Znaleziono 2 wyniki

autor: skoczek
27 sty 2009, 01:21
Forum: Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego
Temat: pytanie o śr wałka czy będzie pasował do łożysk
Odpowiedzi: 22
Odsłony: 4878

ALZ pisze:"jestem za biedny aby kupować dziadostwo"
Zgadzam się w 100% że biednego nie stać na tanie rzeczy. Jednak czasem trzeba zadowolić się tym co jest pod ręką. Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Takie wybory często trzeba dokonywać. Ja osobiście wolę poczekać i kupić prowadnice thk niż się pośpieszyć i wsadzić byle co. Jednak nie każdy może sobie na to pozwolić.
Co do tłoczysk z amortyzatorów to kiedyś też miałem taki pomysł by je wykorzystać. Do wielu zastosowań są "w sam raz". Jak na pierwszą maszynkę, moim zdaniem się nadadzą, byle tylko dobre panewki Kolega sobie do tego zdobył.
Pozdrawiam, skoczek
autor: skoczek
26 sty 2009, 00:51
Forum: Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego
Temat: pytanie o śr wałka czy będzie pasował do łożysk
Odpowiedzi: 22
Odsłony: 4878

Witam serdecznie.
Chłopaki nie przesadzajcie znowu tak bardzo. Chłop chce sobie może zrobić jakąś zabawkę, jak większość ludzi na tym forum a Wy mu przedstawiacie sprawę jakby na swojej maszynce miał obrabiać z konkretnym wiórem stale utwardzane.
ALZ pisze:nie ma to żadnego znaczenia jaka to średnica bo wałki do łożysk muszą być że stali łożyskowej odpowiednio utwardzonej...
Niech Kolega coś takiego powie niektórym sprzedawcom na allegro....
BYDGOST pisze:Ciekawy test. Na oko niczego nie stwierdziłeś, ale wystarczy, że się ugnie minimalnie i już prowadnicy z tego nie zrobisz.
To też dobre. Czyli że jak? W momencie gdy kupię wałek "przeznaczony do cnc" to jak zrobię z nim taką samą (trochę w sumie śmieszną) próbę to nie uzyskam identycznego zachowania? Gwarantuję Koledze że jednak tak. Nawet te wałki poddadzą się, choć może w ciut mniejszym stopniu. Przykład? -kilkadziesiąt, czy kilkaset maszyn przedstawionych na tym forum, nie mających podpór działa, choć ich wałki się uginają!

Do tego co napisałem dodam: dziwnym trafem na stronie głównej jest dział obrabiarek (kurde, to za mocne słowo, ale w sumie te maszynki coś tam obrabiają, więc niech będzie) zrobionych z drewna i materiałów pochodnych. Co lepsze - te obrabiarki w wielu przypadkach oparte są o prowadnice z szuflad. Najciekawsze jednak jest to że te prowadnice nie są zrobione ze stali łożyskowej a jeżdżą po nich kulki. Właściciele tych maszyn są jednak przeważnie z nich zadowoleni, bo stosunek radości właściciela do poniesionych kosztów jest nad wyraz wysoki.
Dodam drugą rzecz: wałki z amortyzatorów może nie są szczytem myśli technologicznej, ale skoro miliony aut ma je w sobie, a każde auto bez wymiany amortyzatorów (pomijam niektóre drogi, autostrady) powinno przejechać co najmniej kilkadziesiąt tysięcy kilometrów, więc nie są chyba one takie złe. Amortyzatory wymienia się głównie dlatego że nie trzymają, że się posikały, ale nie dlatego że wałki się zużyły (choć fakt, czasem zrobią się na nich bruzdy). Może niektóre firmy faktycznie stosują kiepskiej jakości tłoczyska, ale te co ja próbowałem były twarde powierzchniowo (przy próbie zarysowania pilnikiem i cięcia brzeszczotem).
Dlatego Koledze który założył ten temat polecam na początek wykorzystanie tych wałków, choćby do prób, jednak jak niektórzy już to tu zrobili, zalecam dorobienie sobie panewek i ich zastosowanie zamiast łożysk albo zbudowanie prowadnic z wózkami zrobionymi z łożysk kulkowych jeżdżących po tych wałkach. Niektórzy tak właśnie na tym forum zrobili. Wtedy te wałki śmiało wystarczą na dłuższy czas.

Chłopaki, nie pisałem to aby Was urazić. Wiem że posiadacie konkretną wiedzę, ale myślę że czasem przesadzacie i za bardzo się wczuwacie w "full profesjonalizm".
Przypomina mi się anegdotka o mędrcach tego świata, którzy uradzili że trzmiel nie powinien latać - to niemożliwe z punktu widzenia aerodynamiki. Powiedzcie to trzmielowi. Albo lata mu ta teoria koło d.u.p.y albo w ogóle o niej nie wie...

Pozdrawiam, skoczek.

Wróć do „pytanie o śr wałka czy będzie pasował do łożysk”