jasiu... pisze: ↑

23 lut 2019, 15:03

To tylko partner Kobuszewskiego ze skeczu chciał kupować tartak, żeby nie dać zarobić na rżnięciu.

Jasiu.. Sęk to nie Kobuszewski Kobuszewski to "Jasiu wężykiem"

Dodane 16 minuty 2 sekundy:

IMPULS3 pisze: ↑

23 lut 2019, 14:58

Troche im się zadłużył kraj przez to myślenie,

No tera sie bedzie martwił o USA, może zejdź bliżej i martw się o Siebie, będzie zdrowiej dla wszystkich Ameryka sobie i bez Ciebie poradzi.

IMPULS3 pisze: ↑

23 lut 2019, 13:01

mam na mysli cały ten kraj,

To myśl bardziej po amerykańsku - dobrobyt kraju składa się z jednostkowych dobrobytów jego mieszkańców.

IMPULS3 pisze: ↑

23 lut 2019, 12:13

bedę dorabiał satelity do przekładni bo oryginał do Class kosztuje 2000 zł/sztuka.

I zamiast się cieszyć to jęczy Puszczasz po 1000 i wszyscy zadowoleni

I zaś będzie , że się czepiam ale powielanie wątków jest sprzeczne z regulaminem
I żeby chociaż był tego wart
Ot, następny fantasta którego wolałbym poznać po efektach.

jasiu... pisze: ↑

22 lut 2019, 14:58

No nie tak całkiem dokładnie po to. Dobrze, powiem,

Ależ nie musisz się tłumaczyć . A ze Twój ulubiony cytat z Biblii idealnie przypasił to żal było nie wykorzystać

lepi pisze: ↑

22 lut 2019, 10:13

i jak szczęśliwie i bezstresowo żyć

Przecież po to wyemigrował czyniąc sobie ziemię poddaną . I ma Raj na Ziemi

jasiu... pisze: ↑

18 lut 2019, 20:20

Oczywiście, że chłopaki z działu transportu i wysyłki za każdym razem pomogli i to całkiem bezinteresownie.

To jednak inny świat (Jak nie na temat to i ja) Po Europie maszyn nie kupowałem ale po Polsce to i owszem i ta "bezinteresowność" objawiała się w tym, że przez cały czas akcji schodzili się chłopaki z ofertami części czy wyposażenia od kupowanej maszyny.
Stosunkowo najuczciwiej to kupowałem w więzieniu w Czarnem Brałem trzy duże obrabiarki i chętnych do pomocy było w bród, zawsze to jakaś rozrywka była.