IMPULS3 pisze: ↑

28 paź 2019, 07:55

ale jednak wpaść z impetem w uchwyt to raczej prawie że niemożliwe.

Ty czytasz co piszesz ? Wystarczy , że przypalasz fajkę jak dochodzi do uchwytu. Przy CNC idę na obiad.

pukury pisze: ↑

27 paź 2019, 23:27

O wyższości Świąt

To nie ten przypadek. Porównujesz " chodzenie po górach" z " chodzeniem pod górę "

IMPULS3 pisze: ↑

27 paź 2019, 22:33

Pewnie ludzie nagrywają to dla rozrywki.

Tak , dla udowodnienia jakie to niebezpieczne. Z katastrof lotniczych też.

IMPULS3 pisze: ↑

27 paź 2019, 21:57

, bezpieczeństwo robót jest dużo większe niż na CNC choćby z powodu błahego błedu niezauważenia że jest jakaś liczba za dużo czy brak kropki pomiedzy liczbami a miał przecież być.

No wybacz, ale z takimi herezjami dyskutował nie będę

Toż pisałem kilka stron wcześniej

kamar pisze: ↑

27 paź 2019, 13:23

Bo kochają machanie łapkami i każdy pretekst jest dobry

jasiu... pisze: ↑

27 paź 2019, 18:04

Jeśli zauważasz, że nóż ci drapie bok gwint z jednej strony, to go ciut cofasz i wjeżdżasz głębiej, do momentu, aż zacznie drapać z obu stron.

Myślę, że w przerabianych maszynach można coś podobnego wykombinować, bardzo przydatna sprawa, dlatego podsuwam pomysł.

I co kol.IMPULS na to ? Wygodniej za ciężkie pieniądze ?
Jasiu, to tak sporadyczna robota, że szkoda zachodu. Ma się dać zrobić i tyle.

Dodane 7 minuty 47 sekundy:

senio pisze: ↑

27 paź 2019, 18:05

Szybciej korbami. Mniej uwalonych płytek i uszkodzonego materiału. Strzałkami dojazdy owszem. Ale robić tylko z g-kodu.

Ja tylko chciałbym zrozumieć dlaczego ? Czym się różni jazda trzymaną strzałką od jazdy g-codem ? A na pewno stabilniej niż kręcąc korbą.
Może też utniesz materiał lepiej korbą niż strzałką ?

Oho, zaostrza się , spokojniej bo tez nie uznaje prostych jazd z MDI Trzaby znać współrzędne początku i końca.
Takie zabielanie to strzałka kierunku i klawisz prędkości

senio pisze: ↑

27 paź 2019, 15:31

Całe szczęście że był mniej leniwy okres w Twoim życiu i suby powstały . Jak mam cama odpalać do prostych spraw to nawet mi to przez myśl nie przechodzi

Po prostu nie miałem Cama a robić trza było.
U mnie trochę inna sytuacja, Fusion odpalony na okrągło.

IMPULS3 pisze: ↑

27 paź 2019, 15:10

No w strone frezarki to akurat mogę się mniej sprzeczać. Frezarka to co innego.

A dla mnie to jeden czort. Moje lenistwo posuwa sie już do tego, że na tokarkach coraz rzadziej używam subów nawet do prostych
toczeń. Zamiast składać dwa czy trzy suby to generuję Fusionem
Krzyknę tylko nazwę programu i nie marnują czasu przy maszynie.

IMPULS3 pisze: ↑

27 paź 2019, 14:44

Jakby co to zapraszam spróbować przy tokarce która ma lzejszy suport, dosć miękko pracujące sprzęgło, dzwigniami do przełączania obrotów na górze a nie preselekcja na dole, i może nie jest asem jeśli chodzi o sztywnosć ale do robót drobnych jest jak najbardziej ok.

Jak wciśnięcie "R" ją uruchamia to czemu ni bo jeśli nie to nie ma takiej siły. I to nie tylko ja.
Nie dalej jak w piątek załoga montowała na wyjeżdzie u klienta z pełnym wyposażeniem manulanym a podfrezować przyjechali 10 km bo na Dekelku niewygodnie

senio pisze: ↑

27 paź 2019, 14:39

Z wczoraj. Splanowanie podkładki z dwóch stron fi 35 grubości 5mm.

No to dla mnie przykład żaden. coby nie robił to przynajmniej jedna tokarka i frezarka musi czekać w gotowości.
Choć odpalenia na nowych dyskach to moment a bazują się przy starcie.
I na takią robotę montowałeś korbki ?

senio pisze: ↑

27 paź 2019, 14:15

Ale przychodzi taka chwila gdzie kompa nie włączam i uzbrajam korby, bo cyfra staje się zupełnie nieprzydatna.

To nieprzydatna czy Ci się nie chce ?