Astralny Byt pisze: ↑

03 maja 2025, 20:57

Chcesz gadac ? A pamietasz że niedawno nazywano mnie wariatem? .
OK .To niejest to samo . Cofanie jest potrzebne jedynie w sytuacji krytycznej . I nie musi do tego dochodzić .
Oczywiscie w lincnc niema opcji cofniecia to jest jasne

Nie, nie chcę gadać, ale skoro jest już rozmowa, to próbuję pewne sprawy wyjaśnić, bo może komuś się to przyda.
Nie nazywałem Cię też wariatem, tylko pisałem, że jak się nie opanujesz, to dostaniesz bana. To nie jest inwektywa, tylko ostrzeżenie.
Natomiast co do meritum, to w LinuxCNC można sterować prędkością bieżącego ruchu w zakresie +/- 100%. Znaczy to, że cofnąć czy zwolnić robi się dokładnie tak samo, tylko cyferki są inne...

Astralny Byt pisze: ↑

03 maja 2025, 20:45

Wystarczy zdefiniować parametry w szczelinie .Nie trzeba cofać .

Teoretycznie masz rację, ale praktycznie to nie ma znaczenia, bo cofanie robi się dokładnie tak samo.

Astralny Byt pisze: ↑

03 maja 2025, 19:38

Napiszcie poco to cofnięcie

Jak już Ci pisałem, zapewne wzięło się to z kodu G33.1, czyli gwintowania na sztywno.
Polega to na tym, że gwintownik lub narzynka są zamocowane na sztywno (stąd nazwa), bez żadnej kompensacji czy elementów podatnych. No po prostu zamiast noża tokarskiego mocujesz w imak tokarki gwintownik. Rodzi to taki problem, że nie da się przewidzieć rzeczywistej głębokości gwintu, bo dopóki wrzeciono się obraca, to gwintownik musi za nim nadążać, a kiedy się zatrzyma i ruszy w przeciwną stronę, to trzeba cofnąć dokładnie o tyle, ile się wjechało.
I zapewne stąd się wzięła w LinuxCNC możliwość ruchu z ujemną prędkością, czyli właśnie cofania. Nie ma to żadnego związku z g-kodem, którego oczywiście nie da się wykonywać w drugą stronę, czyli od końca.
Jeżeli już jest taka możliwość, to czemu nie wykorzystać jej do dowolnie innego celu?
Można tak łamać wiór, lub usuwać urobek, a także (co jak się okazało jest tematem tego wątku) cofnąć drut który się przysmażył.
Spróbuj powyższe zrozumieć, zanim znowu napiszesz coś głupiego...

Astralny Byt pisze: ↑

28 kwie 2025, 19:11

Bry ry bry ly bry to wasze pragnienia . Ja sie jedynie smieje z was . Po przyjacielsku . Ale zdolni z was ludzie są .

Dodane 2 minuty 7 sekundy:
ale jazda z głupkami .

Dodane 2 minuty 43 sekundy:
==============
cofaj ,cofaj

Dodane 1 minuta 17 sekundy:
linux cofaj ....ale jazda .

Mogę się co do tego mylić, ale chyba możliwość jazdy z ujemną prędkością wzięła się z kodu G33.1, czyli gwintowania na sztywno. Tam nie można przewidzieć dokąd się dojedzie, a trzeba stamtąd wrócić...
Jeśli już taka użyteczność została zaimplementowana, to nie ma powodu żeby jej nie używać także do innych celów.
To tak dla wyjaśnienia.

Natomiast jeśli się nie opanujesz, to zarobisz bana szybciej niż się spodziewasz...

strikexp pisze: ↑

21 kwie 2025, 21:24

Tak można cofnąć o większy odcinek, ale wtedy ustanie drążenie.
Natomiast jeśli posuw będzie za szybki to dojdzie do kuriozum cofania. Dodatkowo wjechanie w materiał na agresywnym drążeniu prowadzi do zespawania drutu z materiałem. Dlatego tak podpytuję bo to wcale nie jest tak łatwo jak frezem.

Napisałem Ci post wyżej.
Jak rozbudujesz układ logiczny, to będziesz mógł uzyskać kilka prędkości w zależności od sygnałów zewnętrznych.
Na zbyt szybki najazd nic nie poradzisz, bo są rampy i one nie pozwolą na ruch z nieskończonym przyspieszeniem.

atom1477 pisze: ↑

21 kwie 2025, 21:05

w 99% będzie do drobny ułamek danej linii g-code (i nie ma żadnego sensu cofać o całą linię).

Szczególnie kiedy program będzie się składał z jednej linii, a taki przypadek nie jest niczym nadzwyczajnym...

Dodane 11 minuty 47 sekundy:

strikexp pisze: ↑

21 kwie 2025, 20:52

Tak, niestety używam słownictwa amatora. Chodzi o cofniecie ostatniej operacji ruchu po zadanej trasie. Tylko że to musi być uruchamiane jakimś sygnałem, jak te od krańcówek. Generalnie w WEDM potrzeba mi dwóch sygnałów High/Low:
1. Dawaj Mietek dawaj bo ja tu zasnę!
2. Gdzie k... tak szybko, przyj... aż mi się w oczach ciemno zrobiło!

Dodane 1 minuta 29 sekundy:
Brak pierwszego to tylko spowolnienie obróbki o jakąś wartość czy tam 10% czy 500%. Ale brak drugiego to już urwanie drutu.

https://linuxcnc.org/docs/devel/html/gc ... #mcode:m52
Trzeba sygnałem zewnętrznym wysterować komponent mux2, żeby wystawiał +1 albo -1 (lub inne wartości z tego zakresu).

qqaz pisze: ↑

21 kwie 2025, 19:39

W Machu!!! W Machu tak możesz!!!
Zewnętrzny sygnał zatrzyma a inny uruchomi rewers. I oczywiście trzeci zewnętrzny po zatrzymaniu ponownie do przodu.
W Machu można więcej!!!.

Pytanie było o wykonanie KROKU w tył, a to nie to samo.

Dodane 1 minuta 34 sekundy:

atom1477 pisze: ↑

21 kwie 2025, 19:53

Kiedyś to widziałem, ale jak pisałem powyżej, to nie jest wykonanie kroku w tył.

strikexp pisze: ↑

21 kwie 2025, 14:59

Może mi ktoś podpowie. Czy w LinuxCNC jest możliwe zrobienie tak aby na sygnał zewnętrzny wykonać krok w tył lub w przód?
Bo z tego co się orientuję to LinuxCNC opiera się na czasie rzeczywistym i wykonuje ruchy względem dynamiki skrawania. A mi bardziej potrzebne sterowanie tą dynamiką zewnętrznym sygnałem.

Pytanie jest skrajnie głupie, a reszta to totalny bełkot...
Istotą g-kodu jest podanie następnej pozycji, bo obecna jest znana.
W drugą stronę nie da rady.
Natomiast w wielu sterowaniach jest możliwość wykonywania programu po jednym kroku, ale tylko w przód.
Nie wiem co kombinujesz (pewnie znowu coś bez sensu), ale może wystarczy Ci M66?