No to nie wiem, ale stare jak najbardziej OK, ale i do nowych nie mam zastrzeżeń, może i faktycznie jakieś pechowe Ci się trafiły. Kiedyś na szybko kupiłem w pobliskim sklepie wiertło firmy Sayrus (podobno francuskiemalpa500000 pisze: bo nie dosc że miękkie jak kupa to całkiem inna geometria.
