1. No to chyba oczywiste: jedno to śruba z nakrętką a drugie to koło zębate z listwą zębatą.
Nad resztą może ktoś inny się zlituje

No tak, to jest TSS150. Na tokarce zaznaczyłem dwie dzwignie do czego służy ta oznaczona czerwonym? Bo u mnie ona nie działa, ma minimalny luz może z milimetr i więcej nic nie chce drgnąć. Zmiana obrotów wrzeciona: 1/1 1/4 1/16 U mnie to chodzi ciężko. A do tego prawie nigdy nie da się przełączyć be...

Po tym co widać wygląda jak TSS150.
Ale to dziwne, bo u mnie w tym miejscu jest element z jednego kawałka metalu (żeliwa).
Musiał byś dać lepsze zdjęcie.

A jeżeli nawet nie wie, to czy nie wolno mu spytać o ustawienie? Poza tym skoro już pyta o ustawienie, to zakładam że ma to pomierzone. Więc sam odpowiem. Ustawić można różnie. Szczególnie że to tokarta samoróbka. Najlepiej to chyba mieć mocowanie wrzeciennika z niewielkim luzem (oczywiście luz tylk...

Tylko że kolega pyta o ustawienie, a nie po pomiar

No dobrze ale to tylko siła Akurat moment a nie siła :D 120Nm to tak jak 12kg umieszczone na dźwigni o długości 1m. We wrzecionie masz koło zębate o średnicy pewnie większej niż 10cm i raczej dość dużym module. Promień więc wynosi kilka cm. A przynajmniej u mnie w TSS150 tak jest. Na zębach będzie ...

A nie prościej policzyć?
Dla zwykłej stali S235 (ks = 75MPa) mi wychodzi że do skręcenia pręta o wymiarach 20x20mm trzeba moment ze 120Nm. Czyli w sumie nie za duży. Myślałem że wyjdzie większy
No więc raczej wytrzyma.

Ja piernicze, jakiego znowau tawotu?!!

W tym zastosowaniu w ogóle to najlepiej sprawdziła by się śruba o zmiennym skoku. Najpierw duży aby szybko przyspieszyć i potem mniejszy aby kontynuować przyspieszanie. Tylko pewnie jest to rozwiązanie nie do przyjęcia.

W moim przypadku (brak sprzężenia mechanicznego silników), połączenie szeregowe ma jeden istotny walor: w przypadku sfajczenia jednego z silników, drugi nie przekosi i nie powygina mi z rozpędu bramy. Przy niezależnych sterownikach musiałbym dołożyć jakiś układ zabezpieczający przed rozsynchronizow...