bogus105 pisze: ↑25 sty 2024, 15:59
Dysk był sformatowany.
Dysku nie formatuje się, formatuje się partycje.
Dysk można wyczyścić, czyli usunąć z niego wszystkie dane.
Dawniej sprawa była prosta, MBR zawierał wpisy czterech partycji i 460 bajtów programu startowego.
Teraz jest UEFI, czyli totalny burdel. Komputer potrafi uparcie uruchamiać nieistniejący system, bo pamięta że on kiedyś był...
Uruchom gparted z jakiegoś live, usuń wszystkie partycje, załóż nawą tablicę GPT, a w BIOS zablokuj wszystkie "legacy".
(Można też na odwrót, utworzyć tablicę MBR i zablokować UEFI. )
Można też nadpisać początek dysku zerami przy użyciu dd (np. dd if=/dev/zero of=/dev/nvme0n1 bs=1M count =100).
Wszystkie dane o rodzaju i sposobie obsługi dysku są pamiętane w firmware, dd ich nie sięgnie.
Miałem takie problemy już kilka razy, zawsze udawało mi się lepiej czy gorzej je rozwiązać, ale niestety nie potrafię pomóc zdalnie.
Jest jeszcze jeden sposób, jeżeli uda Ci się zainstalować jakiegokolwiek Linuksa tak żeby się bootował, to można zrobić taki numer, że najpierw instalujesz Linuxcnc, który nie chce się bootować, a potem doinstalowujesz ten pomocniczy system, który powinien mieć w menu startowym wszystkie wykryte systemy, więc także Linuxcnc.
Można jeszcze uruchomić komputer z live, zrobić chroot na dysk i próbować zainstalować/naprawić gruba, ale to już jest skomplikowane i czasem nie daje oczekiwanego wyniku.
Ogólnie nie ma znaczenia skąd komputer wczyta program rozruchowy. Mam takie komputery, w których zainstalowałem dyski NVME na PCIEx, ale BIOS ich nie widzi. Numer jest taki, że system bootuje się z pendrajwa, na którym założyłem partycję boot i zainstalowałem gruba. Grub wczytuje się z pendrajwa, ale on już widzi dysk NVME i z niego uruchamia Linuksa.
Tak więc nie ma sytuacji bez wyjścia, ale są sytuacje gdy nie działa rozwiązanie najprostsze i domyślne...