Witam ponownie, z racji zagospodarowania trochę czasu, postanowiłem powrócić do tematu drążarki. Mianowicie, zrobiłem nowy układ sterujący, i niestety nie działa tak jak powinien. O co chodzi: w trybie ręcznym sterownik działa prawie normalnie, tzn. co ok. 7 naciśnięć przycisku "up" lub "down" silnik obraca się w przeciwnym kierunku niż powinien, i to na dużo wyższych obrotach. Druga sprawa to brak możliwości ustawienia sterownika do drążenia w trybie automatycznym. Parę razy mi się udało wysterować tak, że elektroda ustawiała się na odległości ok. 3mm od materiału i próbowała drążyć. Postanowiłem wziąć elektrodę w rękę i obserwować reakcję silnika w miarę ręcznego zbliżania elektrody, z jednoczesnym pomiarem napięcia. Z moich pomiarów wynika, że przy napięciu pomiędzy materiałem a elektrodą wynoszącym ok. 56,8V silnik obracał się w kierunku "dół". Gdy zbliżałem się do materiału na te 3mm, napięcie spadało do ok. 56,2V i silnik obracał się w drugą stronę, czyli "do góry". W tym trybie także zdarzało się, że silnik wchodził na wyższe obroty, obracając się w przeciwnym kierunku niż powinien. Później sprawdziłem potencjometry, i wyszły takie wartości: (oznaczenia wg pdf z 1-szej strony)
-P2min: 6,4-6,8ohm, P2max:2,94kohm
-P3min: 6,0-6,1ohm, P3max: 3,02kohm
-P4min: 0,74kohm, P4max: 178-184kohm
-P5min: 0,67kohm, P5max: 216kohm
-P1min: 0,43kohm, P1max: 198kohm
Czy możecie poradzić, co może być nie tak? Czy to może być wina tych potencjometrów? Jest to dla mnie jedyny punkt zaczepny, szczególnie że te pomiary nie były tak do końca jednoznaczne (wartości przy niektórych pomiarach ciągle rosły lub spadały).

251mz pisze:gadzik90,

Trzymam za Ciebie kciuki...
Jakiś czas też się przymierzam do tego układu...
Jednak z braku czasu oraz pewności ,że efekt będzie zadowalający nie podejmowałem rękawicy...

Jak możesz to sprawdź jak wyjdzie drążenie czegoś bardziej skomplikowanego...
Oraz jak wypada zużycie elektrody...

Pozdrawiam i trzymam kciuki!

Sorki że tak późno piszę ale ostatnio nie miałem za bardzo czasu. Jak tylko zrobiłem na sterownik prymitywną obudowę, tak przestało poprawnie działać., dlatego testu nie moe na chwilę obecną zrobić. Obstawiam, że któryś kabelek źle łączy, bo jakość tych lutów jest marna. W każdym bądź razie, muszę temat na jakiś czas odstawić na bok, bo mam inne zajęcia.

I dzięki za słowa uznania

Dzięki za podpowiedź, na swoje usprawiedliwienie mam tylko tyle że elektronik/elektryk ze mnie żaden. Wolę specjalizować się jako mechanik, dlatego moim celem jest sam efekt drążenia, a nie wgłębianie się w tajniki układu, którego i tak pewnie nie zrozumiem. Do rzeczy: dzisiaj kupiłem nowy przekaźnik, zamieniłem, uruchomiłem, i ku mojemu zdziwieniu - działa! Co prawda efekt końcowy nie jest zbyt oszałamiający, ale samo drążenie - owszem Układ montowałem na krótko aby sprawdzić, czy działa. Teraz, gdy wiem że działa, postaram się zrobić w miarę zgrabną obudowę. Leoo - dzięki za schematy układów i podpowiedzi.

Filmik:

Efekt drążenia to małe wyżłobienie po prawej stronie "dolnego" otworu na 3 zdjęciu

Zmieniłem zasilanie z szyny sterownika silnika na zasilacz 4,5V, który na wyjściu miał 5,6V. Po podpięciu i włączeniu go do układu EDM miał tyle samo. Po wciśnięciu przycisków "flush" i podnoszenie go góry napięcie wzrastało do ok. 6V. Niestety bez efektu w postaci obracającego się silnika. Zastanawiam się, czy może przekaźnik jest taki jak powinien być. Pamiętam że kupowałem go na zasadzie poprawności wymiarów (jego oznaczenie: JRC-27F/012-S(555), 2A 30VDC, 1A 125VAC).

Próbowałem podpiąć mój układ EDM i niestety nie chodzi. Włącza się dioda "power", włącza się tryb automatyczny, "flush" też się włącza (migają obie diody z lewej strony, jedna szybciej druga wolniej, na zmianę). Podpiąłem tak: masa i +5V pociągnąłem ze sterownika silnika krokowego (ssk-b01), dir0 i st0 podpiąłem na początku do złączy "dir" i "clk" sterownika silnika. Wtedy było dosyć dziwne zjawisko, a mianowicie jak dotknąłem czymś metalowym (kawałkiem kabla, cyną) złącza st0 to wtedy silnik się obracał, niezależnie od tego czy był aktywny tryb auto czy nie. Później wpiąłem porty dir0 i st0 do płyty głównej SSK-MB1 pod porty "dir" i step". Tu już nie było żadnego efektu. Z moich wniosków wynika, że sterownik EDM nie podaje impulsów do sterownika silnika. Wiem, że odpowiedź na pytania typu "co to może być?" to jak wróżenie z fusów, ale czy możecie się domyślać, gdzie może występować błąd? W podłączeniu? W wykonaniu płytki? Sprawdzałem wszystkie ścieżki miernikiem pod względem przewodzenia i jest ok.

Witam, w końcu udało mi się zmontować układ, ale teram nie wiem jak to podłączyć do układu sterującego silnikiem. Mam kompletny układ do sterowania frezarką (3xSSK B01 z płytą główną SSK-MB) i nie mam zielonego pojęcia jak wpiąć dostawkę EDM do jednego ze sterowników. Są poopisywane wejścia J2 z układu EDM, mam też poopisywane wejścia w moich SSK-B01 ale ni jak się nie pokrywają i nie chce tak na "widzi mi się" tego podpinać, bo pewnie wszystko zaraz popalę. Pomożecie?

Pozwolę sobie podpiąć pod temat bo zacząłem się interesować tematem EDM. Mam do Was dwa pytania:
-czy po zmontowaniu układu z 1 strony, umocowaniu elektrody w osi Z frezarki (którą notabene za niedługo ukończę), zamontowaniu PO w wanience z dielektrykiem i wpięciu się w elektronikę silników krokowych SSK-MB i SSK-B01 otrzymam elektrodrążarkę?
- jaką rolę pełnią microswitch'e w tym układzie?
Pytam bo: na elektronice się nie znam i nie mogłem na moje pytania znaleść odpowiedzi