Spotkał się ktoś z czymś takim? Płyty traserskie czasem są w przystępnych cenach (złomu?), a mamy od razu do dyspozycji powierzchnię i pod prowadnice i pod stół teowy. Tylko zmontować ruchomą bramę i mamy prawie, że żeliwną frezarkę
Chodzi mi czasem po głowie takie coś, na np 4 prowadnicach hiwin 30 przykręconych do stołu (dla jednej osi 4 prowadnice, było by sztywno

), czy jeszcze większych... Po bokach 2 śruby kulowe, zetka na ruchomej bramie.
Ciekaw jestem, czy ktoś był tak szalony, by przerobić taki stolik... Zastanawia mnie kwestia tego, że prowadnice nie będą mieć nic co by je trzymało po bokach. Ale to chyba żadne problem, zawsze można coś przykręcić.
MlKl ma chyba tokarkę na takiej postawioną??