CR wyszło duuuużo niższe niż silnik VP czy nawet PD.
Pierwszy wykres na hamowni i najmocniejszy AFN w polsce , jeden z najmocniejszych naświecie. Moc 260koni 485Nm. Sprzęgło seryjne wzmocnione przeze mnie.Pompa 12mm robiona przeze mnie. Korbowody seryjne AFN. Tłoki obrabiałem ręcznie z przerwami 2 tygodnie, łapy się trzęsły jak galarety ale silnik pracuje równo i korekcje na cylindrach bardzo dobre. Dzięki wszystkim za zainteresowanie tematem.

Dzisiaj mierzyłem tłoki z silnika o stopniu kompresji 19,5:1 i 18,5:1 . Stwierdziłem że stożek musi zostać nieruszony w takim razie frezem pilnikowym kulistym powinno to dać oczekiwany efekt czyli tylko pogłębić komorę. Jeśli frez będzie miał 6mm trzpień i będzie on robił jako ogranicznik głębokości powinno się udać. Wiadomo parę prób trzeba zrobić.

Dzięki mam już dwa sklepy upatrzone, poustawiam zdrzaki na wiertarce i zrobię ograniczenie głębokości na trzpieniu freza żeby za głęboko nie wejść w komore i bedę obracał tłok rękami, resztę poprawię papierkiem. Zderzaki zapewnią że tłoki będą takie same( mam nadzieje ).

Ostatnie podejście do tematu. Gdzie dostanę taki frez
http://xarchiwum.pl/frez-pilnikowy-fi16 ... 69488.html
w tłok idealnie pasuje kulka z przegubu fi12mm. więc frez musiałby mieć fi12,13 lub 14mm... Z góry dziękuję za pomoc

Dremela mam , frez kulisty też tylko nie mam pewności że 4 tłoki wyjdą mi idealnie tak samo. no chyba że wystarczy złapać tą samą pojemność komór i to by wystarczyło...? Myślałęm malować pisakiem komorę i zbierać po kolei warstwy ale jak to wyjdzie?

Tak na obecnym setupie silnik nie przyjmuje więcej jak 1.8 bara tzn większa ilość powoduje znaczny spadek mocy i wibracje na silniku( nie jest to wina momentu wtrysku). Silnik musi być odprężony.

Nie mam 20 lat. Producent projektuje aby uzyskać optymalne wartości dla mocy, ekologii.
Jest wielu ludzi wykonujących te zabiegi w tych silnikach. Efekt pewnie będzie taki że islnik przyjmie więcej powietrza i więcej paliwa. I to tu chodzi.

Z tym roztworem fajny pomysł, tylko tak sobie myślę że jest jakieś ryzyko nierównego wytrawienia, te tłoki nie są tanie, ja mam pewny koplet a kupować później drugi niewiadomego pochodzenia za ok. 400zł
tak sobie myślę że frezem kulistym mogłoby być lepiej z tego względu że prawdopodobnie byłoby lepiej zostawić stożek tej samej średnicy gdyż wtryski nadal będą na tej samej wysokości a paliwo będzie się spalało głównie poza powierzchnią stożka czyli tam gdzie będzie najwięcej powietrza.

Splanować czoła tłoków to to samo co dać grubszą uszczelkę...

Nie wnikajmy w to co chcę tym osiągnąć bo to nie forum o autach sportowych i podnoszeniu mocy tylko CNC. To jak? ma ktoś pomysł jak to zrobić idealnie tak samo w 4 tłokach?