Panie HAJASZEK, Panu tu nie podskakuje, mi podkreśla

aczkolwiek sprawa tyczyła się designerowania a nie dizajnerowania (jak już co to słowo dizajnerowanie, cokolwiek by to nie było brzmi o niebo lepiej niż designerowanie; jak mam komuś napisać weekend to wolę napisać łikend, choć i tak głupio to brzmi). Ale słowo "projektowanie" jak najbardziej przy włączonym słowniku udaje mi się zapisać bez sygnalizacji podkreśleniem
Niech się Kolega nie denerwuje, bo nie jestem polonistą, jak również nie jest moim zamiarem psucie komuś nerwów. Każdemu przydarza się napisać coś niepoprawnie, mi często. Jednakże choćby ze względu na dość sztuczny twór jakim jest ustawa o języku polskim lub ze względu na szacunek do wielkich pisarzy polskich, mądrych fraszek, czasem lepiej napisać coś w ojczystym języku. Kto się upiera by tworzyć takie neologizmy (hybrydy?) niech się przejdzie po Floriańskiej w środku zimy, wstąpi do pierwszego lepszego sklepu i powie że chce od jutra wynająć SALE za -50%.
Pozdrawiam, niepodskakujący skoczek.