dackard pisze: ↑

17 kwie 2019, 13:01

Nie wiedziałem, że stosowanie noża składanego wymaga większej mocy. Sam noża nie zrobię. Noże gotowe, lutowane... naczytałem się, że mogę włączyć tokarkę i noża za 50pln już nie będzie... stąd stawiałem na nóż składany.

Bo to nie do końca prawda - hss da się wyszlifowac jak brzytwę i zbierać takim nożem bardzo cienką warstwę materiału. Płytki węglikowe że względu na konstrukcję (spiek proszku węglika wolframu "sklejony" - o ile pamiętam - kobaltem) nie są tak ostre i muszą zbierać grubszy wiór. Rzecz w tym że nie każdy potrafi naostrzyć nóż hss "na brzytwę" Bardzo wątpię żeby moje noże hss cięły "lżej" niż - powiedzmy - polerowana płytka ccgt dedykowana do aluminium. No może te dwa które po szlifowaniu wypolerwałem na "arkansas stone"...

Wygląda jak kolejny klon minilathe - z tych mniejszych. Niemal na pewno ma uchwyt pod noże 8x8mm z niewielką rezerwą na podkładki do ustawienia wysokości. Zestaw precyzyjnych podkładek znajdziesz w pobliskim markecie budowlanym pod nazwą "szczelinomierz"

Ktoś to wspominał o "poważnych" zastosowaniach? Nie każdy kupuje tokarkę żeby tarcze hamulcowe do ciężarówki obrabiać
Z ciekawości sprawdziłem jaki jest rozmiar uchwytu w tokarkach Sherline - 1/4 cala (minimalnie ponad 6mm). Na youtube znajdziesz sporo filmików z jej udziałem - ludzie piękne rzeczy robią... Bynajmniej nie z miękkiego tworzywa.
Co do płytek - mam minilathe, używam głownie HSS - płytkę wymienną mam tylko na przecinaku (mimo lat prób nie jestem w stanie naostrzyć przecinaka HSS) więc trudno mi się wypowiadać.

Imho w tym przypadku główna zaleta płytek wymiennych polega na tym że nie trzeba umieć szlifować stałek - jeśli nie ma pod ręka kogoś kto pokaże jak się to robi jest to nawet dość poważna zaleta.
A że tokarki zabawkowa - cóż, każdy orze jak może...

Może się mylę ale nie oczekiwałbym frezarki zdolnej ugryźć stalowy trzonek noża u kogoś kto używa "biurkowej" tokarki.
Nawet szlifierka stołowa nie w każdej piwnicy stoi... Na szczęście stałkę 6mm da się dremelem naostrzyć:)

WZÓR pisze: ↑

16 kwie 2019, 16:38

Co to za tokarka , że od podstawy uchwytu ma 6mm do osi obrotu wrzeciona ?

Pewnie coś w stylu proxxon FD150/E. Albo unimat1, albo "cool tool". Osobiście do takiej zabawki użyłbym noża hss - składane z płytkami też istnieją ale będą dość drogie.

Ostrze noża musi być na wysokości osi tokarki. Jeśli użyjesz zbyt wysokiego noża, nie będziesz w stanie toczyć małych średnic bo w pewnym momencie materiał zejdzie poniżej krawędzi tnącej. Jeśli nóż jest zbyt niski - podobnie, tyle że krawędź tnąca przejdzie pod materiałem. Na dodatek przy niepoprawnie ustawionym nożu uzyskana średnica nie zgadza się z wartościami ustawionym na skali a materiał ma tendencje do "wspinania" się po ostrzu co czasem prowadzi do wygiecia obrabianego wałka a nawet wyrwania go z uchwytu.