sam

@dudis69::
dobrze rozumiem, że chodzi ci wykorzystanie wsporników wałków jako mocowań na łożyska? W sumie pomysł jest niezły. Przyznam sie, że szukałem jedynie wśród łozysk kulkowych, a te o interesujacej mnie średnicy wewnętrznej miały zewnętrzne średnice za cholerę nie pasujące do żadnych wsporników wałków. Wychodzi, że lozyska igiełkowe o srednicy wewnętrznej fi12 mają 16 albo 18 mm średnicy zewnętrznej, czyli odpowiednio. Tylko czy takie łożyska nie będa miały większych oporów niż kulkowe?

Mozliwości dla wałka 12mm (patrząc z oferty pewnego znanego sprzedawcy na alledrogo):
kulkowe:
6001 12x28x8
6201 12x32x10
6301 12x37x12
6801 (61801) 12x21x5
6701 12x18x4 (tylko, że jest oznaczone jako wysokoobrotowe)

skośne:
7201 12x32x10

Klapa o tyle, że mocowania SHF sa tylko 16, 20, 25, 30, 40mm, więc z lozysk kulkowych nic za bardzo nie podejdzie. Poza tym 6 dodatkowych mocowań na maszynę to wydatek +200zł. Wydaje mi się, że lepsze rozwiązanie to będzie dokonanie jakiejś ordynarnej rzeźby na bazie profili i potem wyfrezowanie sobie mocowań samemu (jeżeli z AL nie da rady, to z jakiegoś tworzywa sztucznego)

Co tak naprawdę zależy od rozmiarów śruby? (oprócz kosztów) Szybkość posuwu? Precyzja?