radeksr2 pisze:Tutaj wlasnie pojawia sie problem bo jeszcze po nią nie pojechalem i nie wiem co tam do niej dokladnie jest i jaki tez jest jej stan.

Z dostawa do domu wyniesie mnie okolo 2200zl.
Tylko zastanawiam sie czy mozna ja zlapac widlakiem od spodu za loze normalnie czy jakos inaczej?
Tokarek nigdy nie podnosi się od dołu widlakiem ! Przeważnie mają wkręcane uchwyty a jak nie to pasem transportowym opasujesz ok 30-50cm od każdego boku i podnosisz jak "rybak karpia na wędce " . W firmie obok mojego miejsca zamieszkania kiedyś był transport maszyn z Francji - wszystko szło wyśmienicie dopóki nie trafiła się tokarka 5t - a widlak był 3 tonowy , chłopcy wpadli na pomysł by złapać w skrajnych końcach dwoma widlakami , samo opuszczenie wyszło rewelacyjnie , niestety brak synchronizacji gazu podczas jazdy spowodował przewrócenie tokarki na bok

, maszyna transportowana przez pół Europy zniszczyła się na 20m dojeździe do hali .
Tak patrząc na chłodno odpuść sobie te 2200 za ten sprzęt , wygląd jest zniechęcający. Proponuję [ jesli jak piszesz jest to "po rodzinie " ] poczyścić ją u bratowej , uruchomić , posprawdzać przełożenia ... daj sobie miesiąc , jak nie znajdziesz jakieś poważniej awarii i się niczym innym nie zniechęcisz to wtedy martw się o transport .
