drzasiek90 pisze: ↑09 cze 2023, 21:16
Ty od początku ten pomysł krytykujesz, dla samej zasady, żeby krytykować jak leci.
Nie pisz bzdur.
W LinuxCNC USB nie jest realtime, nigdy nie będzie, więc budowanie sterownika na USB jest głupotą w samym założeniu.
To są fakty, a nie moja opinia.
Natomiast ethernet jest realtime, więc sterownik oparty o ten sposób komunikacji nie tylko może poprawnie pracować, ale też znane są konstrukcje pracujące dobrze i stabilnie.
Odkąd przeszedłeś na ethernet przestałem ci pisać że to nie ma prawa działać, co najwyżej że możesz to zrobić lepiej.
To tak żeby była jasność.
Natomiast nie mam ani obowiązku, ani ochoty tłumaczyć się komukolwiek z tego co robię jako hobby w swoim wolnym czasie.
Nie ma żadnego powodu żebym się śpieszył z projektem sterownika na Colorlight.
Moje maszyny są skonfigurowane pod LPT i pracują prawidłowo.
Nie jest to rozwiązanie perspektywiczne, jak mi dziesięcioletni komputer padnie ze starości, to nie pójdę kupować dwunastoletniego, ale na razie działa, drugi stoi w rezerwie, więc pośpiechu nie ma.
Jak mam ochotę to coś z Colorlight, robię, a jak nie mam ochoty, to robię coś innego.
Na dzień dzisiejszy mam zainstalowany LinuxCNC 2.10 na Debianie 11, płytkę Colorlight 5a-75b z własnym firmware 24 wejścia, 32 wyjścia, z których część jest na sztywno przypisana do modułów stepgen, pwm, encoder i gpio. Pierwsze testy z analizatorem stanów logicznych wypadły prawidłowo i obiecująco. Jest napisana konfiguracja do frezarki, LinuxCNC uruchamia się prawidłowo, osie "jeżdżą", czyli widać step/dir na analizatorze. Do testów na realnej maszynie zastosuję CNC 3018, która stoi bezużytecznie. Jako drajwer krokowców posłuży CNC Shield od Arduino Uno (ma wyprowadzone wszystkie potrzebne sygnały na goldpiny).
Nie mam zielonego pojęcia kiedy się za to wezmę, ale zapewne zrobię sobie kilka dni przerwy, żeby mózg mi odpoczął, bo zmuszenie do pracy oprogramowania LitexCNC kosztowało mnie bardzo wiele wysiłku. Autor ma w projekcie straszny burdel, brakuje dokumentacji (albo całkiem, albo jest ale przestarzała), a sam ma jakieś problemy z głową i nie jestem w stanie się z nim porozumieć.
Tak więc działać będzie na pewno, ale konkretne parametry poznam dopiero w przyszłości.
To tak żebyś przestał mi wmawiać, że wiesz lepiej ode mnie co myślę i co robię.
A ten twój projekt, to jeśli masz ochotę, to go rób, tylko jak już będziesz go robił, to rób go dobrze.