Zanim zaczniecie dyskutować nad wyższością świąt bożego narodzenia na wielkanocą proponuje ustalić jakie kryteria stosujecie. Moje propozycje.
1. Szybkość obliczeń na jedym wątku
2. Szybkość obliczeń multithread
3. Stosunek szybkości do ceny
4. Zużycie mocy przy pełnym obciążeniu
5. Zużycie mocy przy typowym (cokolwiek to znaczy) obciążeniu
6. Bezpieczeństwo danych (te wszystkie "management engine" itp.)
7. Wsparcie producentów software (amd do niedawna mial h... wydajność pod win11 bo microsoft optymalizował zarządzanie taskami pod intela)

Zarówno amd jak i intel mają swoje mocne strony - jesli dyskutujcie bez ustalenia które kryteria się liczą a które nie cała dyskusja prędzej czy później skończy się na "argumentum ad Hitlerum". Nie żebym miał coś przeciwko - popcorn mam, po piwo właśnie się wybieram...

tuxcnc pisze: ↑

04 lut 2022, 16:39

Windows 8.1 na tym samym komputerze uruchamia się kilka minut, ciągle sobie coś dłubie w tle, muli strasznie i nic się nie da na nim robić.

Używanie Windows 8 i Windows Vista przy porównywaniu systemów operacyjnych jest jak kopanie leżącego, albo wyścigi z kulawym.
Ale żeby nie być gołosłownym - ze stoperem w ręku odpaliłem Thinkpada X250. Procesor- Core I5-5300U - całkiem porównywalny z procesorem autora wątku (link do porównania: https://cpu.userbenchmark.com/Compare/I ... 34vsm16790 ) - 8GB Ram, 250GB SSD, Windows 10 - od włącznia (ze stany wyłączony - nie "uspiony") do ekranu logowania - 15s, od ekranu logowania do puplitu (wraz z wpisaniem hasła) - kolejne 15s.
Jeśli chodzi o czas startu systemu - SSD robi naprawdę dużą różnicę, ten sam efekt jeśli chodzi o uruchamianie programów.
Mogę na tym systemie odaplić freeCad i sobie porysować, mogę pograć w "Poly Bridge 2" albo "Noita" (bardziej złożone gry można sobie darować bo wydajność grafiki nie pozwala - ale dla kawału odpaliłem parę tytułów (Overwatch, TF2) - czasem nawet się uruchamiały ), mogę oglądać filmy na youtube i czytać dokumentację - mimo że procesor ma "tylko 2 rdzenie". Więcej od niego nie wymagam (do "poważnej" pracy mam komputer stacjonany z dużym monitorem i pełnowymiarową klawiaturą).
Swoją drogąkupiłem go 3 miesiące temu (oczywiście - nie jest nowy, "refurbisched") - w duzym stopniu ze względu na małe wymiary oraz gniazdo ethernet - potrzebowałem małego, super-przenośnego komputera który można podpiąć do maszyny i zgrać logi albo zrobić coś pożytecznego w pociągu.
IMHO - wielu osobom wcale nie potrzeba nic silniejszego.

Nie zdradziłeś co zamierzasz robić z tym laptopem więc nikt ci nie powie czy warto brać większy dysk.
256GB starczy na instalcję systemu, trochę programów użytkowych i sporą kolekcję zdjęć i muzyki - ale jesli namiętnie kolekcjonujesz filmy szybko braknie ci miejsca.
Z drugiej strony - 512GB też można bez problemu zapchać

Na początek sprawdź jaki to model laptopa - nawet jeśli to wynalazek sprzedawny pod marką sieci handlowej/sklepu/lokalnego producenta to na 99% jest oparty na jakimś popularnym szkielecie - pod tą nazwą znajdziesz dodatkowe informacje - np. Instrukcje jak to rozebrać na części tak żeby dało złożyć się z powrotem.
Po drugie - zainstaluj porogram cpu-z, ten program zidentyfikuje co dokładnie jest w laptopie - np. typ pamięci (ddr2, ddr3, taktowanie) - bez tego nie da się powiedzieć jaki dokładnie model kupić (można to wywnioskować z modelu procesora ale po co ryzykować pomyłkę...)