Obrabiarki z zagranicy

Aukcje maszyn

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

Autor tematu
DOHC
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 893
Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
Lokalizacja: Pionki

Obrabiarki z zagranicy

#1

Post napisał: DOHC » 16 lut 2019, 09:44

Witam,

Natknąłem się na taką stronę:

https://vavato.com/en/#!/auctions/5c1b7838c95c1

Są tam aukcje obrabiarek, ceny są całkiem przystępne w porównaniu do tego co można znaleźć na polskich aukcjach i w ogłoszeniach. Obrabiarki podobne do tych które tam są po 2-4 tys euro, w Polsce są powystawiane po 30-40 tys zł. Oczywiście dochodzi koszt transportu i to jest pewnie największa bariera. Czy ktoś z was ściągał maszyny z zagranicy? Macie jakiś patent na przyzwoity kosztowo transport obrabiarki ?. Może ktoś zna inne tego typu portale? Moją uwagę zwraca zdanie w ofercie które mówi że kupujący organizuje demontaż i załadunek maszyny nie powodujący uszkodzenia budynku.

Pozdrawiam




lepi
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 13
Posty: 1449
Rejestracja: 09 lip 2012, 20:34
Lokalizacja: Poznań

Re: Obrabiarki z zagranicy

#2

Post napisał: lepi » 16 lut 2019, 10:00

No to musisz zdemontowac, zaladowac i wywiezc we wlasnym zakresie. Do tego czesto nie ma jak sprawdzic maszyne. Zazwyczaj musisz miec firme by kupic.


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 16
Posty: 5345
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Obrabiarki z zagranicy

#3

Post napisał: jasiu... » 16 lut 2019, 13:07

Po pierwsze "auctions" czyli kto da więcej. Po drugie, są to często aukcje zlecane np. przez komorników. Czasem maszyny stoją jeszcze w upadłych firmach, czasem przed nimi, pod plandeką w najlepszym wypadku, jeśli syndyk sprzedał, albo wynajął (czasem właściciel odzyskał) halę.

Musisz wszysto sam zorganizować. Ta różnica ceny, to po prostu zysk firm pośredniczących w handlu maszynami. Oni jadą ze swoimi ludźmi, wiedzą, jak zdemontować, organizują transport, najczęściej nie jednej, ale wielu maszyn, później remont (najczęściej przy użyciu pędzelka, rozpuszczalnika i kiepskiej farby).

I ci pośrednicy wiedzą dokładnie, do jakiej kwoty uda im się na danej maszynie zarobić. Dlatego jeśli sam w to będziesz chciał wejść, niekoniecznie może ci się to opłacić. Przebijesz w aukcji kwotę, której nie chcą dać ci, którzy na handlu maszynami się znają, bo wiedzą, powyżej jakiej ceny mogliby nie zarobić. Tak to w skrócie wygląda.


lepi
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 13
Posty: 1449
Rejestracja: 09 lip 2012, 20:34
Lokalizacja: Poznań

Re: Obrabiarki z zagranicy

#4

Post napisał: lepi » 16 lut 2019, 14:42

No i jeszcze trzeba umieć czytać drobny druczek :)


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 16
Posty: 5345
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Obrabiarki z zagranicy

#5

Post napisał: jasiu... » 16 lut 2019, 14:56

lepi pisze:
16 lut 2019, 14:42
No i jeszcze trzeba umieć czytać drobny druczek :)
A tego to już całkiem nie rozumiem, gdzie ten druczek? Mógłbyś strszemu człowiekowi wskazać, gdzie ten druczek widzisz, bo stare oczy jasia tego druczku nie dostrzegły.


lepi
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 13
Posty: 1449
Rejestracja: 09 lip 2012, 20:34
Lokalizacja: Poznań

Re: Obrabiarki z zagranicy

#6

Post napisał: lepi » 16 lut 2019, 15:04

W regulaminie aukcji.


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obrabiarki z zagranicy

#7

Post napisał: strikexp » 16 lut 2019, 16:55

DOHC pisze:
16 lut 2019, 09:44
Oczywiście dochodzi koszt transportu i to jest pewnie największa bariera. Czy ktoś z was ściągał maszyny z zagranicy? Macie jakiś patent na przyzwoity kosztowo transport obrabiarki ?
Osobiście nie ale znajomy ściągał. Ogólnie transport wyniósł go drugie tyle co maszyna. Sama maszyna wymagała remontu. Czyli taka okazja ale dyskusyjna, jak ktoś ma czas bawić się w transporty i remonty.

Generalnie patrz jaka odległość. Tzw bus czyli pojazd o ładowności 1-1,5 tony to koszt 1-1,5zł za kilometr. Musiałbym tylko dopytać czy w jedną czy w obie strony, ale chyba w jedną.


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 16
Posty: 5345
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Obrabiarki z zagranicy

#8

Post napisał: jasiu... » 16 lut 2019, 17:06

strikexp pisze:
16 lut 2019, 16:55
Ogólnie transport wyniósł go drugie tyle co maszyna. Sama maszyna wymagała remontu.
A to dziwne, znam kilka osób, które ściągają maszyny i transport wcale nie wychodzi nieopłacalnie. Jeśli maszyna jest niewielka, możesz jechać małą ciężarówką (taką z "budką na kabinie"), czyli za autostradę (do 7.5 tony) nie płacisz. Duża maszyna jest w sumie droga, a więc nawet wynajmując firmę spedycyjną, masz szansę sporo zaoszczędzić, niż gdybyś skorzystał z usług pośredników. Transport, wbrew pozorom wcale drogi nie jest.

Poza ty widzisz, co sprowadzasz. Maszyny z reguły będą wymagać remontu, ale jeśli kupujesz bezpośrednio z firmy, masz duże szanse, że do końca maszyna była serwisowana, smarowana, konserwowana. Ot tu się raczej o maszyny dba.
lepi pisze:
16 lut 2019, 15:04
W regulaminie aukcji.
Nadal nie znalazłem. Może ty tworzyłeś kiedyś takie plakaty:

Obrazek

:mrgreen:


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obrabiarki z zagranicy

#9

Post napisał: strikexp » 16 lut 2019, 17:14

Nie napisałem że był nieopłacalny, ale że drogi. Jak dobrze pamiętam to ściągał z beneluksu na mazowsze więc to nie jakieś Niemcy wschodnie i zachodnia Polska.


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 16
Posty: 5345
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Obrabiarki z zagranicy

#10

Post napisał: jasiu... » 16 lut 2019, 18:16

Hmm, drogi? Zapytałem znajomego, płacił 2 złote za kilometr. Czyli powiedzmy Bruksela-Warszawa wyszłoby go 2600 złotych. Bo to zlecasz firmie, przecież nie bierzesz sąsiada, który musiałby na pusto jechać. czy to drogo za samochód, który wiezie ok. 20 ton? Nie wiem.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”