Niedawno w dyskusji na forum padło stwierdzenie, że w wersji rc4 poprawiono istotne błędy, więc postanowiłem ową nową wersję sobie zainstalować.
Pierwsze niestety jest takie, że prekompilowane pakiety są dostępne tylko na bieżącą wersję Ubuntu.
Tak więc na 10.04 musiałem kompilować ze źródeł.
Drugie niestety jest takie, że zostałem bardzo niemile zaskoczony najnowszą wersją.
Design interfejsu jest tak popieprzony, że praktycznie uniemożliwia pracę.
Nie dość, że wygląd ikonek niewiele ma wspólnego z reprezentowanymi funkcjami, to jeszcze wszystkie są podobne, albo wręcz identyczne.
Mały przykład :



Na dodatek polska lokalizacja pozostawia wiele do życzenia.

Przyczyna takiego stanu rzeczy jest prosta do odgadnięcia.
Otóż jakiś kretyn uznał, że ma gdzieś przyzwyczajenia tysięcy użytkowników i zmienił ikonki i nazwy funkcji na takie, które jemu się podobają.

W tej sytuacji nie pozostaje nic innego, jak pogrzebać w kodzie źródłowym.
Przywróciłem ikonki z wersji beta5 i poprawiłem plik tłumaczeń.

W załączniku jest moja wersja LibreCAD-a RC4.


UWAGA !

Dzięki uprzejmości Administracji tego forum, nie można załączać plików z rozszerzeniem nazwy bz2.
Z tego powodu po ściągnięciu należy usunąć z nazwy końcówkę .txt i dopiero rozpakować plik.

Przed kompilacją należy doinstalować zależności : Następnie w terminalu wejść do katalogu z rozpakowanym archiwum (np. /usr/src/LibreCAD ) i skompilować : W katalogu unix jest wszystko co potrzebne do uruchomienia programu i można go spokojnie skopiować gdzie indziej, na przykład do /opt.
No i z poleceniem sudo -i należy uważać jeśli ktoś nie ma wprawy, bo daje ono uprawnienia roota aż do zamknięcia terminala ...

.