Myślę że trzeba zadać pytanie jakie maszyny, i do czego?
Jeśli są takie naprężenia to jak szybko one się zmieniają, czy można powiedzieć ze Praktycznie nie da się pracować bo normalnie maszyna się rusza i detale spadają ze stołu
W super wyżarzonej blasze jak się podgrzeje za bardzo od freza to też powstaną naprężenia spowodowane rozszerzaniem się metalu od temperatury i blacha się wygnie
Np. przy szlifowaniu łożysk musi być zachowana stała temperatura, otoczenia, chłodziwa, oleju, silniki nie mogą nadmiernie nagrzewać konstrukcji maszyny, szlifowane łożyska są chłodzone dużym strumieniem chłodziwa
Czy wszyscy na forum budują szlifierki, bo one maja super parametry?
[ Dodano: 2008-07-23, 22:12 ]
Wałki mam możliwość kupienia w pracy
http://www.brammer.pl/katalogi/iskra/ka ... tm2o0.html
Profile RK Rose+Kriegera http://www.iskra-zmils.com.pl/index.php?location=6
Prowadnice RK Rose+Kriegera nie sprzedaje w częściach tylko jako sała oś , robią to właśnie w taki sposób że wałki są wciśnięte w szczelinę w profil
Musiał bym zrobić nowe filmy, mam tylko takie z uruchamiana
https://www.cnc.info.pl/topics17/kupie- ... bc6e#83260
Znaleziono 9 wyników
Wróć do „Styczniowe maleństwo”
- 23 lip 2008, 21:48
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Styczniowe maleństwo
- Odpowiedzi: 37
- Odsłony: 9301
- 23 lip 2008, 16:44
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Styczniowe maleństwo
- Odpowiedzi: 37
- Odsłony: 9301
Wyżarzać nie wyżarzać oto jest pytanie?
Najlepiej mi się podoba bajka "był sobie profil nie był spawany, nie był frezowany tylko docięty, wiercony i skręcany
Czy taka konstrukcję trzeba wyżarzać?
A profile walcowane są wyżarzone w produkcji?
Mim zdaniem trzeba się zastanowić za co się płaci żeby wykorzystać zainwestowane pieniądze
Jeśli nie - to po co wydawać pieniądze żeby powiedzieć tylko że moja konstrukcja była wyżarzona i basta
A co jeśli była pięknie wyżarzona i podczas frezowania będą uciekać wymiary ze względu odpychania freza przy skrawaniu
Czy nie sztywność konstrukcji jest ważniejsza od wyżarzania
Jeśli są cienkie profile to trzeba tak użebrować konstrukcje żeby nie miała możliwości się wyginać (np. mosty)
Palcem da się wygiąć cienki profil żeby zobaczyć ugięcie, ale nie da się rozciągnąć ani zgnieść z długości !!
To temperatura kreci materiałem, jeśli nie będę frezował do takich temperatur żeby mi się materiał zagrzał i ewentualnie stół to sam się nie wykrzywi w normalnej temperaturze warsztatowej
Trzeba temperaturę kontrolować
Najlepiej mi się podoba bajka "był sobie profil nie był spawany, nie był frezowany tylko docięty, wiercony i skręcany
Czy taka konstrukcję trzeba wyżarzać?
A profile walcowane są wyżarzone w produkcji?
Mim zdaniem trzeba się zastanowić za co się płaci żeby wykorzystać zainwestowane pieniądze
Jeśli nie - to po co wydawać pieniądze żeby powiedzieć tylko że moja konstrukcja była wyżarzona i basta
A co jeśli była pięknie wyżarzona i podczas frezowania będą uciekać wymiary ze względu odpychania freza przy skrawaniu
Czy nie sztywność konstrukcji jest ważniejsza od wyżarzania
Jeśli są cienkie profile to trzeba tak użebrować konstrukcje żeby nie miała możliwości się wyginać (np. mosty)
Palcem da się wygiąć cienki profil żeby zobaczyć ugięcie, ale nie da się rozciągnąć ani zgnieść z długości !!
To temperatura kreci materiałem, jeśli nie będę frezował do takich temperatur żeby mi się materiał zagrzał i ewentualnie stół to sam się nie wykrzywi w normalnej temperaturze warsztatowej
Trzeba temperaturę kontrolować
- 23 lip 2008, 13:43
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Styczniowe maleństwo
- Odpowiedzi: 37
- Odsłony: 9301
Największą pewność mają stare maszyny żeliwne, sam korpus
Wystarczy tylko uzbroić taka konstrukcję w nowe napędy
Całkiem inaczej jest z konstrukcjami spawanymi, one często się zachowują jak bimetal,jak się je podgrzeje to naprężenia zmieniają kształt
Tylko jest pytanie czy ktoś je podgrzewa do takiej temperatury podczas frezowania amatorskich detali żeby się miały zmieniać wymiar?
Wystarczy tylko uzbroić taka konstrukcję w nowe napędy
Całkiem inaczej jest z konstrukcjami spawanymi, one często się zachowują jak bimetal,jak się je podgrzeje to naprężenia zmieniają kształt
Tylko jest pytanie czy ktoś je podgrzewa do takiej temperatury podczas frezowania amatorskich detali żeby się miały zmieniać wymiar?
- 22 lip 2008, 14:09
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Styczniowe maleństwo
- Odpowiedzi: 37
- Odsłony: 9301
To rozwiązanie z prowadnicami jest można powiedzieć jest najtańszym rozwiązaniem, chodź można powiedzieć że trochę pracochłonnym
Wałki są wciskane w wyfrezowaną szczelinę i raczej trzeba dysponować jakąś frezarką do metalu, nie widziałem jakiś dostępnych profili co by pasowały wałki na wcisk (fi 10)
Takie wałki można, wyjąc i przekręcić o pewien kąt jak się wytrą prowadnice
wałki mam hartowane indukcyjnie więc od 5 lat jakoś jeszcze nie widać nic na prowadnicach, pracuje tylko amatorsko
Zrobiłem też ze stałą bramą 950x600mm, wiadomo jest sztywniejsza ale prowadnice trzeba większe
Wałki są wciskane w wyfrezowaną szczelinę i raczej trzeba dysponować jakąś frezarką do metalu, nie widziałem jakiś dostępnych profili co by pasowały wałki na wcisk (fi 10)
Takie wałki można, wyjąc i przekręcić o pewien kąt jak się wytrą prowadnice
wałki mam hartowane indukcyjnie więc od 5 lat jakoś jeszcze nie widać nic na prowadnicach, pracuje tylko amatorsko
Zrobiłem też ze stałą bramą 950x600mm, wiadomo jest sztywniejsza ale prowadnice trzeba większe
- 11 lut 2008, 07:17
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Styczniowe maleństwo
- Odpowiedzi: 37
- Odsłony: 9301
Z tego co ja wiem to wyrzarzednie polega na zlikwidowaniu naprężeń i twardości materiału w różnych miejscach materiału
Takie naprężenia i zmienna twardość uniemożliwia dokładną obróbkę powierzchni
Nawet gdybyśmy dokładnie obrobili taką maszynę to konstrukcja z naprężeniami może zachowywać się jak bimetal, będzie zmieniać geometrię maszyny zależnie od tęperaury otoczenia lub obrabianego materiału
Do bardzo dokładnych maszyn konstrukcja oprócz wyżarzenia jest jeszcze sezonowana im dłużej tym lepiej
Szlifierek to my nie robimy tak dokładnych, ale najciekawsze jest to że taniej i szybciej wyjdzie kupić starą konstrukcje maszyny niż zrobić nową
Takie naprężenia i zmienna twardość uniemożliwia dokładną obróbkę powierzchni
Nawet gdybyśmy dokładnie obrobili taką maszynę to konstrukcja z naprężeniami może zachowywać się jak bimetal, będzie zmieniać geometrię maszyny zależnie od tęperaury otoczenia lub obrabianego materiału
Do bardzo dokładnych maszyn konstrukcja oprócz wyżarzenia jest jeszcze sezonowana im dłużej tym lepiej
Szlifierek to my nie robimy tak dokładnych, ale najciekawsze jest to że taniej i szybciej wyjdzie kupić starą konstrukcje maszyny niż zrobić nową
- 08 lut 2008, 07:15
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Styczniowe maleństwo
- Odpowiedzi: 37
- Odsłony: 9301
Maleństwo mieści się do pieca
Przy większej konstrukcji to bym może rozpalił koksownik, pamiętasz je za czasów PRL-u
Problem tylko z odpowiednim Koszem ale można zrobić z jakiś starych metalowych siatek
Na spód wysypać rożażony koks przysypać go koksem położyć konstrukcje i zasypać całość koksem
Do tego przydał by się jakiś wentylator żeby nim wyrównywać temperaturę na całości koksownika
Przy większej konstrukcji to bym może rozpalił koksownik, pamiętasz je za czasów PRL-u
Problem tylko z odpowiednim Koszem ale można zrobić z jakiś starych metalowych siatek
Na spód wysypać rożażony koks przysypać go koksem położyć konstrukcje i zasypać całość koksem
Do tego przydał by się jakiś wentylator żeby nim wyrównywać temperaturę na całości koksownika
- 02 lut 2008, 22:15
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Styczniowe maleństwo
- Odpowiedzi: 37
- Odsłony: 9301
- 02 lut 2008, 21:20
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Styczniowe maleństwo
- Odpowiedzi: 37
- Odsłony: 9301
To już trzecia w tym wykonaniu
Frezować to już kolega będzie bo to dla niego maszynka, może się pochwali dalej jak to będzie z jego sterownikami
Chyba nie ma sensu podszlifowywać łożysk do takiej małej maszyny, frezuje już dwa lata na pierwszej podobnej maszynie i jeszcze nie widać jakiś wyraźnych śladów
Zamiast szlifować można nałożyć gotowe pierścienie
Frezować to już kolega będzie bo to dla niego maszynka, może się pochwali dalej jak to będzie z jego sterownikami
Chyba nie ma sensu podszlifowywać łożysk do takiej małej maszyny, frezuje już dwa lata na pierwszej podobnej maszynie i jeszcze nie widać jakiś wyraźnych śladów
Zamiast szlifować można nałożyć gotowe pierścienie
- 01 lut 2008, 22:29
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Styczniowe maleństwo
- Odpowiedzi: 37
- Odsłony: 9301
Styczniowe maleństwo
Jak w temacie
Koszmarny ten kolor?
Koszmarny ten kolor?