Nie wiedze tu naprawdę powodów dla których Koledze miałyby puścić nerwy. Niestety czy nam się to podoba czy nie rozdzielczość maszyny wyznacza się na podstawie prostego obliczenia: skok śruby/ilość kroków na obrót. Jeśli zastosujemy śrubę o skoku 1mm, silnik 200krokowy oraz sterownik z podziałem 1/10kroku uzyskamy rozdzielczość 0,5um. Nie oznacza to przecież, że maszyna będzie obrabiała detale z taką dokładnością. Dokładność maszyny niestety zależy już od dużo większej ilości czynników, takich jak luzy na śrubie i prowadnicach, sztywność konstrukcji, prostopadłość osi czy chociażby jakość wrzeciona. W efekcie można zbudować bez problemu maszynę o rozdzielczości 1um i dokładności +/-1mm.
Rozdzielczość 1um to właściwie standard z jakim pracują maszyny CNC już od 20lat, a współczesne układy sterowania nierzadko przystosowane są do pracy z rozdzielczością 0,1um. Tak więc na razie firm zajmujących się produkcją obrabiarek CNC nie powalimy na kolana.