Przy okazji zamieszczam mały filmik
Filmik jest spakowany rarem w plikach wiązanych trzeba wszystkie części sciągnąć i odpalić pierwszy.

Np przegroda paleniska plus regulacja podawanego powietrza z dmuchawy. W sumie narazie to tylko skromne kombinowanie czy da się:)

Panowie a co myślicie o jakimś dużym piecu z szamotu opalanym koksem do wyżarzania?

A nie wiecie gdzie takie coś można kupić?

styropin jest jedynie potrzebny do zrobienia właściwej formy z czegoś bardziej odpornego na temperaturę

Dokładnie toć tak bawiłem się z gipsem i styropianem ale myślę o czymś typu odlewy takie jak na tej stronce http://www.backyardmetalcasting.com/index.html co to za materiał w tych skrzyniach????

Przypomniałem sobie film "Szybcy i wściekli" HAHAHA
A teraz poważnie w jakiej temperaturze orientacyjnie topi się mosiądz??? I macie może jakieś pomysły jak robić formy do odlewów niekoniecznie styropianowe?

A jeszcze dodam iz zamiast powietrza ,podawałem podtlenek azotu taki mały experyment)

No masakra

czy można w jakiś sposób zastosować np. taki palnik http://www.allegro.pl/ite..._gwarancji.html ,czy może trzeba coś w nim zmienić lub może się nie nadaje do tego.

Rozmawiałem z wprawionym kolegą w tego typu palnikach otórz podobno da się ale trzeba rozwiercić troszkę dysze na większą i podawać dodatkowe powietrze np z odkurzacza aby uzyskać wyższą temperaturę. Niestety nie będzie to tania metoda!!!!! i jak kolega Leszek_Z powiedział wydajność tego będzie mizerna. Lepiej zrobić piecyk z dużej puszki od wewnątrz wyszamotowanej, doprowadzić powietrze np z odkurzacza lub suszarki zasypać opałem i do przodu. Poszperaj w necie jest pełno takich stronek o tego typu wytapianiu.

Juz dawno bym postawił jakąś dymarkę,ale jakos tak brak czasu.......
Ale obiecuje że jak coś drgnie w temacie,to na pewno fotki bedą

Trzymam za słowo!!!!!:) Jeżeli ktoś bawił się w tracony styrodur chętnie poczytałbym o niuansach z tym związanych.

Ja do swojej maszynki odlewałem kostki z aluminium na obudowy do łożysk liniowych, ale z tą różnicą iz do topienia wykorzystałem propan butan.Myśle iz gra jest warta "świeczki".Natomiast kolega odlewał mi wałki z brazu

Luknołem twoją galerię gratulacje !!! piękna maszynka Co do odlewania korpusów to tak jak wspomniałem ne wcześniejszym temacie to tylko kwestia czasu poto załatwiłem ten dłuuuugi tygielek i zrobiłem tak wysoki piecyk.

Tez sie nosze z zamiarem zbudowania w ogródku takiego paleniska z dmuchawą i na koks,wtedy nie ma bata i braz sie da odlewac

A oto co czeka na swoją kolej
Ozgrozo w dzisiejszych czasak koksu jest jak na lekarstwo i nikt nie chce sprowadzić tego no chyba że kilka ton.

przydało by się zaprojektować formę do jakiegoś przydatnego profila...
kiedyś oglądałem obrazki z takiej przydomowej huty - gość robił sobie takie trzymadełka do łożysk... do prowadnicy na wałku...

dobrze kombinujesz w sumie poto powstał piecyk. Mam już w solidzie porobione projekty jak narazie z odlewów "cegiełek" jeden z bardzo miłych forumowiczów wykonał mi komplet obejm na łożyska nakrętki itp



niestety nakład pracy jaki był potrzebny do wykonania tych detali był porażający!!! dlatego planuje frezować sobie w styrodurze (lub ciąć profile drutem oporowym) i na tracony styropian robić detale. Ciekawe jakby wyszedł odlew blatu T-rowkowego po cięciu styroploterem?