Mówimy o żeliwie a nie chinskim siajsmetalu. Pare kilo tego miesięcznie przerabiam i jakoś żyjębartuss1 pisze: chinolstwo całe jest z zeliwa, tylko przy obróbce smierdzi po chinsku, jakby tam wiecej było wegla jak zelaza..


Takie tulejeczki robią w 300 stopniach celcjusza 240 cylki na minute. A ścianki w narożu 2mm.