Znaleziono 3 wyniki

autor: atom1477
19 cze 2015, 11:36
Forum: Mechanika
Temat: Odciążenie osi Z siłownikiem pneumatycznym
Odpowiedzi: 20
Odsłony: 7449

diodas1 pisze:Nie tylko Tobie wydało się przez moment że wynalazłeś koło :mrgreen: W mechanice trudno coś odkrywczego wymyślić bo wszystko już było, chociaż niektóre techniki zostały zastąpione czymś nowszym i zapomniane (czekają na nowego odkrywcę).
No nie raz już tak mi się zdawało :D
diodas1 pisze:Przemyśl jeszcze ten wielokrążek . Wieszanie pod nim takiego ciężaru nie ma sensu bo nijak nie zmniejszy to inercji.
Mi wychodzi że zmniejszy (pomijając inercję linek i krążków).
Tak jak na tym rysunku 4.
Żeby temu ciężarowi na dole o masie 10kg (100N) nadać przyspieszenie 10m/s² to trzeba siły 100N (dodatkowej 100N, poza tymi 100N co przeciwdziała grawitacji).
Tak więc po 1s prędkość wyniesie 10m/s.
Na końcu linki mamy jednak po tej 1 sekundzie siłę (dodatkową) 25N, oraz prędkość 40m/s (to akurat jest logiczne, bo ten wielokrążek przekłada 4:1, czyli 4 razy zwiększa siłę a 4 razy zmniejsza drogę).
Czyli przyspieszenie widziane z końca linki wynosi 40m/s².
Ale z inercją stało się coś dziwnego.
Przyłożyliśmy siłę 25N, a uzyskaliśmy przyspieszenie 40m/s².
Koniec linki wirtualnie przyspiesza więc masę 0,625kG (6.25N).
A więc dużo mniejszą, nawet biorąc pod uwagę przełożenie wielokrążka.
Bo zgodnie z przełożeniem wielokrążka powinno to być 2,5kG (tyle widzi statycznie przeciwdziałając grawitacji).
A wynika to z tego że wielokrążek przekłada nie tylko siłę ale i drogę.
Przyspieszenie dane na początku, jest przekładane dwojako.
Nie tylko wzrasta droga, co zwiększy przyspieszenie. Ale i maleje siła, co jeszcze bardziej zwiększy przyspieszenie. Dokładnie to do kwadratu.
I wszystko się zgadza.
4:1 ^ 2 = 16:1
I o tyle wielokrążek zwiększył przyspieszenie (10m/s² : 0.625m/s²).
Gdzieś się pomyliłem?
autor: atom1477
18 cze 2015, 23:19
Forum: Mechanika
Temat: Odciążenie osi Z siłownikiem pneumatycznym
Odpowiedzi: 20
Odsłony: 7449

No właśnie wielokrążek to to moje rozwiązanie na inercję. Myślałem że nikt tego nie stosuje.
Wcześniej miał u mnie tam po prostu wisieć duży ciężar (ze 400kg w stosunku do masy osi Z równej 40kg)
Generalnie zamiana ciężaru na siłownik nic mi nie daje. Największym problemem jest prowadzenie liki oraz ten wielokrążek. Żeby siłownik pneumatyczny u mnie miał sens to musiał by zastąpić wszystko, czyli również wielokrążek i linkę. Czyli siłą rzeczy musiał by mieć pełną długość 2,5m.
Bardziej myślę o czymś w stylu siłownika DIY, bo kupny o tej długości przekroczy dotychczasowy koszt całej maszyny.
Albo np. o siłowniku w postaci mięśnia . Tylko liniowość to ma żałosną.
Pewnie się skończy na sprężynie zwijanej (takiej jak do bram garażowych segmentowych) umieszczonej na wale silnika napędowego. Nieliniowość w zakresie nawet +/-20% była by u mnie do zaakceptowania.
autor: atom1477
14 cze 2015, 23:21
Forum: Mechanika
Temat: Odciążenie osi Z siłownikiem pneumatycznym
Odpowiedzi: 20
Odsłony: 7449

Też myślę nad odciążaczem pneumatycznym w mojej maszynie. Szczególnie że i tak mam dostęp do sprężonego powietrza.
Kiedyś rozważałem za i przeciw i jakoś mi się to nie podobało.
Chciałem żeby to było w miarę bezobsługowe. I tanie.
Odciążenie w postaci ciężarka na lince wydawało się prostsze.
Opracowałem sobie (wyniosłe określenie :D, no ale nie znalazłem nigdzie w internecie czegoś podobnego) nawet rozwiązania niwelujące wady klasycznej przeciwwagi (np. niwelujące zmniejszanie dynamiki spowodowane zwiększeniem bezwładności). Ale dość karkołomnie to wyszło.
Teraz myślę nad powrotem do odciążacza pneumaycznego. W moim przypadku skok osi wnosi aż 2,5m i stąd moja poprzednia niechęć do odciążacza pneumaycznego.
Ty jaki masz skok osi?

Wróć do „Odciążenie osi Z siłownikiem pneumatycznym”